Newsy

Jedzenie poza domem wciąż nie jest domeną Polaków. Na usługi gastronomiczne Polacy przeznaczają mniej niż mieszkańcy większości krajów UE

2016-05-11  |  06:40

Wydatki na żywienie poza domem w ubiegłym roku zwiększyły się co prawda o prawie 5 proc., osiągając blisko 25 mld zł, ale nadal są kilka razy mniejsze niż w pozostałych krajach UE. Analitycy prognozują więc lata dynamicznego wzrostu rynku, w którym duży udział w tym mieć będą Quick Service Restaurants (popularne fast foody).

– Rynek gastronomiczny rośnie bardzo dynamicznie, ponieważ wzrasta tempo życia – przekonuje w rozmowie a agencją informacyjną Newseria Biznes Przemysław Zacny, szef rozwoju w spółce Burger King Poland. – Rośnie liczba osób stołujących się poza domem, bardzo zmienia się również struktura pracy. Coraz więcej kobiet pracuje i nie ma czasu na to, aby gotować w domu.

Jak wynika z ostatniego raportu specjalizującej się w analizie rynków Europy Środkowej i Wschodniej firmy PMR, krajowy rynek HoReCa po ubiegłorocznym wzroście o 4,6 proc. był wart 24,8 mld zł. Specjaliści tej pracowni prognozują, że w br. urośnie on o 5,4 proc., a wartość sprzedaży ukształtuje się na poziomie 26,4 mld zł.

Według PMR Polacy wciąż bardzo mało wydają na tego rodzaju usługi. Dane europejskiej pracowni statystycznej Eurostat wskazują, że krajowi konsumenci kierują na ten rynek 3,2 proc. swoich budżetów domowych, Czesi – 8,4 proc., Niemcy podobnie jak Słowacy – 5,3 proc. Najwięcej pieniędzy na usługi HoReCa przeznaczają mieszkańcy południa Europy.

Podobne wnioski, jak zauważa Przemysław Zacny, wynikają z analizy przygotowanej na zlecenie Burger Kinga przez renomowaną, brytyjską pracownię CICA. Zdaniem tej firmy konsumpcja usług HoReCa w ciągu najbliższych 10–15 lat zwiększy się kilkukrotnie. Istotnym elementem tego procesu mają być placówki z segmentu Quick Service Restaurant (tzw. fast food).

– W wyniku tej kompleksowej analizy krajowego rynku potencjał rozwoju sieci w Polsce został oceniony na około 180–200 restauracji Burger King – wskazuje Przemysław Zacny.  

Sieć szuka obecnie gruntów pod nowe lokalizacje. Chce na nich uruchamiać zarówno własne placówki, jak i franczyzowe. Ciekawymi dla przedsiębiorstwa lokalizacjami są dysponujące zazwyczaj terenami odpowiedniej wielkości stacje benzynowe i MOP-y przy autostradach. Do 2021 roku amerykańska marka chce otwierać 20–30 placówek rocznie.

– Bardzo poważnie podchodzimy do tematu właściwego rozplanowania budowy restauracji w sensie lokalizacji – deklaruje Przemysław Zacny. – Każda powinna obejmować swoim zasięgiem jak największy efektywny rejon mieszkańców, ale nie powodując przy tym kanibalizacji (zabierania klientów - red.) innej placówki w pobliżu.

W maju, jak twierdzi Przemysław Zacny, planowane jest uruchomienie nowej placówki Burger Kinga w Gdańsku, a miesiąc później – w Krakowie. Następne restauracje sieć zamierza otwierać jesienią (wrzesień, październik i listopad) na Śląsku. Mniejsze, przystosowane do obsługi samochodowej (tzw. Drive Thru), punkty uruchamiane mają być w Krakowie, Gdańsku, Poznaniu (dwa), Lublinie oraz przy drodze ekspresowej z Warszawy w kierunku Kielc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.