Newsy

15 proc. środków ochrony roślin może być podrobionych lub pochodzić z nielegalnego źródła. Za ich stosowanie rolnikom grożą surowe kary finansowe

2017-04-11  |  06:55

Nawet 15 proc. polskiego rynku środków ochrony roślin mogą stanowić preparaty podrobione lub pochodzące z nielegalnego źródła – szacuje Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin. Używający takich specyfików rolnicy narażają się nie tylko na straty w plonach, lecz także na sankcje finansowe w postaci kilkutysięcznej grzywny, utratę certyfikatów oraz dotacji unijnych. Wprowadzającym takie substancje na rynek grozi zaś kara pozbawienia wolności. 

 Wielkość szarej strefy na krajowym rynku bardzo trudno określić – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Aleksandra Mrowiec z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin (PSOR). – Z uwagi na położenie geograficzne Polska jest miejscem wejścia podrobionych i nielegalnych produktów na rynek europejski. Dzieje się tak najczęściej zarówno poprzez wschodnią granicę lądową, jak i porty morskie. Dlatego w walce z tym nielegalnym procederem aktywnie uczestniczą organy celne, policja oraz Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Według Aleksandry Mrowiec wartość rynku podrabianych i nielegalnych środków ochrony roślin bardzo trudno oszacować. Z przedstawionych danych Komisji Europejskiej wynika, że obrót takimi specyfikami odpowiada za około 10 proc. rynku w UE. Zgodnie z szacunkami Europejskiego Obserwatorium do Spraw Naruszeń Praw Własności Intelektualnej i Europolu jedna czwarta (25 proc.) wszystkich znajdujących się w obiegu w UE środków tego rodzaju może pochodzić z nielegalnego źródła. Proceder ten nasila się przy zewnętrznych granicach UE.

 Stosowanie przez rolnika podrabianych i nielegalnych środków ochrony roślin powoduje bardzo dotkliwe konsekwencje – mówi Aleksandra Mrowiec. – Najważniejsza jest utrata plonu lub gdy środek nie zadziała, straty w plonach. Kolejna kwestia to sankcje finansowe takie jak nałożenie grzywny.

Jak podkreśla, podrabiane są te środki, które są najczęściej wykorzystywane przez rolników i które mają najszersze spektrum stosowania.

Za stosowanie nielegalnych substancji przewidziane są konsekwencje finansowe, między innymi grzywna do wysokości 5 tys. zł nakładana przez Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Gdy rolnik posiada podrobione produkty w celu dalszej sprzedaży, może wchodzić w grę odpowiedzialność karna [prawo przewiduje sankcję w postaci nawet trzech lat pozbawienia wolności – red.] – zauważa Aleksandra Mrowiec. – Warto dodać, że w takiej sytuacji rolnik musi się liczyć zarówno z możliwością odejścia odbiorców, jak i z utratą dotacji unijnych oraz certyfikatów.

Zdaniem Aleksandry Mrowiec wystarczy przestrzegać czterech zasad, by ustrzec się przed zakupem podrobionych lub nielegalnie sprowadzonych do kraju środków ochrony roślin. Po pierwsze, rolnik powinien się zaopatrywać tylko w produkty zarejestrowane, których wykaz prowadzi Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi (na stronach internetowych resortu dostępna jest wyszukiwarka takich wyrobów). Sklep, który prowadzi sprzedaż podrobionych środków, naraża się na utratę licencji.

 Po drugie, oryginalny produkt będzie mieć zawsze trwale przytwierdzoną do opakowania etykietę w języku polskim, a jego opakowanie nie będzie się odkształcać – wskazuje Aleksandra Mrowiec. – Trzecią zasadą jest kupowanie środków tylko w zarejestrowanych, kontrolowanych przez Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Roślin i Nasiennictwa punktach sprzedaży. Po czwarte, przy zakupie środków rolnik powinien zażądać dowodu zakupu, przede wszystkim faktury, która jest podstawą ewentualnej reklamacji.

PSOR również angażuje się w walkę z szarą strefą na rynku. Pod koniec marca została uruchomiona strona internetowa www.bezpiecznauprawa.org, na której rolnicy znajdą informacje na temat odpowiedzialnego i zgodnego z prawem zakupu środków ochrony roślin.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.