Mówi: | Andrzej Kochman |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) |
W drugim kwartale upadły 224 przedsiębiorstwa – ponad 18 proc. więcej niż w pierwszym
W drugim kwartale 2014 roku upadły 224 przedsiębiorstwa. To o niemal 20 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach roku, choć wciąż nieco mniej niż w drugim kwartale 2013 r. Problemy mają przede wszystkim branża budowlana oraz wrażliwe na koniunkturę hotele i restauracje. Firmom mogłaby pomóc obniżka stóp procentowych, ale Rada Polityki Pieniężnej nie zapowiada takiego kroku.
– W pierwszym kwartale wyraźnie poprawiła się kondycja spółek, natomiast w drugim kwartale, niestety, podwyższył się poziom upadłości, choć nie tak jak rok temu. Wyraźnie widać, że więcej upada firm usługowych – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Kochman, ekonomista z Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Jak wyliczyła KUKE na podstawie danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego, w drugim kwartale tego roku upadło łącznie 224 firm, z czego 171 było spółkami prawa handlowego. W pierwszym kwartale łączna liczba upadłości wyniosła 189, czyli o przeszło 15 proc. mniej. Pomimo tego wzrostu wynik z miesięcy od kwietnia do czerwca jest wciąż minimalnie lepszy niż rok temu. W drugim kwartale 2013 r. upadło 228 przedsiębiorstw.
Najgorsza sytuacja wciąż jest w branży budowlanej. Natężenie upadłości w tym sektorze, czyli liczba upadłości w odniesieniu do liczby średnich i dużych przedsiębiorstw obecnych na rynku, wyniosło w okresie od lipca 2013 r. do czerwca br. 3,34 proc. Wysokie natężenie upadłości jest też wśród hoteli i restauracji – 2,28 proc., i o ile w budowlance wskaźnik ten nieznacznie spadł w porównaniu z poprzednimi 12 miesiącami, to w branży hotelarsko-restauracyjnej odnotowano wyraźny wzrost. Jak podkreśla Kochman, ten sektor, podobnie jak firmy związane z rozrywką i rekreacją, jest zawsze bardzo wrażliwy na koniunkturę. Za to w budownictwie sytuacja powinna się poprawić.
– Widzimy, że budownictwo, które po dwóch kryzysowych latach, i to bardzo poważnych, na początku tego roku poprawiło swoje wyniki. Natomiast widać też, że poprawa niejako wyhamowała, ale budownictwo jest to ta branża, w której mogą pojawić się pozytywne zmiany – ocenia Kochman.
Dodaje, że rosnąca liczba upadłości jest związana ze spowolnieniem koniunktury. Potwierdza to czerwcowy odczyt PMI polskiego sektora przemysłowego, który wyniósł zaledwie 50,3 pkt. Tymczasem przy poziomie poniżej 50 punktów można mówić o pogarszaniu koniunktury. Według Kochmana gospodarka zatrzymała się w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Cięcia stóp procentowych o 2,25 punktu procentowego od listopada 2012 r. do lipca 2013 r. napędzały rynek, ale od roku ich wartość się nie zmienia.
– Niewątpliwie ten impuls ze strony RPP wyczerpał się i teraz gospodarka właściwie czeka na to, czy RPP obniży stopy procentowe, czy też nie. Chociaż sama RPP raczej wskazuje na to, że będzie utrzymywać stopy procentowe na bieżącym poziomie – analizuje Kochman.
Miesięczna liczba upadłości rośnie stabilnie od grudnia 2013 r. W ostatnim miesiącu ubiegłego roku była rekordowo niska i wyniosła 52. Od tego czasu co miesiąc, z wyjątkiem nieznacznych spadków w marcu i czerwcu, jest coraz wyższa. Największe roczne natężenie upadłości od lipca 2013 r. do czerwca br. było w województwach dolnośląskim, świętokrzyskim i zachodniopomorskim, a najmniej firm ogłosiło niewypłacalność w województwach warmińsko-mazurskim i pomorskim.
Czytaj także
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-09-10: Polska biotechnologia mierzy się z ogromnym niedofinansowaniem. Mimo to ma duży potencjał rozwoju, w szczególności segment badań klinicznych
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Konsument
Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.
Finanse
UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro. – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.