Newsy

Branża leasingowa coraz bardziej się cyfryzuje. Rynek musi się nastawić na usługi w internecie

2019-04-26  |  06:20

Leasing to jedna z najszybciej rozwijających się form finansowania inwestycji polskich firm. Teraz stoi przed wyzwaniem związanym z cyfryzacją swoich usług i kanałów kontaktu z klientem. Dostępny na rynku od niedawna leasing online szybko zdobywa popularność, a w tym kierunku powoli zmierzają wszyscy gracze na rynku.

Tradycyjne firmy leasingowe dostrzegają potrzebę zmiany w kierunku rozwoju technologicznego, procesowego i customer experience swoich usług. Natomiast uważam, że są jeszcze na wstępnym etapie tej drogi. W branży leasingu jest jeszcze dużo do zrobienia w tym obszarze – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Kazimierski, prezes LeaseLink.

Zarówno indywidualni, jak i biznesowi klienci coraz częściej przenoszą się do internetu. Według Gemiusa w ubiegłym roku 56 proc. Polaków kupowało w sieci, a ten odsetek rośnie z każdym rokiem. W internecie zapada coraz więcej decyzji zakupowych. Stąd firmy leasingowe, jak i każda inna branża, muszą wdrażać nowe technologie, cyfryzować swoje usługi i kanały kontaktu z klientem. Przykładem jest dostępny od niedawna na rynku leasing online.

– Przyszłość leasingu online jest świetlana – tak samo jak każdego innego segmentu, który przenosi swoje usługi do internetu. W tym obszarze jest duży potencjał i dużo do zrobienia. Nie ulega wątpliwości, że zmieniają się klienci, ich potrzeby, sposób kupowania – nie tylko ubrań czy samochodów, lecz także usług finansowych. Dlatego w tym segmencie online’owym też będzie się dużo działo. Klienci będą oczekiwać od każdej firmy leasingowej możliwości wykupienia usługi w modelu samoobsługowym – mówi Wojciech Kazimierski.

Jak podkreśla, fundamentalną różnicą pomiędzy tradycyjnym a online’owym leasingiem jest to, że klient jest w stanie zaspokoić swoją potrzebę w czasie rzeczywistym.

– Żeby to zobrazować, posłużę się przykładem przelewów, które kiedyś wypisywaliśmy odręcznie i nosiliśmy do okienka w banku, staliśmy w kolejce i musieliśmy się dostosować do godzin otwarcia. Teraz wykonujemy je przez telefon albo internet, o dowolnej porze i w dowolnym miejscu. W leasingu online cały proces odbywa się w sieci. Nie polega to tylko na wypełnieniu landing page'a i oczekiwaniu na kontakt z handlowcem. Mowa o takiej usłudze, w której klient załatwia wszystko w internecie, z poziomu swojego komputera: przechodzi weryfikację kredytową, zapoznaje się z umową i od razu ją akceptuje – mówi Wojciech Kazimierski.

Usługi leasingu online do tej pory ograniczały się w zasadzie do wypełnienia formularza internetowego z prośbą o kontakt z agentem, przy czym i tak konieczne było podpisanie papierowej umowy w obecności kuriera i odesłanie dokumentów do weryfikacji leasingodawcy. Obecnie klient może przejść całą procedurę – od złożenia wniosku, weryfikacji kredytowej, po podpisanie umowy i sfinalizowanie transakcji – w 100 proc. przez internet. Weryfikacja kredytowa trwa kilka minut, procedury są maksymalnie uproszczone i klient może wszystko zrobić sam, bez potrzeby kontaktu z agentem.

Przedsiębiorca, który potrzebuje jakiegoś środka trwałego do prowadzenia czy rozwijania swojej firmy, spotyka się z naszą usługą w sklepach internetowych bądź stacjonarnych, które sprzedają tego typu urządzenia, i w prosty sposób może sfinansować swój zakup leasingiem – mówi prezes LeaseLink. – Nasza oferta skierowana jest do dwóch typów odbiorców – do wszelkiego rodzaju sprzedawców środków trwałych, nastawionych na przedsiębiorców, oraz do mikro-, małych i średnich firm, które tych zakupów dokonują.

LeaseLink to modelowy przykład fintechu, czyli wykorzystania technologii w usługach finansowych. Platforma oferuje leasing jako metodę płatności w e-commerce. Przedsiębiorca może wybrać potrzebne mu narzędzia lub sprzęt, np. komputer czy meble biurowe (platforma nie finansuje zakupu pojazdów), w internecie, a następnie wybrać leasing jako metodę płatności i sfinalizować cały proces w ciągu kilku minut.

Model biznesowy LeaseLink jest całkowicie inny niż tradycyjnych firm leasingowych. Usługa jest w zasadzie samoobsługowa, dostępna 24/7, a weryfikacja kredytowa klientów odbywa się na podstawie informacji BIG, BIK i wewnętrznych algorytmów. Jako forma płatności jest już dostępna u ponad 2,5 tys. agentów, głównie w sklepach internetowych, ale i stacjonarnych. Udostępniają ją e-commerce’owi giganci, jak Allegro, Saturn, MediaMarkt czy OleOle!, ale wprowadziły ją też niektóre banki. W lutym br. z usług LeaseLink korzystało już przeszło 20 tys. klientów.

Sektor fintech rozwija się w Polsce bardzo dobrze, w dynamicznym tempie. Jest to zapewne pokłosie tego, że cały polski sektor bankowy jest jednym z najnowocześniejszych na świecie. Ze względu na większy dostęp do kapitału za granicą rozwija się kilka firm, które są liderami w tym obszarze, szczególnie w consumer bankingu i otwartej bankowości – mówi Wojciech Kazimierski. – W segmencie fintechowym bardzo wiele firm koncentruje się na zaspokajaniu potrzeb klientów biznesowych, mikro- i małych przedsiębiorstw. Usługi takie jak leasing, factoring czy różne raty dla firm są bardzo popularne i oczekiwane przez klientów biznesowych.

Branża leasingowa ma blisko 30-proc. udział w finansowaniu inwestycji firm. Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że w ubiegłym roku branża sfinansowała inwestycje o łącznej wartości 82,6 mld zł. Wzrost na poziomie 21,8 proc. roku do roku był najwyższy od 11 lat. Łączna wartość aktywnych umów obsługiwanych przez sektor leasingowy na koniec ubiegłego roku wyniosła 146,6 mld zł, co z kolei oznacza ponad 22-proc. wzrost. Niezmiennie najwyższy udział w rynku (48,4 proc.) ma finansowanie pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 tony, ale wyniki nakręca też dobra koniunktura w gospodarce i rosnące zainteresowanie firm finansowaniem maszyn i urządzeń (w zeszłym roku wzrost w tym segmencie był bliski 18 proc. rok do roku).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.