Mówi: | Wojciech Kazimierski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | LeaseLink |
Branża leasingowa coraz bardziej się cyfryzuje. Rynek musi się nastawić na usługi w internecie
Leasing to jedna z najszybciej rozwijających się form finansowania inwestycji polskich firm. Teraz stoi przed wyzwaniem związanym z cyfryzacją swoich usług i kanałów kontaktu z klientem. Dostępny na rynku od niedawna leasing online szybko zdobywa popularność, a w tym kierunku powoli zmierzają wszyscy gracze na rynku.
– Tradycyjne firmy leasingowe dostrzegają potrzebę zmiany w kierunku rozwoju technologicznego, procesowego i customer experience swoich usług. Natomiast uważam, że są jeszcze na wstępnym etapie tej drogi. W branży leasingu jest jeszcze dużo do zrobienia w tym obszarze – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Kazimierski, prezes LeaseLink.
Zarówno indywidualni, jak i biznesowi klienci coraz częściej przenoszą się do internetu. Według Gemiusa w ubiegłym roku 56 proc. Polaków kupowało w sieci, a ten odsetek rośnie z każdym rokiem. W internecie zapada coraz więcej decyzji zakupowych. Stąd firmy leasingowe, jak i każda inna branża, muszą wdrażać nowe technologie, cyfryzować swoje usługi i kanały kontaktu z klientem. Przykładem jest dostępny od niedawna na rynku leasing online.
– Przyszłość leasingu online jest świetlana – tak samo jak każdego innego segmentu, który przenosi swoje usługi do internetu. W tym obszarze jest duży potencjał i dużo do zrobienia. Nie ulega wątpliwości, że zmieniają się klienci, ich potrzeby, sposób kupowania – nie tylko ubrań czy samochodów, lecz także usług finansowych. Dlatego w tym segmencie online’owym też będzie się dużo działo. Klienci będą oczekiwać od każdej firmy leasingowej możliwości wykupienia usługi w modelu samoobsługowym – mówi Wojciech Kazimierski.
Jak podkreśla, fundamentalną różnicą pomiędzy tradycyjnym a online’owym leasingiem jest to, że klient jest w stanie zaspokoić swoją potrzebę w czasie rzeczywistym.
– Żeby to zobrazować, posłużę się przykładem przelewów, które kiedyś wypisywaliśmy odręcznie i nosiliśmy do okienka w banku, staliśmy w kolejce i musieliśmy się dostosować do godzin otwarcia. Teraz wykonujemy je przez telefon albo internet, o dowolnej porze i w dowolnym miejscu. W leasingu online cały proces odbywa się w sieci. Nie polega to tylko na wypełnieniu landing page'a i oczekiwaniu na kontakt z handlowcem. Mowa o takiej usłudze, w której klient załatwia wszystko w internecie, z poziomu swojego komputera: przechodzi weryfikację kredytową, zapoznaje się z umową i od razu ją akceptuje – mówi Wojciech Kazimierski.
Usługi leasingu online do tej pory ograniczały się w zasadzie do wypełnienia formularza internetowego z prośbą o kontakt z agentem, przy czym i tak konieczne było podpisanie papierowej umowy w obecności kuriera i odesłanie dokumentów do weryfikacji leasingodawcy. Obecnie klient może przejść całą procedurę – od złożenia wniosku, weryfikacji kredytowej, po podpisanie umowy i sfinalizowanie transakcji – w 100 proc. przez internet. Weryfikacja kredytowa trwa kilka minut, procedury są maksymalnie uproszczone i klient może wszystko zrobić sam, bez potrzeby kontaktu z agentem.
– Przedsiębiorca, który potrzebuje jakiegoś środka trwałego do prowadzenia czy rozwijania swojej firmy, spotyka się z naszą usługą w sklepach internetowych bądź stacjonarnych, które sprzedają tego typu urządzenia, i w prosty sposób może sfinansować swój zakup leasingiem – mówi prezes LeaseLink. – Nasza oferta skierowana jest do dwóch typów odbiorców – do wszelkiego rodzaju sprzedawców środków trwałych, nastawionych na przedsiębiorców, oraz do mikro-, małych i średnich firm, które tych zakupów dokonują.
LeaseLink to modelowy przykład fintechu, czyli wykorzystania technologii w usługach finansowych. Platforma oferuje leasing jako metodę płatności w e-commerce. Przedsiębiorca może wybrać potrzebne mu narzędzia lub sprzęt, np. komputer czy meble biurowe (platforma nie finansuje zakupu pojazdów), w internecie, a następnie wybrać leasing jako metodę płatności i sfinalizować cały proces w ciągu kilku minut.
Model biznesowy LeaseLink jest całkowicie inny niż tradycyjnych firm leasingowych. Usługa jest w zasadzie samoobsługowa, dostępna 24/7, a weryfikacja kredytowa klientów odbywa się na podstawie informacji BIG, BIK i wewnętrznych algorytmów. Jako forma płatności jest już dostępna u ponad 2,5 tys. agentów, głównie w sklepach internetowych, ale i stacjonarnych. Udostępniają ją e-commerce’owi giganci, jak Allegro, Saturn, MediaMarkt czy OleOle!, ale wprowadziły ją też niektóre banki. W lutym br. z usług LeaseLink korzystało już przeszło 20 tys. klientów.
– Sektor fintech rozwija się w Polsce bardzo dobrze, w dynamicznym tempie. Jest to zapewne pokłosie tego, że cały polski sektor bankowy jest jednym z najnowocześniejszych na świecie. Ze względu na większy dostęp do kapitału za granicą rozwija się kilka firm, które są liderami w tym obszarze, szczególnie w consumer bankingu i otwartej bankowości – mówi Wojciech Kazimierski. – W segmencie fintechowym bardzo wiele firm koncentruje się na zaspokajaniu potrzeb klientów biznesowych, mikro- i małych przedsiębiorstw. Usługi takie jak leasing, factoring czy różne raty dla firm są bardzo popularne i oczekiwane przez klientów biznesowych.
Branża leasingowa ma blisko 30-proc. udział w finansowaniu inwestycji firm. Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że w ubiegłym roku branża sfinansowała inwestycje o łącznej wartości 82,6 mld zł. Wzrost na poziomie 21,8 proc. roku do roku był najwyższy od 11 lat. Łączna wartość aktywnych umów obsługiwanych przez sektor leasingowy na koniec ubiegłego roku wyniosła 146,6 mld zł, co z kolei oznacza ponad 22-proc. wzrost. Niezmiennie najwyższy udział w rynku (48,4 proc.) ma finansowanie pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 tony, ale wyniki nakręca też dobra koniunktura w gospodarce i rosnące zainteresowanie firm finansowaniem maszyn i urządzeń (w zeszłym roku wzrost w tym segmencie był bliski 18 proc. rok do roku).
Czytaj także
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.