Mówi: | Henryk Kwapisz |
Funkcja: | przewodniczący zarządu |
Firma: | Stowarzyszenie Producentów Wełny Mineralnej: Szklanej i Skalnej MIWO |
Ostra konkurencja na rynku materiałów budowlanych. Nieuczciwe reklamy mogą mieć poważne konsekwencje dla konsumentów
Na polskim rynku wyrobów budowlanych panuje ostra konkurencja. Aby zdobyć klientów, niektórzy producenci posuwają się do manipulowania informacjami na temat właściwości wyrobów, co może wprowadzać konsumentów w błąd. – Jeśli widzimy takie rażące działania i żadnych reakcji na nasze wezwania ze strony firmy, która publikuje takie treści, to decydujemy się nawet na skierowanie sprawy do sądu – mówi Henryk Kwapisz ze Stowarzyszenia Producentów Wełny Mineralnej: Szklanej i Skalnej MIWO. Tak było w przypadku opublikowania porównań właściwości pianki poliuretanowej i wełny mineralnej na stronie eopin.org, które sąd uznał w większości za nieprawdziwe i wprowadzające w błąd. Zobowiązał spółkę Xpand EuroGroup do usunięcia tego przekazu i zamieszczenia na swoich stronach przeprosin dla MIWO.
– Choć rynek wyrobów budowlanych wydaje się w zasadzie uregulowany, to wciąż obserwujemy luki prawne. Dla przykładu przepisy nadal nie przewidują możliwości egzekwowania wszystkich wymogów stosowanych w sprzedaży stacjonarnej wyrobów budowlanych również w odniesieniu do sprzedaży internetowej – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Henryk Kwapisz, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Producentów Wełny Mineralnej: Szklanej i Skalnej MIWO. – Na rynku widać już jednak pewne działania zmierzające do poprawy zasad uczciwej konkurencji i bezpieczeństwa konsumentów. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego regularnie bada próbki materiałów budowlanych wprowadzanych na rynek i zamieszcza na swoich stronach raporty z tych badań. Wciąż jednak konieczne jest piętnowanie wprowadzających w błąd działań nieuczciwych dostawców oraz edukacja konsumentów, którzy powinni wiedzieć, gdzie szukać rzetelnych informacji i jak weryfikować nieprawdziwe reklamy.
W branży izolacji panuje duża konkurencja i niektóre podmioty, aby zdobyć klientów, posuwają się do manipulowania informacjami na temat właściwości wyrobów.
– Obserwujemy nieuczciwe praktyki niektórych firm oferujących natryskową piankę poliuretanową. To stosunkowo nowa izolacja i – żeby zaistnieć na rynku – zdarza się, że niektóre firmy promują piankę poliuretanową poprzez dyskredytowanie innych izolacji, w tym wełny mineralnej. Wełna jest popularna od wielu lat w tych zastosowaniach, w których firmy piankowe chcą zdobyć klientów. Stąd też w internecie można trafić na porównania wełny i pianki, gdzie czytelnik ma od razu odnieść wrażenie, że wełna jest gorsza. To oczywiście nie jest poparte żadnymi faktami czy badaniami technicznymi – mówi ekspert.
Jak podkreśla, taka nieuczciwa komunikacja godzi w zasady konkurencji, ale przede wszystkim w konsumentów, gdyż zastosowanie wyrobu budowlanego, który nie spełnia norm, może mieć poważne konsekwencje w przyszłości.
– Prosty przykład: jeśli nasz dom zostanie zniszczony w pożarze, ubezpieczyciel może zażądać dokumentów potwierdzających cechy ogniowe zastosowanych w nim wyrobów budowlanych. Jeżeli te materiały nie będą miały odpowiedniej klasy odporności ogniowej, zadeklarowanej przy ustalaniu składki ubezpieczeniowej, trzeba liczyć się z ryzykiem wstrzymania wypłaty odszkodowania, a w skrajnych wypadkach z koniecznością zadośćuczynienia za szkody powstałe w mieniu i zdrowiu innych osób, spowodowane pożarem naszej własności. Dlatego stosowanie materiałów budowlanych, których właściwości deklaruje producent zgodnie z wymogami prawnymi, jest tak ważne – mówi przewodniczący Stowarzyszenia MIWO.
