Newsy

Coraz więcej firm przenosi się do internetu. W ciągu kilku najbliższych lat połączenie tradycyjnego handlu z internetowym stanie się standardem

2017-07-18  |  06:40
Mówi:Giuseppe Tamola
Funkcja:dyrektor zarządzający
Firma:Zalando we Włoszech, Hiszpanii i Polsce
  • MP4
  • Tradycyjny handel i e-commerce wkrótce zostaną w pełni zintegrowane. Połączenie świata online ze światem offline to naturalna ewolucja – przekonuje Giuseppe Tamola, country manager Zalando na Polskę, Włochy i Hiszpanię. Zalando również integruje na swojej platformie różne modele biznesowe, w tym sklepy o tradycyjnym modelu sprzedaży. Ten model zakłada, że klient będzie mógł kupić produkt na platformie, a na przykład odebrać w sklepie stacjonarnym marki, z którą współpracuje Zalando.

    – Jeżeli spojrzymy na 10 największych firm na świecie pod względem kapitalizacji, to sześć z nich to w istocie platformy. To firmy, których średni wiek to 26 lat, a ich kapitalizacja oscyluje wokół 400 miliardów dolarów. Reprezentują one do pewnego stopnia nowoczesną infrastrukturę i nowoczesny sposób prowadzenia biznesu. Europa, w tym również Polska, daje szansę na to, by dołączyć do tej gry i zmieniać się w firmę przyszłości, czyli w firmę otwartą, zdolną do integrowania różnych modeli biznesowych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Giuseppe Tamola, country manager Zalando na Polskę, Włochy i Hiszpanię.

    Rozwój rynku handlu sprawia, że rośnie liczba kanałów sprzedaży i kontaktu z klientem. Coraz ważniejszym miejscem dla sprzedawców stają się platformy cyfrowe, które łączą na przykład różne marki i modele sprzedaży. Analizy Deloitte wskazują, że w ostatnim czasie po raz pierwszy w historii liczba osób, które zrobiły zakupy online, była wyższa niż w stacjonarnych sklepach (odpowiednio 48 i 45 proc.). Dlatego coraz więcej firm przenosi się do świata online i jak wskazuje Tamola, nie jest to jednorazowa moda, lecz stały trend.

    – Integracja online’u i offline’u to naturalna ewolucja. Dzięki technologii mobilnej wszędzie możemy być w zasięgu, a geolokalizacja sprawia, że możemy namierzyć konkretne punkty na mapie. To także zmienia rolę, jaką będzie miał do odegrania połączenie światów online i offline. Bariery między nimi będą zanikać – przekonuje przedstawiciel Zalando.

    Z badania Divante i IMAS wynika, że w Polsce internauci w sieci szukają przede wszystkim informacji o cenie (56 proc.), opisu produktu i opinii na jego temat (ok. 46 proc.). Konsumenci, zwłaszcza młode pokolenie, choć częściej wybiera online, to chce obejrzeć wybrane produkty w sklepie działającym w tradycyjny sposób.

     Połączenie online’u i offline’u wiąże się z licznymi wyzwaniami. Po pierwsze, należy narysować mapę wszystkich dostępnych zapasów. Warto mieć jasną wiedzę na temat tego, ile par butów znajduje się w danym sklepie, by mieć pewność, że są one dostępne dla klienta. Jeżeli uda się rozwiązać ten aspekt, może to przynieść konkretne korzyści dla konsumenta. Można wejść na stronę i ocenić, czy lepiej zamówić dostawę ekspresową na następny dzień, czy może odebrać towar bezpośrednio w sklepie. Ta wiedza i transparentność zmieniają reguły gry pomiędzy onlinem a offlinem – przekonuje Giuseppe Tamola.

    Zalando pilotażuje rozwiązanie „Integrated Commerce”, dzięki któremu asortyment sklepów stacjonarnych dostosowany jest do formatu cyfrowego i oferowany online. Dostawa następuje jeszcze tego samego dnia bezpośrednio ze sklepu.

    Dla mniejszych, stacjonarnych sklepów współpraca z dużymi platformami to szansa na dotarcie do szerszego grona klientów. Zwiększają one swój zasięg, działając globalnie i korzystają przy tym z know-how platformy. Jak jednak wskazuje Tamola, połączenie świata online z offline wiąże się z koniecznością inwestycji.

    – 10 lat temu logistyka odbywała się w ramach B2B i mieliśmy do czynienia z milionem stukilogramowych przesyłek. Dziś mówimy o stu milionach przesyłek ważących po kilogram każda. Zasady gry się zmieniły – podkreśla ekspert. – Jeżeli chodzi o marketing, to dziś dzięki posiadanym danym możemy bezpośrednio się komunikować z każdym konsumentem i zapomnieć o mechanice czy o grupach docelowych. Do tego dochodzi obsługa klienta oraz wsparcie zakupów. Wiele firm testuje nowe rozwiązania, dzięki którym mogą lepiej obsłużyć klientów i wejść z nimi w dialog. To będzie stawało się coraz ważniejsze w najbliższych pięciu latach.

    Współpraca z dużymi platformami zakupowymi ma jeszcze inne korzyści. To choćby wsparcie przy wchodzeniu na nowe rynki, co wymaga od producentów dostosowania do lokalnych warunków. Przykładowo, w Polsce dużą popularnością przy zakupach online cieszy się płatność za pobraniem, z kolei na Zachodzie konsumenci znacznie częściej korzystają z możliwości zwrotu zamówionego towaru.

    – Chcemy pokazać, że także małe i średnie firmy są w stanie wejść w obszar cyfrowy. Z perspektywy Zalando prowadzimy więc pilotażowe projekty, które mogą w przyszłości ułatwić dynamicznym, małym i średnim firmom współpracę z nami i rozwój zgodnie ze strategią platformy – zapowiada Giuseppe Tamola.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.