Mówi: | Prof. Jan Winiecki |
Funkcja: | Ekonomista, członek Rady Poiltyki Pieniężnej |
Prof. Winiecki: dla Grecji nie ma teraz dobrych scenariuszy
Koniec miesiąca jest bardzo ważny dla rynków finansowych. Inwestorzy czekają na efekty szczytu UE. Podczas spotkania przywódców państw członkowskich przedstawiciele Grecji mają przekonywać do złagodzenia warunków, na jakich udzielana jest im pomoc finansowa. Do porozumienia może jednak nie dojść z powodu nieobecności nowego szefa greckiego rządu. Lepszą wiadomością dla rynków jest to, że w piątek niemiecki parlament prawdopodobnie ratyfikuje pakt fiskalny.
Rynki ponownie mogą być rozczarowane, jeśli czerwcowy szczyt nie przyniesie rozwiązania palących, nie tylko Grecję, problemów w strefie euro. Na spotkaniu, ze względów zdrowotnych, prawdopodobnie nie będzie szefa nowego greckiego rządu, Antonisa Samarasa.
Zdaniem prof. Jana Winieckiego, ekonomisty i członka Rady Polityki Pieniężnej, Grecja pownna zapłacić rachunek za dotychczasową "jazdę na gapę".
– Dla Grecji nie ma teraz dobrych scenariuszy po tylu popełnionych błędach. Powinniśmy raczej zastanawiać się nad tym, jaki jest dobry scenariusz dla innych, bo to jest ten element zakłócający funkcjonowanie strefy euro – uważa prof. Winiecki.
Tym bardziej, że Grecja jest tylko po części winna tej sytuacji. Zagrożeniem dla unii monetarnej są również same instytucje strefy euro.
– Mamy ścieżkę wejścia bardzo trudną, reguły wewnętrzne, które okazały się miękkie na starcie, a zostały jeszcze rozmiękczone potem i mamy brak ścieżki wyjścia – zauważa prof. Jan Winiecki.
Zdaniem ekonomisty, trudno jest utrzymać klub, w którym jeden z członków może robić, co chce, a jednocześnie nie można go z klubu wyrzucić. To, według profesora, jest główny kłopot strefy, nie sama Grecja.
Dodatkowo unijni przywódcy skupiają się na poszukiwaniu rozwiązań na najbliższe pół roku czy rok tak, by rozwiać niepokój na rynkach.
– Wszystkie te rozwiązania tymczasowe, krótkookresowe są bardzo ryzykowne i wiszą na jednym, niemieckim filarze. Ja jestem zaniepokojony tym, że jak się za dużo nawiesza na ten niemiecki filar, to go można na tyle osłabić, że to będzie miało bardzo negatywne konsekwencje nie tylko dla Niemiec, ale dla całej Europy, w tym również dla nas – ostrzega prof. Jan Winiecki.
Dlatego również Niemcy wolą dmuchać na zimne. Według zapowiedzi niemiecki parlament w piątkowym głosowaniu opowie się za ratyfikacją paktu fiskalnego, który ma wzmocnić dyscyplinę finansów publicznych w państwach UE. W opinii ekonomisty pakt fiskalny to ważny krok, ale nie można przeceniać jego potencjalnych efektów.
– Pakt fiskalny to jest próba utwardzenia tego, co te same kraje rozmiękczyły w połowie poprzedniej dekady, ale to ciągle nie jest jeszcze rozwiązanie automatyczne – podkreśla prof. Winiecki w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Zgodnie z proponowanymi przepisami, żeby nałożyć na dany kraj karę finansową za zawyżony deficyt budżetowy potrzebna będzie większość 85 proc. głosów.
– Czyli w dalszym ciągu jest zostawione pole dla politycznych manewrów, a to powoduje wzrost niepewności - mówi profesor.
Może też okazać się za słabe, by naprawić finanse publiczne państw eurolandu. A to, zdaniem Jana Winieckiego, jest najlepszy sposób na wyjście z kryzysu zadłużenia.
– Jeżeli się zwiększa zadłużenie, to w celu zwiększenia wydatków publicznych. Jeżeli zwiększa się wydatki publiczne w relacji do PKB, to osłabia się bodźce do pracy, zarabiania, oszczędzania i inwestowania. Im wyższa relacja wydatków publicznych do PKB, tym słabsze bodźce. Wobec tego szansy na ucieczkę z zadłużenia przez szybszy wzrost gospodarczy moim zdaniem nie ma – tłumaczy prof. Winiecki.
Cięcia wydatków czy nakłady na wzrost gospodarczy. To właśnie ta kwestia dzieli unijnych liderów. Kanclerz Angela Merkel i m.in. lider holenderskiego rządu są zwolennikami oszczędności. Nowy prezydent Francji, Francois Hollande jest za to zwolennikiem pobudzania rozwoju gospodarczego. Z jego wizją zgadzają się również premier Włoch Mario Monti oraz premier Hiszpanii Mariano Rajoy.
Czytaj także
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2024-03-01: Kraje afrykańskie w bezprecedensowym kryzysie żywnościowym. Potrzebne wsparcie rozwojowe dla lokalnego rolnictwa
- 2024-01-31: 85 proc. mokradeł i torfowisk w Polsce jest zdegradowanych. Na wdrożenie czeka strategia odbudowy takich obszarów
- 2024-01-19: Rosnące koszty życia powodują coraz większą presję na wzrost wynagrodzeń. Inflacja i spowolnienie gospodarcze wśród największych globalnych wyzwań na najbliższe dwa lata
- 2024-01-17: Global Risks Report: Dezinformacja największym zagrożeniem w 2024 roku. Długoterminowym wyzwaniem wciąż pozostają zmiany klimatu
- 2023-12-14: Porozumienie po COP28 zwiastuje początek końca ery paliw kopalnych. Zabrakło jednak konkretnych deklaracji
- 2023-12-18: Wielkie wyzwanie humanitarne w Strefie Gazy. Pomoc, która tam dociera, jest niewystarczająca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.