Mówi: | Prof. Krzysztof Opolski |
Funkcja: | Ekonomista |
Firma: | Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego |
Prof. Opolski: 2,6 proc. PKB to wzrost przyzwoity, ale niesatysfakcjonujący
2,6 proc. - w takim tempie według Międzynarodowego Funduszu Walutowego będzie rozwijała się polska gospodarka w tym roku. Wcześniejsze prognozy były znacznie bardziej optymistyczne, bo mówiły o 3 proc. Jednak to i tak więcej niż prognozuje Ministerstwo Finansów. Zgodnie z raportem MFW strefę euro czeka łagodna recesja.
Prognozy dla 17-tki państw ze wspólną walutą są nieco lepsze niż kilka miesięcy temu. Jeszcze jesienią MFW uważało, że 2012 rok gospodarka eurolandu zakończy na 0,5-procentowym minusie. Po korekcie, spadek PKB wyniesie 0,3 proc.
- Świadczy to o tym, że MFW dosyć pozytywnie widzi perspektywy rozwoju gospodarczego, chociaż oczywiście następuje natychmiast zderzenie związane z tym, że zaczyna się zastanawiać, jaka będzie sytuacja Grecji, Portugalii, a w konsekwencji Hiszpanii - mówi prof. Krzysztof Opolski z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Jego zdaniem w tym temacie w raporcie MFW występuje pewna niespójność.
- Z jednej strony pokazuje, że tempo rozwoju gospodarczego w strefie euro będzie lepsze, ale z drugiej strony wskazuje na pewne niebezpieczeństwa, związane z wyjściem tych państw z eurolandu - uważa ekonomista.
W Polsce wzrost gospodarczy ma wynieść 2,6 proc. W przyszłym roku tempo rozwoju przyspieszy do 3,2 proc. Według założeń resortu finansów będzie to odpowiednio 2,5 proc. oraz 2,9 proc.
- Dla Polski sytuacja jest dość pozytywna. Chociaż zawsze twierdzę, że ten wzrost nigdy nie jest satysfakcjonujący w porównaniu z tygrysami azjatyckimi, ale jest przyzwoity - mówi prof. Opolski.
Wzrost będzie przyzwoity na tle innych krajów UE, ale mniejszy niż MFW prognozowało jesienią, czyli 3 proc. w 2012 i 3,4 proc. w 2013 roku.
Z raportu MFW wynika, że inflacja w Polsce wyniesie w tym roku 3,8 proc, a bezrobocie spadnie do 9,4 proc. W 2013 roku mają to być odpowiednio 2,7 proc. oraz 9,1 proc.
Czytaj także
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-27: Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem to szansa na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Ponad 90 proc. mieszkańców jest od niej odciętych
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-06: Szara strefa na rynku e-papierosów sięga 37,5 proc. Przez podwyżki cen więcej użytkowników może szukać nielegalnych źródeł
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.