Mówi: | Rafał Benecki |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | ING Bank Śląski |
Wzrost gospodarczy może przyspieszyć w przyszłym roku. Na razie podtrzymują go stabilna konsumpcja i zamówienia z Zachodu
Polska gospodarka rośnie w stabilnym tempie, zbliżonym do tego z początku roku. Jak przewidują jednak ekonomiści, druga połowa 2015 roku będzie nieco lepsza niż pierwsza. Głównie z powodu możliwego niewielkiego przyspieszenia produkcji przemysłowej, a to dzięki zamówieniom zagranicznym oraz lepszym nastrojom konsumentów. Znacząco szybszego tempa wzrostu gospodarczego spodziewać się jednak można dopiero w przyszłym roku, gdy przyjdzie czas na realizację obietnic zapowiadanych w czasie kampanii wyborczej.
Według ostatnich danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny sprzedaż detaliczna w minionym miesiącu była wyższa niż w analogicznym okresie 2014 roku o 6,6 proc, w porównaniu z majem była większa o 1 proc. To dużo lepiej niż oczekiwali ekonomiści, których szacunki oscylowały wokół 3,4 proc. w ujęciu rocznym i 0,5 proc. w ujęciu miesięcznym.
Jak przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego, sprzedaż detaliczna, która w pierwszym półroczu wzrosła o 0,7 proc. w cenach bieżących i 3,9 proc. w cenach stałych, w drugiej połowie roku może się poprawić jeszcze o 1 pkt proc.
– Jest to związane z efektami bazowymi, również ze stopniowym otwieraniem się konsumentów na konsumpcję, lepszymi nastrojami i mniejszymi obawami o bezrobocie i sytuację finansową – wyjaśnia Rafał Benecki. – Trzeba jednak pamiętać o tym, że dynamika dochodów nominalnych nie jest zbyt wysoka. Będziemy mieli jednak do czynienia z zatrzymaniem spadków cen i pewnym technicznym wzrostem inflacji – dodaje.
Stąd według niego nie należy się spodziewać istotnej poprawy dynamiki konsumpcji. Innym czynnikiem, który według Rafała Beneckiego będzie miał wpływ na nieznaczną poprawę tempa rozwoju polskiej gospodarki, jest sytuacja w przemyśle.
– Sytuacja w sektorze przemysłowym wygląda dobrze, ale przyspieszenie produkcji nie następuje. Po części możemy to tłumaczyć pewnym pogorszeniem się sytuacji w Zachodniej Europie, szczególnie w Niemczech, gdzie nastroje przedsiębiorstw i oczekiwania co do rozwoju sytuacji gospodarczej są ostatnio trochę gorsze – tłumaczy Rafał Benecki. – Na szczęście polskie firmy są również aktywne na rynkach strefy euro poza Niemcami i to tam właśnie notowane jest największe ożywienie gospodarcze.
Ekonomista twierdzi, że to właśnie dzięki zamówieniom z innych państw Unii (poza Niemcami) Polska produkcja przemysłowa radziła sobie nieźle w pierwszej połowie roku. Według niego zamówienia zagraniczne do innych krajów niż Niemcy i popyt wewnętrzny przyczynią się do lepszej sytuacji przemysłu w drugiej połowie roku.
W czerwcu produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 7,6 proc. w ujęciu rocznym. Szacunki ekonomistów wyniosły 6,7 proc. w ujęciu rocznym i 3,6 proc. w ujęciu miesięcznym. W całym pierwszym półroczu produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 4,6 proc. w porównaniu z produkcją sprzedaną w tym samym okresie 2014 roku.
– Polska gospodarka będzie się rozwijać w nieco szybszym tempie niż w pierwszej połowie roku, ale wciąż mówimy o stabilizacji w fazie cyklu koniunkturalnego – tłumaczy główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Większej poprawy tempa wzrostu gospodarczego można się spodziewać w przyszłym roku, wraz z realizacją licznych wydatków budżetowych, które politycy zapowiadają w czasie kampanii wyborczej – dodaje.
Czytaj także
- 2025-06-17: Prawie 2/3 Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze. Kojarzy im się to z pracowitością i zaradnością
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-10: Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Transport
Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.