Mówi: | Henryk Kowalczyk, wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Wiśniewski, zastępca dyrektora generalnego, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa Robert Król, zastępca dyrektora, NASK |
Polska planuje wdrożyć unikatowy na skalę światową program paszportyzacji żywności. Dzięki niemu producenci zyskają dostęp do nowych rynków zbytu
Blisko 70 proc. Polaków kupuje żywność bardziej świadomie – zwraca uwagę na skład, wygląd, jakość i pochodzenie produktu. Pilotaż Paszportyzacji Polskiej Żywności ma sprawdzić możliwość uzyskania wiarygodnej informacji o żywności na każdym etapie łańcucha dostaw. Umowę dotyczącą projektu podpisały właśnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa. Na rozwiązaniu zyskają konsumenci i producenci, wzrosnąć może też eksport.
W resorcie rolnictwa 16 grudnia została podpisana umowa w sprawie pilotażowego projektu Paszportyzacji Polskiej Żywności. System ma pozwolić na identyfikację w pierwszej kolejności historii rolnej ziemniaków, wołowiny i wieprzowiny, aby zapewnić odbiorcom wiarygodną informację na temat produktów.
– Umowa między KOWR-em a NASK-iem dotyczy wykonania projektu przez NASK paszportyzacji żywności. To program pilotażowy, bo dotyczy ziemniaków, wieprzowiny, wołowiny, ale to ważna umowa ze względu na to, że konsumenci będą mogli dokładnie sprawdzić jakość żywności, certyfikacje, czy rzeczywiście to, co kupują, potwierdza się z rzeczywistością. Myślę, że to jest dobry początek i po zrealizowaniu tej umowy będziemy to rozszerzać na pozostałe produkty żywnościowe – mówi agencji Newseria Biznes Henryk Kowalczyk, wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Paszportyzacja Polskiej Żywności ma pozwolić na budowę cyfrowego systemu, który umożliwi m.in. śledzenie informacji o produktach w łańcuchu dostaw „od pola do stołu” i uzyskanie wiarygodnej informacji o żywności na każdym jego etapie. Na tym zaś zależy konsumentom. Według badań przeprowadzonych na zlecenie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” podczas codziennych zakupów najważniejsza jest jakość (81 proc. ankietowanych), cena (ok. 77 proc.), walory ekologiczne (26,4 proc.) i miejsce pochodzenia produktu (25,7 proc.).
– Jakość sprawdzana jest w zaciszu laboratoriów, ale ważne jest, aby konsument miał do tego swobodny dostęp. NASK zaproponuje takie możliwości paszportyzacji żywności, żeby konsument w każdej chwili mógł spojrzeć, czy dany produkt jest przebadany przez różne instytucje – tłumaczy Henryk Kowalczyk.
– Paszportyzacja polega na tym, żeby od momentu wytworzenia czy właściwie zasiania zbiorów móc stwierdzić, czym są nawożone, jak są przetwarzane, jak są przewożone, jak są przechowywane, aż do momentu, kiedy trafiają na nasz stół – wskazuje Robert Król, zastępca dyrektora w NASK.
Pilotaż potrwa do 2023 roku i sprawdzi praktyczne możliwości zbudowania jednego, kompleksowego systemu IT dla różnych produktów żywnościowych. W efekcie możliwe będzie wygenerowania pełnego zakresu „paszportu” danego produktu oraz udostępnienie uczestnikom rynku informacji, które potwierdzą autentyczność, jakość i bezpieczeństwo żywności.
– Będziemy badać 60 różnych danych, które mogą być zawarte w tym paszporcie. Już wiemy, że jesteśmy w stanie pokazać, gdzie np. taki byk był chowany, w jaki sposób, czy brał antybiotyki, czy też nie brał, przez kogo był leczony, w jaki sposób był przewożony, czy był tam dobrostan oraz czy w sposób humanitarny został w ubojni przetworzony – wymienia Michał Wiśniewski, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Drugi etap projektu, czyli budowa docelowego systemu IT, zaplanowana została na lata 2023–2024. Kluczowym etapem jego realizacji będzie wdrożenie do systemu IT funkcji udostępniającej informacje o produkcie żywnościowym konsumentom za pomocą aplikacji mobilnej. System będzie można następnie rozbudować o kolejne rynki.
– Zaproponujemy rozwiązania różnych paszportów, najbardziej powszechny będzie zawierał najbardziej podstawowe informacje. Natomiast rolnicy, którzy będą mieli chęć podnoszenia jakości swoich produktów i jednocześnie oferowania lepszej żywności na rynku, będą mogli dodawać do tego paszportu więcej informacji, np. zawartość biologiczną, mikroelementy – wskazuje Robert Król.
Projekt paszportyzacji żywności jest unikatowy na skalę światową. Dotychczas podobne praktyki stosowały jedynie największe sieci handlowe. Jeśli system się sprawdzi, sprzedaż polskiej żywności może wzrosnąć nie tylko w kraju, ale i za granicą.
– Na paszportyzacji skorzysta eksport polskiej żywności. Konsumenci zagraniczni czy importerzy tej żywności też będą mieli dostęp do paszportyzacji żywności, będą mieli pewność jakości, mam nadzieję, że to również da większą gwarancję jakości eksportowanej przez nas żywności – podkreśla Henryk Kowalczyk.
W 2020 roku wartość polskiego eksportu żywności wyniosła 34 mld euro, o 2 mld euro więcej niż w rok wcześniej. Odbiorcą są głównie kraje unijne, które odpowiadają za ok. 80 proc. polskich przychodów z eksportu – 27,2 mld euro. Rośnie też wartość polskiej żywności sprzedawanej poza Unię Europejską – jej wolumen wyniósł 6,8 mld euro.
– Wygramy przejrzystością, ponieważ jak wiemy, nasz eksport w tej chwili sięga ponad 156 mld zł rocznie. Dzięki temu paszportowi będziemy mogli w bardzo szybkim czasie otworzyć nowe rynki zbytu, właśnie dlatego że będziemy w stanie udowodnić dobrostan oraz humanitarne traktowanie zwierząt – przekonuje Michał Wiśniewski.
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł spożywczy
Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.