Newsy

Połowie Polaków w dużych miastach zakupy zajmują dwie godziny tygodniowo. 1/3 konsumentów chciałaby skrócić ten czas

2016-07-19  |  06:30
Mówi:Tomasz Dębowski
Funkcja:dyrektor marketingu
Firma:Frisco.pl
  • MP4
  • Polacy narzekają na brak czasu. Przyznają, że zbyt mało czasu poświęcają rodzinie, nie mają też kiedy rozwijać swoich pasji i zainteresowań. Większą część dnia zajmuje im praca i obowiązki związane z prowadzeniem domu, m.in. zakupy spożywcze. Blisko połowa mieszkańców dużych miast poświęca na nie ok. 2 godzin tygodniowo. Co trzeci konsument chciałby ograniczyć ten czas – wynika z badania Frisco.pl.

    Duże zakupy spożywcze wymagają poświęcenia czasu, trzeba pojechać do marketu, znaleźć miejsce na parkingu, zrobić zakupy z wózkiem między półkami, następnie odstać w kolejce do kasy i przywieźć kupione produkty do domu. To obowiązek nielubiany przez większość Polaków – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Dębowski, dyrektor marketingu w supermarkecie online Frisco.pl. – 35 proc. rodaków chciałoby ograniczyć czas, który poświęca na duże zakupy spożywcze.

    Jak dowodzi badanie Frisco.pl „Polacy po godzinach”, kupujący zaoszczędzony czas chętnie przeznaczyliby na inne czynności. 41 proc. Polaków deklaruje, że na czas spędzony wspólnie z rodziną przeznacza tylko 5 godzin tygodniowo. Co czwarta osoba zamieszkująca polskie aglomeracje poświęca na swoje pasje od 2 do 3 godzin.

    Stąd potrzeba ograniczania tych czynności, które nie są w żaden sposób rozwijające czy przyjemne po to, żeby mieć więcej czasu na to, co w życiu ważne. Każdy ma swoją definicję tego, co jest dla niego atrakcyjne, natomiast zakupy raczej nie są jedną z tych czynności – mówi Dębowski.

    Znaczną część dnia zabierają nam obowiązki domowe, w tym robienie zakupów. Aż 44 proc. mieszkańców dużych miast i co trzeci mieszkaniec mniejszych miast poświęca tygodniowo do dwóch godzin na większe zakupy spożywcze.

    Jak pokazują wyniki badania, w rodzinach wieloosobowych ten czas się wydłuża. Od godziny do dwóch w tygodniu na zakupy poświęca 34 proc. rodzin trzyosobowych, 35 proc. czteroosobowych i aż 38 proc. pięcioosobowych. 

    W większych miastach jest więcej możliwości, żeby oszczędzać ten czas. Przykładem mogą być zakupy spożywcze w internecie. To jest coś, co sprawia, że ten przykry obowiązek nagle znika z planu tygodnia. Zakupy na Frisco.pl można zrobić jednym kliknięciem, zajmuje to dosłownie 5 minut. W dodatku umawiamy konkretną godzinę, na którą te zakupy mają przyjechać i to jest cały proces – mówi Dębowski.

    Wciąż jednak zakupy FMCG w sieci nie są bardzo popularne. Jak podkreśla Dębowski, to z jednej strony kwestia przyzwyczajenia do tradycyjnych marketów, z drugiej zaś kwestia ograniczonego jeszcze zaufania.

    Około 2 proc. Polaków kiedykolwiek robiło zakupy spożywcze online. To odsetek dla całego kraju, bo w Warszawie jest on nieco wyższy. Cały czas e-commerce w FMCG to jest około 0,2 proc. całości rynku. Można z jednej strony powiedzieć, że to mało, z drugiej strony, że potencjał jest ogromny i na ten potencjał liczymy, bo wierzymy, że korzyści dla klienta są ogromne – ocenia dyrektor marketingu Frisco.pl.

    Na podobnym etapie były kiedyś zakupy internetowe ubrań czy elektroniki. Dziś są to najbardziej popularne kategorie, które kupujemy online. Wraz ze wzrostem zaufania do dostawców i ułatwieniem procesów zwrotów, rosły także wolumeny sprzedaży.

    Problemem jest też, o dziwo, percepcja wysokiej ceny zakupów spożywczych online. Ciekawe jest to, że generalnie Polacy uważają, że ceny w internecie telewizorów, książek czy ubrań są niższe. Natomiast z jakiegoś powodu zakupy spożywcze online są uważane za droższe. Oczywiście tu wchodzi ten czynnik wygody, za którą trzeba płacić, ale to nic bardziej mylnego – zapewnia Tomasz Dębowski.

    W koszykach osób, które kupują produkty spożywcze w internecie, dominują wielkogabarytowe zapasy. Częściej ten sposób zakupów wybierają rodziny, szczególnie młode mamy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Przemysł

    Polityka

    Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność

    Parlament Europejski w tym tygodniu zaakceptował przyszłoroczny budżet Unii Europejskiej. Jest o 6 proc. wyższy niż tegoroczny i znalazły się w nim dodatkowe środki na skuteczniejsze wsparcie w zakresie ochrony zdrowia, pomocy humanitarnej, zarządzania granicami i zmian klimatu. – Wielkim zadaniem, które dzisiaj w budżecie nie ma swojego finansowania, jest pomaganie europejskiemu rynkowi zbrojeniowemu. Musimy znaleźć europejskie źródło finansowania tzw. militarnej strefy Schengen – ocenia europoseł Andrzej Halicki.

    Infrastruktura

    PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku

    Wyniki finansowe i operacyjne PGE Polskiej Grupy Energetycznej za III kwartał 2024 roku są stabilne i zgodne z wcześniejszymi szacunkami, co pozwala utrzymać kurs na wielkoskalowe inwestycje transformujące polską energetykę – podała spółka. Jednym z flagowych projektów jest budowa Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica o łącznej mocy ok. 2,5 GW. W najbliższych dniach zapadnie decyzja inwestycyjna w sprawie jej pierwszego etapu, projektu Baltica 2.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.