Mówi: | Michał Młynarczyk |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Hays Recruiting |
W Polsce brakuje pracowników ze specjalistycznymi umiejętnościami
Choć bezrobocie wśród młodych utrzymuje się na wysokim poziomie, to są branże, w których brakuje wykwalifikowanych pracowników. Oprócz IT, także firmom technicznym trudno jest pozyskać odpowiednie osoby. Zapotrzebowanie jest także na pracowników do centrów usług wspólnych. Polski system edukacyjny nie nadąża za tak szybko rosnącym sektorem. Sytuację może zmienić ściślejsza współpraca między uczelniami, samorządami i pracodawcami. Ważna jest również aktywizacja młodzieży.
– W Polsce obserwujemy taki sam trend, jak w Europie Zachodniej, wszędzie najbardziej brakuje pracowników z umiejętnościami technicznymi. Jesteśmy globalnym rynkiem w Unii Europejskiej i o informatyczne stanowiska konkurujemy z innymi gospodarkami – mówi agencji Newseria Biznes Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający Hays Recruiting.
Na niedobór pracowników narzekają firmy z branży IT, związane z przemysłem czy farmaceutyką. W związku z szybkim rozwojem centrów usług wspólnych, brakuje też osób ze znajomością kilku języków obcych. Obecnie na rynku działa ich ponad 470 (badania Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych), zatrudniają blisko 130 tys. osób. Rynek ten będzie się wciąż rozwijał, a to oznacza, że zapotrzebowanie na pracowników z odpowiednimi umiejętnościami będzie coraz większe.
Jak pokazuje raport Hays Global Skills Index 2014, w Polsce można mówić o równowadze na rynku pracy (wskaźnik 5,0). Podobnie jednak jak w innych krajach Europy Zachodniej brakuje wykwalifikowanej kadry, przede wszystkim w branżach technicznych i IT ( wskaźnik 4,2). Wymusza to większą kreatywność pracodawcy, wysokie zarobki nie są już bowiem jednym czynnikiem przyciągającym najlepszych.
– Ogłoszenie o pracę powinno być bardziej lifestylowe, takie, które pokazuje wartości firmy i to, że wspiera ona rozwój pracowników i ich pasje. Z jednej strony to pracodawcy mają pracę do wykonania, z drugiej to uniwersytety muszą ściślej pracować z pracodawcami. Myśleć nie o tym, co teraz, ale co za 5 lat będzie popularne i wypuszczać osoby, które rzeczywiście odpowiedzą na potrzeby pracodawców – tłumaczy Młynarczyk.
Uczelnie coraz częściej współpracują z firmami, tworzą kierunki, których absolwenci będą mogli szybko znaleźć dobrze płatną pracę. Wciąż jednak rzadkością jest dualny system nauki, stosowany w USA czy krajach zachodnich, gdzie praktyki w firmach trwają tyle, ile zajęcia teoretyczne. Jak podkreśla ekspert w Polsce działa obecnie ponad 100 programów skierowanych do młodych ludzi. Efekty są pozytywne. Z badań GUS wynika, że w II kw. tego roku bezrobocie wśród osób poniżej 24. roku życia wynosi 23,1 proc. przy 26 proc. w analogicznym okresie 2013 roku. Nieznacznie spadło bezrobocie wśród absolwentów (29,3 proc. przy 30,1 w ubiegłym roku).
– Uczelnie coraz częściej rozmawiają na poziomie lokalnym z pracodawcami, są trójstronne stowarzyszenia, które gromadzą stronę rządową, pracodawców oraz uczelnie i starają się wspólnie wypracowywać ten program – zaznacza Młynarczyk.
Absolwenci mają często zawyżone wymagania, oczekują wysokich stanowisk i atrakcyjnego wynagrodzenia. Pomocne mogą okazać się praktyki, warto też wcześniej nauczyć się kilku języków obcych i zdobyć zagraniczne doświadczenie. Firmy coraz częściej tworzą jednak programy skierowane do młodych, ułatwiają praktyki, najlepszym oferują zatrudnienie. Jak zaznacza Młynarczyk, większe zaangażowanie i ciągłe kształcenie się mogą znacznie zwiększyć szansę na rynku pracy, dlatego warto korzystać z programów, które oferują duże firmy.
– Jako Hays również organizujemy wiele programów razem z uczelniami. Zapraszamy młode osoby, które u nas uczą się zawodu rekrutera, headhuntera. Część z nich zostaje, ale część ma po prostu szersze podejście do rynku, później trafia do działów HR firm, mają też lepszą świadomość tego, jak funkcjonuje rynek – przekonuje Michał Młynarczyk.
Czytaj także
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.