Mówi: | Piotr Tukendorf |
Funkcja: | doradca inwestycyjny |
Firma: | Biuro Maklerskie Deutsche Bank Polska |
W tym roku będzie można zarobić na akcjach rynków dojrzałych, głównie USA i Japonii
Według Biura Maklerskiego Deutsche Bank Polska w tym roku powinny dać zarobić akcje, głównie amerykańskie, ale także japońskie. Dla polskiego rynku akcji rok może być dobry pod warunkiem ogłoszenia programu budowy kapitału na sensownych założeniach oraz usunięcia wiszącego nad bankami widma przewalutowania kredytów frankowych na szkodzących bankom zasadach.
– Głównym, wiodącym rynkiem akcyjnym na świecie powinny być Stany Zjednoczone. Widzimy cały czas bardzo silne zachowanie się rynku amerykańskiego. Uważamy, że ten pozytywny sentyment będzie podtrzymany w ciągu tego roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Piotr Tukendorf, doradca inwestycyjny z Biura Maklerskiego Deutsche Banku. – Stawiamy na rynki rozwinięte względem rynków wschodzących, przede wszystkim Stany Zjednoczone i Japonię. Początek tego roku przebiega bardzo dobrze pod względem koniunktury na rynkach akcyjnych. Spowodowane to jest odbudową sentymentu związaną z wyborem nowego prezydenta w Stanach Zjednoczonych.
Indeksy za oceanem wciąż biją kolejne rekordy. S&P 500 od wyboru Trumpa na urząd prezydenta wzrósł o kolejne prawie 10 proc., mimo że we wrześniu wspiął się na historyczne szczyty. Japoński Nikkei, choć pozostaje nieco poniżej rekordów z połowy 2015 roku, od 9 listopada wzrósł o ponad 12 proc. Zdaniem Piotra Tukendorfa istotny dla dalszych losów rynków akcji jest sposób realizacji zapowiedzi z kampanii wyborczej Trumpa. Potencjalne wojny handlowe, nieracjonalne zaostrzanie polityki imigracyjnej czy wycofanie się z partnerstwa transpacyficznego nie będą służyć wzrostowi.
– Pozytywnym impulsem, którego rynki oczekują i który na rynku amerykańskim powinien się materializować, byłaby przede wszystkim realizacja programu inwestycyjnego zapowiadanego przez Donalda Trumpa w skali nawet około jednego biliona dolarów – mówi Tukendorf. – Także kwestia deregulacji sektora energetycznego, finansowego i farmaceutycznego oraz planowane obniżki podatków, m.in. dla przedsiębiorców z wysokiego, maksymalnego obecnie poziomu około 35 proc.
Te czynniki powinny wpłynąć na szybszy rozwój gospodarczy Stanów Zjednoczonych, jak również odbicie gospodarek rosyjskiej i brazylijskiej. Ciążyć może natomiast sytuacja w strefie euro, która według OECD rozwijać się będzie do 2018 roku w tempie nie szybszym niż 1,7 proc. podobnie jak gospodarka niemiecka. Według Banku Światowego można oczekiwać nawet w strefie euro wzrostu tylko o 1,4–1,5 proc.
– Prognozujemy, że w tym roku zaobserwujemy pewne przyspieszenie wzrostu gospodarczego na świecie do poziomu 3,4 proc. wobec 3 proc. w roku ubiegłym. Będzie to spowodowane przyspieszeniem wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, a także wyjściem z recesji takich gospodarek jak Brazylia i Rosja – przewiduje doradca inwestycyjny BM Deutsche Banku. – Z drugiej strony wpływ na to tempo będzie miało osłabienie wzrostu gospodarczego w strefie euro. Za tym będzie stał wzrost ryzyka politycznego spowodowany potencjalnym brexitem i ogólne spowolnienie gospodarcze w gospodarce niemieckiej.
Według Banku Światowego i OECD globalny wzrost gospodarczy w 2017 roku także ma być o 0,4 pkt proc. wyższy niż w 2016 roku, choć instytucje te podają odmienne dynamiki. Bank Światowy ocenia tempo wzrostu globalnego PKB w 2016 roku na 2,3 proc., a na 2017 przewiduje 2,7 proc. Te szacunki mogą być jednak zaniżone, bo np. dla Polski na 2016 rok przewidywane jest 2,5 proc., a polska gospodarka urosła o 2,8 proc. OECD odpowiednio szacuje światowy wzrost gospodarczy za ubiegły i obecny rok na 2,9 proc. i 3,3 proc.
– Na rynku polskim jest szansa na podtrzymanie dobrego sentymentu na rynku akcji w ciągu całego roku. Natomiast na ogólny wynik polskiej giełdy będą miały wpływ również czynniki lokalne, przede wszystkim oczekiwana przez rynek publikacja programu budowy kapitału, co ma mieć miejsce w I półroczu tego roku – zastrzega Tukendorf. – Natomiast nadal brakuje pewnych istotnych szczegółów tego programu, przede wszystkim odnośnie do limitów inwestycyjnych. Druga kwestia związana jest przede wszystkim z rozwiązaniem legislacyjnym problemu kredytów walutowych, ponieważ oczyszczone zyski banków powinny być w tym roku lepsze w ujęciu rok do roku, natomiast prognozy te nie uwzględniają ani zwrotu spreadów walutowych, ani też kwestii ewentualnego przewalutowania hipotek.
Mimo wszystkich zastrzeżeń i możliwych pułapek to właśnie rynek akcji powinien być wiodącym segmentem inwestycyjnym w tym roku. Nawet na rynkach wschodzących, choć tu wzrosty bardziej prawdopodobne są w drugiej części roku, po ustabilizowaniu sytuacji na amerykańskich obligacjach i surowcach. Jeśli chodzi o inwestowanie w te ostatnie Piotr Tukendorf zaleca ostrożność .
– W tym momencie już niezbyt optymistycznie postrzegamy rynek surowcowy po bardzo silnych wzrostach w drugiej połowie ubiegłego roku i na początku tego roku. Potencjał wzrostowy w tym momencie jest już bardzo mocno wyeksploatowany i ceny metali przemysłowych powinny być niższe na koniec tego roku. Niewielki jest potencjał wzrostowy metali szlachetnych – złota, platyny, srebra. Związane to jest przede wszystkim z umacniającym się dolarem, którego wzrost przewidujemy w roku bieżącym – przestrzega.
Także ropa naftowa, której cena w ciągu ostatniego roku wzrosła o niemal dwie trzecie, jest surowcem, na którego dalszy wzrost cen trudno jednoznacznie liczyć.
– Paradoks polega na tym, że oczywiście ograniczenie wydobycia przez OPEC i wzrost cen z tym związany praktycznie automatycznie wywołują wzrost produkcji w Stanach Zjednoczonych, dlatego te rynki cały czas próbują znaleźć swoją równowagę – podsumowuje.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.