Newsy

Resort infrastruktury chce zwiększenia roli partnerstwa z sektorem prywatnym. Ma to przyspieszyć cyfryzację kraju

2017-05-15  |  06:50

Szansą na rozwój cyfrowej infrastruktury w Polsce jest partnerstwo z sektorem prywatnym, który ma niezbędną w tej dziedzinie wiedzę. Wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński podkreśla, że w informatyzacji usług publicznych dużą rolę mają do odegrania również publiczne podmioty, takie jak Poczta Polska, która zdobywa doświadczenie w rozwijaniu e-usług. Ze względu na bezpieczeństwo pełna informatyzacja i przeniesienie wszystkich funkcji państwa do sieci może się jednak okazać zagrożeniem. 

– Partnerstwo publiczno-prywatne może być realizowane praktycznie wszędzie, zarówno w infrastrukturze kubatorowej, liniowej, jak i cyfrowej. Za partnerstwem publiczno-prywatnym w cyfryzacji przemawia ogromna wiedza prywatnego biznesu w tej dziedzinie. Polskie firmy mają w zakresie cyfryzacji i informatyzacji duże osiągnięcia, z których warto skorzystać – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

Minister zaznacza jednak, że współpraca z sektorem prywatnym w Polsce jest jeszcze we wczesnej fazie. 

W Polsce partnerstwo publiczno-prywatne jest szerzej niewykorzystywane z różnych przyczyn. Niektórzy uzasadniają to przepisami, brakiem chęci współpracy administracji z prywatnym biznesem. Poza tym biznes też nie chce współpracować z administracją państwową, bojąc się wielu ograniczeń –mówi Kazimierz Smoliński.

Jak wynika z rządowych prognoz, w 2020 roku wartość projektów realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego powinna przekroczyć 11,5 mld zł. Wsparcie i rozwój PPP jest jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Obok Ministerstwa Cyfryzacji resort infrastruktury realizuje wiele zadań związanych z informatyzacją usług publicznych. Dobrym przykładem jest działający od 2011 r. system e-myta viaTOLL. Do dziś przyniósł on 7,7 mld zł przychodu dla Krajowego Funduszu Drogowego i wymaga koordynacji ze strony instytucji państwowych oraz prywatnego operatora – Kapsch Telematic Services. Operator systemu jest odpowiedzialny nie tylko za zarządzanie przychodami, lecz także dysponuje bazą danych kierowców, która m.in. służy do walki z przemytem. Realizowany przez resort Krajowy System Zarządzania Ruchem ma z kolei zapewnić kierowcom kompleksowe, aktualizowane dane o bieżącej sytuacji na drogach. W tym celu powstanie system teleinformatyczny, który usprawni przy okazji zarządzanie ruchem drogowym.

Istotną rolę w cyfryzacji państwa odgrywa również Poczta Polska, którą nadzoruje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Jak podkreślił wiceminister, z racji doświadczenia w cyfryzacji swoich usług spółka jest naturalnym partnerem dla rządu. Uruchomiona przez nią w 2013 roku innowacyjna platforma Envelo to jedno z pierwszych na świecie rozwiązań, które zapewnia pełny dostęp do e-usług pocztowych przez internet.

 Dzięki temu, że Poczta Polska ma największą, liczącą ponad 7 tys. placówek sieć, może dostarczać usługi cyfrowe i informatyczne, zwłaszcza w małych miejscowościach, i w ten sposób wyrównywać dysproporcje. Myślę, że w przyszłości Poczta Polska będzie odgrywała jeszcze większą rolę w zakresie cyfryzacji oraz cyfrowego bezpieczeństwa państwa – mówi Kazimierz Smoliński.

Za pośrednictwem Envelo można już obecnie aktywować Profil Zaufany (eGO), czyli darmowy podpis elektroniczny, który pozwala załatwić wiele spraw urzędowych przez internet w systemie ePUAP (m.in. rozliczyć podatki, sprawdzić punkty karne, złożyć wniosek o wydanie dowodu osobistego albo prawa jazdy i dopisać się do listy wyborców).

Zdaniem wiceministra Poczta Polska ma zaplecze konieczne do tego, żeby wesprzeć w cyfryzacji inne państwowe instytucje. Planowana w przyszłości integracja publicznych systemów informatycznych z Envelo ma natomiast usprawnić obieg dokumentów w państwowych instytucjach i przyspieszyć załatwianie spraw urzędowych przez obywateli.

Tempo cyfryzacji w Polsce jest imponujące, zwłaszcza na tle innych państw europejskich, ale problemem wciąż są białe plamy na mapie dostępu do internetu.

W niektórych elementach Europa Zachodnia ma nawet niższy poziom cyfryzacji, bo korzystają ze starych systemów, a my starych systemów nie mamy, więc musimy wszędzie wchodzić w te najnowsze, ale przez to powstaje też duża dysproporcja w ramach kraju – mówi Kazimierz Smoliński.

Jak podaje GUS, w 2016 roku dostęp do internetu miało 93,8 proc. polskich przedsiębiorstw, które korzystają na ogół z łączy szerokopasmowych. 93,6 proc. firm skorzystało w minionym roku z usług e-administracji. Dostęp do komputera miało natomiast ponad trzy czwarte (80,1 proc.) gospodarstw domowych, podobnie jak do internetu – 80,4 proc. (w tym 75,7 proc. do internetu szerokopasmowego). Podłączenia do sieci nie ma prawie 3 mln gospodarstw.

Zdaniem wiceministra infrastruktury państwo nie może być jednak wyłącznie cyfrowe, ponieważ może to zagrozić ciągłości usług i bezpieczeństwu. Jako przykład podał blackout w Szczecinie, który miał miejsce w kwietniu 2008 roku. Była to największa w historii miasta awaria prądu, która spowodowała całkowity jego paraliż.

Pełna cyfryzacja może być też zagrożeniem, bo wystarczy duży blackout, brak prądu i nic nie działa. Dlatego trzeba postępować rozważnie i niewykluczone, że pewne rzeczy dublować – mówi Kazimierz Smoliński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Prawo

Tylko co piąty nakaz powrotu migranta do kraju pochodzenia jest realizowany. UE chce wprowadzić nowe skuteczne procedury

Obecnie w Unii Europejskiej obowiązuje 27 różnych systemów odsyłania migrantów. W efekcie tylko co piąty nakaz powrotu jest faktycznie realizowany. Komisja Europejska zaproponowała wspólny europejski system powrotów, który ma na celu szybsze, prostsze i skuteczniejsze procedury. Nowe przepisy uzupełnią pakt o migracji i azylu przyjęty w zeszłym roku. – Nie rozwiązuje to jednak wszystkich problemów. Konieczna jest restrykcyjna kontrola i wsparcie krajów, żeby zapobiec dalszej migracji – ocenia europoseł Arkadiusz Mularczyk.

Handel

Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu

W 2024 roku eksport polskich produktów i przetworów rolno-spożywczych wzrósł w porównaniu z rokiem poprzednim do rekordowej wartości w euro. Pozytywną dynamikę odnotował handel zarówno z krajami Unii, jak i spoza wspólnoty. Dalsze sukcesy polskich eksporterów będą zależały m.in. od zwiększania udziału produktów wysokoprzetworzonych w zagranicznej sprzedaży. Wszystko zależeć jednak będzie od popytu i międzynarodowych regulacji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.