Newsy

Za 3-4 lata Polska może stać się pierwszym odbiorcą taniego gazu ze Stanów Zjednoczonych

2014-06-06  |  06:55

Już za 3-4 lata możliwy może okazać się import amerykańskiego gazu LNG do Polski. Jeśli umowa Amerykanów z PGNiG dojdzie do skutku, to Polska zostanie pierwszym odbiorcą amerykańskiego gazu. Zwiększy to jej bezpieczeństwo energetyczne i pozwoli korzystać z niższych cen, będących owocem rewolucji łupkowej.

Sam fakt, że prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa przymierza się do realizacji takiej koncepcji, jest godny pochwały, gdyż wpisuje się on w projekt dywersyfikacji źródeł zaopatrywania w ten istotny nośnik energii – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes były minister gospodarki Janusz Steinhoff. 

Jego zdaniem importowanie niemal całego gazu z Federacji Rosyjskiej nie zapewnia Polsce bezpieczeństwa energetycznego. Przeciwnie, uzależnia naszą gospodarkę od wschodniego sąsiada. Ponadto osłabia pozycję negocjacyjną naszego kraju w kwestii cen gazu. Dlatego zdaniem Steinhoffa dobrym pomysłem jest rozważany przez PGNiG import gazu LNG ze Stanów Zjednoczonych. Najwcześniej byłoby to możliwe za ok. 3-4 lata.

Mam nadzieję, że dywersyfikacja źródeł zaopatrywania w gaz ziemny spowoduje poprawę naszej pozycji negocjacyjnej. Po prostu będziemy kupować gaz tam, gdzie jest on tańszy – mówi Steinhoff.

Ceny gazu w Stanach Zjednoczonych są dzięki rewolucji łupkowej znacznie niższe niż w Europie.

O ile w Europie cena gazu zbliżona jest do 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych, to w Stanach Zjednoczonych spadła do poziomu 130 dolarów za 1000 metrów sześciennych – mówi Steinhoff. – Umożliwiła to technologia łupkowa, a także izolacja amerykańskiego rynku. W trosce o podaż krajowego gazu wymagana jest specjalna licencja eksportowa dla firm, które chciałyby sprzedawać gaz za granicę. Dzięki temu na rynku amerykańskim podaż jest wysoka, a ceny niskie.

Koncesja ta będzie więc niezbędna także dla firm chcących eksportować surowiec do Polski.

W oparciu o wypowiedzi prezydenta Obamy myślę jednak, że w tym przypadku nie będzie problemu z tym zezwoleniem – twierdzi były minister. – PGNiG, chcąc importować ze Stanów, idzie w dobrym kierunku. Polska może więc zostać pierwszym odbiorcą amerykańskiego gazu.

Kontrakt z Amerykanami może być kolejnym, pod umowie z Katarem, sposobem na dywersyfikację dostaw gazu. W trosce o bezpieczeństwo energetyczne PGNiG rozważa także zwiększenie wydobycia w Polsce. Obecnie w Polsce wydobywane jest 4,3 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Według PGNiG możliwe jest zwiększenie wydobycia o 5-7 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.