W Polsce, podobnie jak w innych krajach UE, obowiązuje przejrzystość procedur pozwalających na wprowadzenie do obrotu i stosowanie wyrobów budowlanych. To oznacza, że wszyscy producenci powinni przestrzegać takich samych zasad, poddawać wyroby takim samym badaniom i klasyfikacjom oraz udostępniać informacje o cechach wyrobów w sposób zrozumiały dla przeciętnego konsumenta. Wszystkie te informacje zawiera dokument o nazwie Deklaracja Właściwości Użytkowych, w którym producent wiążąco potwierdza właściwości wyrobu i bierze za niego odpowiedzialność.
– Jeżeli wyrób budowlany nie jest opatrzony jasną i czytelną etykietą oraz wymaganą przepisami Deklaracją Właściwości Użytkowych, to tak naprawdę nie wiadomo, co kupujemy, i lepiej nie decydować się na taki zakup – mówi Henryk Kwapisz. – Na stronach Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego możemy znaleźć informacje o przeprowadzonych badaniach materiałów budowlanych, a na stronie UOKiK informacje o odnotowanych na rynku produktach niebezpiecznych. Warto z tego skorzystać.
Stowarzyszenie MIWO stara się przeciwdziałać nieuczciwej konkurencji w branży izolacji i prowadzi działania, które mają ograniczyć nieuczciwą komunikację dotyczącą właściwości materiałów izolacyjnych. W tym celu m.in. monitoruje internet, starając się wychwytywać nieprawdziwe przekazy, przede wszystkim na temat wełny mineralnej.
– W takich przypadkach wysyłamy do firm listy lub wezwania przedsądowe – mówi ekspert stowarzyszenia. – Widzimy też, że nasze działania przynoszą rezultaty. Wiele firm poprawiło swoje strony i usunęło nieprawdziwe informacje. Jednak jeśli widzimy rażące działania wprowadzające w błąd i żadnych reakcji ze strony firmy, która publikuje takie treści, to decydujemy się nawet na skierowanie sprawy do sądu. Rozumiemy chęć promowania swoich produktów, ale należy to robić z poszanowaniem reguł uczciwej konkurencji i praw konsumentów.
Takim przypadkiem, który znalazł swój finał w sądzie, było rozpowszechnianie porównania zatytułowanego „Ocieplenie poddasza pianką a wełną mineralną“ na stronie eopin.org Europejskiej Organizacji Poliuretanowych Izolacji Natryskowych. Administratorem tej strony jest spółka Xpand EuroGroup.
– Zauważyliśmy nieprawdziwe informacje, które błędnie sugerują przeciętnemu odbiorcy, że natryskowa pianka poliuretanowa ma lepsze i skuteczniejsze od wełny mineralnej właściwości w zakresie odporności ogniowej, trwałości w czasie, izolacyjności cieplnej i sposobu montażu – mówi Henryk Kwapisz. – Mamy prawo myśleć, że celem takiej komunikacji było wpływanie na klientów, aby na podstawie nierzetelnego porównania wybrali jako materiał izolacyjny piankę kosztem wełny mineralnej. Dlatego zdecydowaliśmy się skierować przeciw spółce pozew do sądu, a ten potwierdził, że pozwana przez nas firma rozpowszechniała wprowadzające w błąd treści w sposób świadomy i niezgodny z zasadami konkurencji.
Sąd Okręgowy w Lublinie, który wydał w tej sprawie wyrok w pierwszej instancji, uznał opublikowany materiał w większości za nieprawdziwy i wprowadzający w błąd. Nakazał usunięcie tego przekazu i zakazał rozpowszechniania go w jakikolwiek sposób. Zgodnie z wyrokiem sądu pozwana spółka została również zobowiązana do pokrycia kosztów sądowych w kwocie ponad 40 tys. zł i zamieszczenia stosownego oświadczenia z przeprosinami dla MIWO na stronach eopin.org oraz xpandeurogroup.eu.
– Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i przysługuje od niego apelacja. Oczywiście mamy nadzieję, że jeśli strona pozwana zdecyduje się w ogóle na wniesienie apelacji, to sąd drugiej instancji podzieli w pełni stanowisko sądu pierwszej instancji – mówi przewodniczący Stowarzyszenia MIWO.
Czytaj także
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-07-04: Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
- 2024-05-23: Anna Kalczyńska: Za mało w naszym życiu społecznym dobrych uczuć i wzorców. Pomaganie powinno być fundamentem i jednym z filarów naszego życia
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-06-05: Tomasz i Agata Wolni: Czas spędzony z naszymi dziećmi jest dla nas najcenniejszy. Dlatego walczymy z urządzeniami, które chcą nas na milion sposobów rozproszyć i nam go ukraść
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.