Mówi: | Sylwester Śmigiel |
Funkcja: | prezes Gaspol SA |
Firma: | członek prezydium Polskiej Organizacji Gazu Płynnego |
Rośnie produkcja i zapotrzebowanie na płynny gaz. Dobre wiadomości dla kierowców tankujących samochody LPG
Na całym świecie rośnie zarówno produkcja, jak i konsumpcja płynnego gazu LPG. Eksperci z sektora paliwowego prognozują, że ten trend się utrzyma. W Polsce rodzima produkcja LPG odpowiada zaledwie za jedną piątą zapotrzebowania, dlatego odpowiedzią na rosnące potrzeby konsumpcyjne jest import tego surowca, głównie z Rosji. Eksperci zaznaczają, że wraz z rosnącą produkcją nastąpi pozytywna presja na ceny, która może je obniżyć i ustabilizować, a to dobra informacja szczególnie dla kierowców tankujących LPG.
– Rynek gazu płynnego na świecie rośnie i takiej tendencji możemy oczekiwać także w najbliższym okresie. Rośnie produkcja tego surowca w USA, gaz płynny jest skojarzony z gazem łupkowym, w związku z czym zwiększenie wydobycia gazu łupkowego powoduje zwiększoną produkcję gazu LPG. Jeśli chodzi o możliwości eksportowe, to na Bliskim Wschodzie otwiera się Iran. Tak więc gazu pojawia się coraz więcej, ale rośnie też jego konsumpcja – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sylwester Śmigiel, prezes Gaspol SA oraz członek prezydium Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.
Jak wynika z podsumowania POGP, w ubiegłym roku w Polsce konsumpcja gazu płynnego LPG wyniosła blisko 2,4 tys. ton i była wyższa w ujęciu rocznym o 4,9 proc.
– W Polsce nieznacznie wzrosła sprzedaż rok do roku. W krajach Europy Zachodniej jest mniej więcej stabilnie, ale z pewnością rośnie popyt i konsumpcja gazu na Dalekim Wschodzie. Istotną rolę, jeśli chodzi o zwiększenie zapotrzebowania na gaz płynny, odgrywają Chiny – dodaje Sylwester Śmigiel.
W 2016 roku produkcja gazu płynnego w Polsce wzrosła o 17,3 proc. do poziomu 440 tys. ton, jednak stanowiło to zaledwie 18,6 proc. krajowego zapotrzebowania na ten surowiec. Dlatego głównym źródłem zaopatrzenia w płynny gaz są zagraniczne dostawy, głównie z Kazachstanu, Białorusi i przede wszystkim z Rosji. Import surowca z Rosji stanowił w ubiegłym roku blisko dwie trzecie (59 proc.) całości dostaw.
Po ponownym uruchomieniu terminalu morskiego w Gdyni w ubiegłym roku znacznie wzrósł import płynnego gazu drogą morską. Analitycy prognozują, że w niedalekiej przyszłości Polska może się spodziewać dostaw LPG z Bliskiego Wschodu, ale będzie to uzależnione od czynników ekonomicznych i kosztów transportu.
– Produkcja będzie rosła i spodziewamy się, że może ona być trochę większa niż globalny popyt, w związku z czym pozytywna presja może powodować stabilne ceny, co jest dobrą informacją dla konsumentów gazu płynnego – mówi Sylwester Śmigiel.
Jak podaje Polska Organizacja Gazu Płynnego, w 2016 roku ceny hurtowe propanu i butanu były w całej Europie niższe średnio o 14 proc. Wpłynęły na to przede wszystkim niższe notowania cen ropy naftowej.
Ceny hurtowe autogazu były kształtowane przez poziom cen zaopatrzeniowych, które na wszystkich etapach dystrybucji utrzymywały się na relatywnie niskim poziomie. Dlatego ubiegły rok był pomyślny dla kierowców, którzy tankują samochody płynnym gazem LPG. W opinii analityków sektora paliwowego taki będzie również nadchodzący okres.
– Gaz płynny nie odgrywa decydującej roli, jeśli chodzi o konsumpcję energii pierwotnej, to odpowiada zaledwie za ok. 2–3 proc. To nie gaz płynny decyduje o cenach globalnych energii, jednak w niszach, gdzie jest on używany, będzie można go kupować w stabilnych cenach – prognozuje Sylwester Śmigiel.
Czytaj także
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
Polska coraz mocniej stawia na powroty swoich obywateli z zagranicy. Rządowa strategia współpracy z Polonią na najbliższe lata zakłada system zachęt dla osób powracających, ale też ułatwienia w uznawaniu wykształcenia i kwalifikacji, podejmowaniu studiów czy staży zawodowych. To w obliczu rosnących wyzwań demograficznych i zapotrzebowania na wysoko wykwalifikowaną kadrę szansa na wzmocnienie rynku pracy. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z doświadczeniem zdobytym za granicą może pomóc w modernizacji krajowej gospodarki.
Prawo
ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców

Choć rząd zgodnie z zapowiedziami realizuje szeroko zakrojone zmiany deregulacyjne, przedsiębiorcy alarmują, że brakuje w nich spójności, przewidywalności i realnej poprawy, zwłaszcza w kontaktach z administracją. Jako przykład ZPP podaje przypadek firmy British American Tobacco (BAT) i jej zatrzymanego przez izbę celno-skarbową zamówienia 200 tys. kartridży do e-papierosów. Dotknięte tą decyzją spółki liczą straty.
Konsument
Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory

Branża piwowarska pozostaje ważnym ogniwem polskiej gospodarki. Nowy raport CASE wskazuje, że generuje ona 3 proc. dochodów budżetowych i 85 tys. miejsc pracy w samych browarach i innych powiązanych sektorach. Dlatego kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje – już dziś nadwyżka mocy produkcyjnych przekracza 10 mln hl. Spadki są spowodowane m.in. znaczącym wzrostem kosztów działalności, spadkiem konsumpcji, a także uderzającymi w browarników zmianami regulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.