Newsy

Coraz mniej nielegalnych papierosów trafia na polski rynek. Szara strefa najniższa w historii

2022-09-12  |  06:30
Mówi:Paweł Cybulski, były wiceminister finansów, partner zarządzający, Centrum Likwidacji Barier Biznesowych
prof. dr hab. Konrad Raczkowski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
  • MP4
  • Zgodnie z ustawą budżetową w przyszłym roku akcyza na papierosy, tytoń do palenia, cygara, cygaretki, wyroby nowatorskie oraz susz tytoniowy wzrośnie o 10 proc. względem tego roku. Resort finansów w przyjętej mapie akcyzowej zaproponował stopniowe zwiększanie stawki tego podatku również na kolejne lata. Tegoroczna podwyżka akcyzy, wbrew obawom branży, nie przełożyła się na spadek sprzedaży i wzrost szarej strefy. Wręcz przeciwnie, odnotowano wzrost legalnej sprzedaży papierosów kosztem szarej strefy, która w II kwartale 2022 roku była najniższa w historii.

     Tak niska szara strefa dotycząca wyrobów tytoniowych, jaka w tej chwili występuje w Polsce, a mianowicie 4,9 proc., jest bardzo dobrą informacją. To przede wszystkim oznacza to, że mamy coraz mniej nielegalnych fabryk i coraz mniej przemytu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Cybulski, były wiceminister finansów, partner zarządzający w Centrum Likwidacji Barier Biznesowych. – Państwo działa coraz lepiej, Krajowa Administracja Skarbowa wywiązuje się ze swoich zobowiązań i przede wszystkim mamy dobre prawo, które pozwala na to, żeby skutecznie walczyć z przestępcami.

    W II kwartale 2022 roku nielegalne papierosy odpowiadały za 4,9 proc. rynku wobec 5,5 proc. w I kwartale oraz średnio 5,7 proc. w całym 2021 roku. Jeszcze w 2015 roku odpowiadały one za przeszło 18 proc. To oznacza prawie czterokrotny spadek. Takie dane płyną z raportu Instytutu Doradztwa i Badań Rynku Almares, przygotowanego na zlecenie wszystkich firm z branży tytoniowej w Polsce. Mniej jest też papierosów podrabianych: stanowią one 0,5 proc. nielegalnego rynku wobec 0,6 proc. w I kwartale. Coraz mniejszy jest także przemyt ze Wschodu.

     Bardzo dobrze, że nasze służby skarbowe skutecznie przeciwdziałają szarej strefie na rynku tytoniowym. Pamiętajmy, że tak naprawdę to, czy dana firma płaci podatki, w tym wypadku CIT od osób prawnych, to jest blisko 15 proc. wpływów do budżetu województw i blisko 40 proc. do budżetu gmin – dodaje prof. dr hab. Konrad Raczkowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. – Uczciwy podatnik to jest dobry podatnik dla budżetu państwa, a dobra administracja przeciwdziała szarej strefie i to obserwujemy w Polsce.

    Jednocześnie rośnie legalna sprzedaż papierosów: w pierwszym półroczu br. zwiększyła się ona o 13 proc., zaś wpływy do budżetu z akcyzy w pierwszym półroczu wzrosły o 15 proc. r/r. I to pomimo obaw branży, że wzrost akcyzy od stycznia br. może zahamować sprzedaż i doprowadzić do powrotu szarej strefy tytoniowej.

    W ocenie prof. Konrada Raczkowskiego i Pawła Cybulskiego to zasługa przyjętej przez rząd mapy akcyzowej. Od 1 stycznia 2022 roku minimalna stawka na papierosy wzrosła ze 100 proc. do 105 proc., a stawka na wyroby nowatorskie wzrosła poprzez podniesienie stawki kwotowej o 100 proc. Wprowadzono także minimalną stawkę akcyzy na tytoń do palenia w wysokości 100 proc. całkowitej kwoty akcyzy. Zgodnie z mapą akcyzową od 2023 roku do 2027 roku rząd będzie podnosił akcyzę na wyroby tytoniowe o 10 proc.

    – Mapa akcyzowa Ministerstwa Finansów jak najbardziej się sprawdza, jest ona jak najbardziej adekwatna do obecnej sytuacji, kiedy mamy najniższą szarą strefę w obszarze wyrobów tytoniowych. Uważam, że powinna być kontynuowana – ocenia Paweł Cybulski.

    – Mapa akcyzowa była pewnego rodzaju kompromisem pomiędzy balansowaniem i bilansowaniem dochodów budżetu państwa a zabezpieczeniem rentowności prowadzonej działalności gospodarczej poprzez koncerny tytoniowe – przypomina prof. Konrad Raczkowski. – Widzimy wyraźnie, że sprzedaż papierosów wzrosła, wpływy z podatku akcyzowego wzrosły i rentowność firm także wzrosła. Więc te elementy zostały osiągnięte i nie były zaburzone szarą strefą na skutek dobrego działania aparatu skarbowego.

    Jak wynika z ubiegłorocznego raportu KPMG, szara strefa tytoniowa w UE to ok. 8 proc. rynku. Polski wynik plasuje się więc poniżej unijnej średniej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.