Mówi: | Kamil Kita |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Netsu |
Rekordowe zainteresowanie instalacjami pomp ciepła. Producenci szykują się na jeszcze większy boom
Między 2017 a 2020 rokiem rynek pomp ciepła urósł pięciokrotnie, a tegoroczne wyniki są o 100 proc. lepsze niż ubiegłoroczne. Montaż tego rodzaju ogrzewania i chłodzenia domów zwykle towarzyszy inwestycjom w popularną ostatnio fotowoltaikę, co znacząco obniża rachunki za energię elektryczną w gospodarstwach domowych. Dynamicznemu rozwojowi rynku sprzyjają również polityka klimatyczna Unii Europejskiej i dofinansowanie publiczne, jakie za tym idzie. Pompy ciepła to jedno z najpopularniejszych źródeł ciepła wspieranych w ramach programu Czyste Powietrze.
– Rynek pomp ciepła w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie, a rekordową dotąd dynamikę osiągnął w tym roku. W porównaniu do zeszłego roku sprzedaż urosła prawie o 100 proc., a liczba zapytań ze strony klientów jest nieporównywalna do lat poprzednich – mówi agencji Newseria Biznes Kamil Kita, prezes zarządu Netsu SA, producenta tego typu rozwiązań. – Pompy ciepła są znane na naszym rynku od wielu lat, jednak dopiero zeszły rok, czyli boom na fotowoltaikę, spowodował, że ludzie zamiast pieców gazowych lub węglowych zaczęli myśleć o tym, żeby wprowadzić pompę ciepła do swojego domu.
Pompy ciepła to urządzenia, które wykorzystują energię z gruntu, powietrza lub wody do ogrzewania i chłodzenia pomieszczeń. Instalowane są w zabudowie jednorodzinnej oraz biurowej. Dzięki nim można bezpłatnie pozyskać z otoczenia ponad 3/4 energii grzewczej. W połączeniu z zasilaniem z innych odnawialnych źródeł energii, np. paneli fotowoltaicznych, ogrzewanie i chłodzenie domu staje się darmowe oraz bezemisyjne.
Jak wynika z danych PORT PC, w ubiegłym roku cały rynek pomp ciepła był o ponad 50 proc. większy niż w 2019 roku. Sprzedaż w segmencie pomp typu powietrze/woda wzrosła o ponad 100 proc. r/r. Wzrost od 2017 roku jest pięciokrotny, a od 2011 roku – nawet 32-krotny. Analizy wskazują, że w 2020 roku w Polsce liczba sprzedanych pomp ciepła do ogrzewania budynków po raz pierwszy przekroczyła liczbę sprzedanych kotłów węglowych, a do tego przekroczyła też np. liczbę sprzedanych pomp ciepła w Wielkiej Brytanii w 2020 roku.
– Już teraz inwestor nie wybiera między ogrzewaniem tradycyjnym węglowym a gazowym, między gazowym a pompą ciepła. Patrząc na to, jaki mamy klimat i w którym kierunku idzie Unia Europejska z dofinansowaniami, żebyśmy emitowali jak najmniej spalin, to właściwie jedynym rozwiązaniem dzisiaj jest montaż pomp ciepła. Jest to jedno z najbardziej przyszłościowych rozwiązań w Europie i na świecie – podkreśla Kamil Kita.
Ekspert przewiduje, że rynek pomp ciepła będzie się dalej rozwijał w Polsce bardzo szybko i stanie się istotną branżą w gospodarce. Czynnikiem, który napędzi sprzedaż, jest m.in. strategia Komisji Europejskiej, która zakłada udział pomp ciepła w budownictwie indywidualnym na poziomie 40 proc. do 2030 roku. Kolejnym może być publiczne dofinansowanie do takich instalacji. Jak wynika ze statystyk Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, odpowiedzialnego za program Czyste Powietrze, powietrzne pompy ciepła odpowiadają dziś za blisko 14 proc. wniosków, a gruntowe – za niecałe 3,5 proc. W przyszłym roku w ramach programu przestaną być wspierane inwestycje w kotły węglowe, odpowiadające dziś za ponad 16 proc. składanych wniosków, więc pozycja pomp ciepła jeszcze się umocni. Coraz więcej mówi się także o odchodzeniu w długim terminie od źródeł opartych na gazie ziemnym.
– Korzyści dla inwestora indywidualnego są ogromne. Jeżeli zaczyna przekształcać cały dom w system energii odnawialnej, czyli ma instalację fotowoltaiczną, na dodatek myśli o pompie ciepła, to rachunki za prąd zjeżdżają w dół – mówi prezes Netsu. – Najbardziej wydajne rozwiązanie jest wówczas, kiedy ktoś buduje dom od podstaw i odpowiednio dociepla budynek. Przy dobrze położonej fotowoltaice, dobrze dopasowanej do pompy ciepła, jest on w stanie obniżyć bardzo znacząco swoje rachunki.
Pompy ciepła sprawdzą się również w starszych budynkach, ale – jak podkreśla Kamil Kita – ważna jest ich odpowiednia termomodernizacja, bo czasem sama wymiana źródła ciepła może nie przynieść oczekiwanych oszczędności.
Inwestycja jest tym bardziej opłacalna, że można na nią uzyskać dofinansowanie w ramach programu Czyste Powietrze. Do 2029 roku kwota dofinansowania pompy ciepła wynosi 32 tys. zł (37 tys. z dodatkową instalacją fotowoltaiczną do zasilania pompy).
– Dofinansowanie jest bardzo duże – to jest prawie 103 mld zł przez następne dziewięć lat. Tu mówimy o dofinansowaniu o wiele większym niż na fotowoltaikę. Według naszych danych 98 proc. klientów pobiera to dofinansowanie – mówi Kamil Kita. – W tej chwili tych wniosków jest bardzo dużo. Jedna z początkujących na rynku firm dystrybucyjnych, z którą współpracujemy, przewidywała jeszcze w czerwcu, że sprzeda w tym roku 150 pomp, a już dziś mają poziom 750.
Jak podkreśla, popyt jest tak duży, że dziś producenci produkują te urządzenia na luty 2022 roku. Proces ten utrudnił także okres pandemii, który spowodował problemy z dostępnością niektórych komponentów.
– Między zamówieniem od dystrybutora a faktycznym montażem u klienta upływa sporo czasu potrzebnego na decyzję, formalności związane z dofinansowaniem i produkcję urządzenia. Dodatkowo w okresie wrzesień–grudzień popyt jest największy, a klienci czekają na montaż pomp ciepła przed okresami największych mrozów – informuje prezes Netsu.
Netsu prowadzi właśnie kampanię crowdfundingową, w ramach której pozyskało 76 inwestorów i kwotę ponad 380 tys. zł. Celem emisji jest pozyskanie łącznie 2 mln zł, m.in. na produkcję kolejnej partii oferowanych produktów, rozwój sieci franczyzowej czy ekspansję na rynki zagraniczne. Następnym krokiem ma być zaplanowany najpóźniej w maju 2022 roku debiut spółki na NewConnect.
Czytaj także
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-17: Dorota Szelągowska: Tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Ale mamy ze sobą kontakt i będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-06-30: Maciej Pertkiewicz: Darek „Stolarz” szukał swojej drogi zawodowej i znalazł ją w Polsacie. Jest on dla programu bardzo cenną postacią
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.