Newsy

Grupa Azoty zainwestuje w tym roku nawet 800 mln zł

2014-01-14  |  06:30

Grupa Azoty zintegrowała polski rynek chemii i wyrasta na liczącego się gracza w Europie i na świecie. Tegoroczne inwestycje – w dużej części będące kontynuacją już rozpoczętych – mają pochłonąć 700-800 mln złotych. Grupa pracuje nad nowymi działaniami inwestycyjnymi, głównie w Tarnowie.

 – Inwestycje dotyczyć będą przede wszystkim modernizacji oraz poprawy efektywności i doskonałości operacyjnej instalacji w naszych zakładach. To głównie instalacje do produkcji amoniaku oraz instalacje do przetwarzania amoniaku w produkty nawozowe – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Jarczewski, prezes Grupy Azoty. – W przypadku zakładów w Puławach mowa o stokażu [rodzaj magazynu – red.] amoniaku, inwestycjach energetycznych i produkcji nawozów płynnych oraz granulowanych.

W Puławach działa m.in. linia produkcji RSM (roztworu saletrzano-mocznikowego) o zdolnościach produkcyjnych na poziomie 1,2 mln ton rocznie. Spółka rozwija sieć dystrybucji i sprzedaży tego nawozu płynnego. Właśnie podpisała umowę na dostawy RSM dla szwajcarskiej firmy Trammo. Kontrakt opiewa na 385 mln zł. Rolę rynku RSM dostrzegają władze grupy.

 – W Kędzierzynie, obok innych inwestycji, rozpocznie się budowa instalacji produkcyjnej RSM, nowego i bardzo związanego z rynkiem produktu. Geograficznie to południowa Polska, Czechy i zachodnie Niemcy, więc lokalizacja produkcji w Kędzierzynie jest idealna – mówi prezes Grupy Azoty. – Planujemy i opracowujemy kolejne działania, mam nadzieję jeszcze w tym roku ogłosić kilka dużych zadań, w szczególności w Tarnowie, który wymaga pilnie działań inwestycyjnych.

Istotnym produktem grupy jest mocznik produkowany z amoniaku otrzymywanego przy użyciu gazu ziemnego. Zakłady puławskie i kędzierzyńskie podpisały pięcioletni kontrakt o wartości ponad 910 mln zł na dostawy mocznika dla spółki zależnej Pfleiderera Grajewo. Mimo wysokich kosztów surowca, czyli gazu ziemnego, oraz silnej konkurencji np. ze strony Amerykanów, firma zarabia na takiej działalności.

 – Mocznik trzeba nie tylko wyprodukować, lecz także przetransportować. Produkuje się go na całym świecie od zarania przemysłowej produkcji chemicznej, a my w tej produkcji mamy długie doświadczenia. Po wynikach wyniki Grupy Azoty widać, że nawet w sytuacjach kryzysowych spółki grupy potrafiły realizować wyniki, czego teoretycznie tańsi konkurenci nie potrafili – przekonuje Paweł Jarczewski.

Przez lata mówiono o konieczności integracji polskiego przemysłu chemicznego, jednak dopiero próba przejęcia spółki Azoty Tarnów przez rosyjską firmę Acron dała impuls do działania. Dziś w Grupie Azoty działają m.in. zakłady w Tarnowie, Puławach, Kędzierzynie i Policach. Grupa radzi sobie na trudnym i konkurencyjnym rynku chemicznym i przynosi zyski mimo wysokich kosztów zakupu gazu ziemnego – podstawowego surowca w branży nawozowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.