Newsy

Intensywny rozwój Shell w Polsce. Koncern ma już niemal 400 stacji benzynowych i buduje kolejne

2013-07-25  |  06:30
Mówi:Anna Kruszko
Funkcja:Członek Zarządu i Dyrektor Integracji Spółek
Firma:Shell Polska
  • MP4
  • Shell ma już w Polsce niemal 400 stacji benzynowych. Brytyjsko-holenderski koncern cały czas się rozwija i wiąże z naszym rynkiem duże nadzieje na dalsze inwestycje, choć Polacy w kryzysie kupują mniej paliwa. Shell przejął sieć samoobsługowych stacji Neste, inwestuje również przy autostradzie A2.

     – Polska jest dla nas bardzo ważnym rynkiem, w Polsce chcemy się rozwijać, chcemy budować pozycję i docierać do coraz większej liczby klientów. Myślę, że program inwestycyjny związany z siecią Neste jest potwierdzeniem tej strategii. Na pewno będziemy chcieli poszerzać naszą obecność w kluczowych rynkach i w kluczowych obszarach w Polsce – zapowiada w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Anna Kruszko, członek zarządu i dyrektor integracji spółek Shell Polska.

    W tej chwili Shell ma w Polsce prawie 400 stacji, ale Anna Kruszko zapowiada, że będzie ich przybywać. Podkreśla jednak, że spółka nie ma konkretnego celu wyrażonego w liczbie stacji benzynowych lub udziale w rynku.

    Jednym z obszarów rozwoju Shella w Polsce są stacje benzynowe przy autostradzie. Spółka prowadzi prace przy dwóch inwestycjach na odcinku drogi A2 pomiędzy Warszawą i Łodzią.

     – Każde nowe projekty, które się pojawiają, szczegółowo analizujemy i podejmujemy działania. Natomiast na pewno jest to obszar naszych zainteresowań. W tej chwili mamy rozpoczęte dwie inwestycje na odcinku między Warszawą i Łodzią, w obydwu kierunkach. Co będzie w przyszłości, to zależy od wyników przetargów w poszczególnych lokalizacjach – mówi członek zarządu Shell Polska.

    Dodaje, że w związku z sytuacją ekonomiczną sprzedaż paliw w Polsce rośnie mniej dynamicznie niż w poprzednich latach. Shell liczy, że uda się zachęcić Polaków do kupowania większej ilości paliwa dzięki specjalnie przygotowanym ofertom rabatowym. Kruszko zauważa jednak, że nie bez znaczenia jest szara strefa, która ma duży, negatywny wpływ na branżę paliwową.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

    Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

    Zagranica

    Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

    Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

    Infrastruktura

    Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

    Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.