Mówi: | Sławomir Pawłowski |
Funkcja: | członek zarządu POLBISCO |
Firma: | prezes zarządu Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów „Słowianka” |
Polskie słodycze hitem eksportowym. Najpopularniejszymi kierunkami państwa UE, Daleki i Bliski Wschód
Polska jest w pierwszej dziesiątce największych w Unii Europejskiej producentów słodyczy. Jednak ze względu na stagnację na polskim rynku, dominującą pozycję sieci handlowych oraz rosnącą konkurencję ze strony producentów z Ukrainy krajowi wytwórcy rozwijają eksport słodyczy na rynki zagraniczne. Głównymi odbiorcami są państwa Wspólnoty, jednak rozwijają się też rynki trzecie, przede wszystkim blisko- i dalekowschodnie. Eksport polskich słodyczy rósł w ostatnich latach w tempie sięgającym 10–15 proc. rocznie.
– Polska stała się w ostatnich latach szóstym co do wielkości producentem słodyczy w Europie. W tej chwili mamy jednak na polskim rynku stagnację, jeśli chodzi o sprzedaż słodyczy, więc to eksport pozwala firmom z branży dynamicznie się rozwijać – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sławomir Pawłowski, prezes Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów „Słowianka” oraz członek zarządu Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych POLBISCO.
Polska wyrosła w ostatnich latach na jedną z europejskich potęg cukierniczych. Wartość krajowego rynku słodyczy szacowana jest blisko na 13 mld zł, z czego połowę stanowią wyroby czekoladowe. Według danych GUS w I półroczu ubiegłego roku produkcja wyrobów czekoladowych wzrosła o 5,7 proc. i przekroczyła 180 tys. ton.
Jak wynika z ubiegłorocznego raportu „Zmiany preferencji Polaków w zakresie konsumpcji żywności” przygotowanego przez Bank BGŻ BNP Paribas i firmę badawczą GfK, spożycie czekolady i wyrobów cukierniczych w latach 2005–2014 zwiększyło się o 36 proc. (do 4,5 kg na osobę rocznie). Polacy podczas zakupów częściej zwracają uwagę na kwestie zdrowotne, wybierając czekoladę z wysoką zawartością kakao czy batony z ziarnami zbóż. Konsumpcja słodyczy rośnie też wraz ze wzrostem dochodów konsumentów.
Na tle innych państw europejskich w Polsce spożycie słodyczy wciąż jest jednak relatywnie niewielkie. Statystyczny Niemiec zjada rocznie około 9 kg słodyczy. Dodatkowo producenci muszą pilnować niższych cen ze względu na politykę sieci handlowych oraz nasilającą się konkurencję tańszych dostawców ze Wschodu, głównie z Ukrainy. Ze względu na niższe ceny cukru i koszty siły roboczej tamtejsze wyroby są tańsze średnio o jedną trzecią. Dlatego szansą dla polskich producentów słodyczy jest eksport na rynki zagraniczne.
– Potencjał sprzedaży słodyczy na rynkach międzynarodowych jest nieograniczony. Polska sprzedaje ich ciągle stosunkowo niewiele, ale widać wzrost sprzedaży słodyczy na rynku eksportowym, który sięga 10–15 proc. – mówi Sławomir Pawłowski.
Wartość polskiego eksportu słodyczy jest szacowana na około 6 mld zł rocznie, z czego większość trafia na rynki Unii Europejskiej. Głównymi odbiorcami polskich rodzimych wyrobów są Niemcy i Wielka Brytania. W ostatnich latach branża rozwija również sprzedaż na rynki trzecie.
– Sprzedajemy nasze produkty do Chin, Wietnamu czy Korei, czyli na rynki dalekowschodnie, ale również bliskowschodnie, czyli do Emiratów Arabskich oraz do Afryki Północnej i Południowej. Eksportujemy również do Stanów Zjednoczonych i Kanady, także praktycznie cały świat objęty jest sprzedażą polskich słodyczy – mówi Sławomir Pawłowski.
Prezes Cukierniczej Spółdzielni Inwalidów „Słowianka” zwraca uwagę na to, że lwią część eksportu polskich słodyczy stanowią wyroby czekoladowe.
– Największe przyrosty sprzedaży eksportowej notowane są w czekoladzie. Wyroby czekoladowe są kategorią produktów, których sprzedajemy najwięcej. Jest to związane z tym, że szczególnie na rynkach trzecich, dalekowschodnich, spożycie czekolady jest ciągle na minimalnym poziomie, dużo mniejszym niż w Europie. To powoduje, że wejście z naszymi wyrobami na te rynki jest łatwiejsze – mówi Sławomir Pawłowski.
Problemem rodzimych eksporterów słodyczy jest brak możliwości odpowiedniego wypromowania swoich produktów za granicą. Zagraniczni konsumenci nie kojarzą polskich słodyczy, a wielu krajowych producentów sprzedaje na rynkach zagranicznych produkty pod marką zagranicznych sieci. Na promocję polskich słodyczy producenci najczęściej nie mają wystarczających środków finansowych.
– Podstawową barierą wejścia na rynki trzecie z wyrobami czekoladowymi i słodyczami jest brak możliwości promocji tych produktów. Tak naprawdę żadna z polskich firm, która produkuje słodycze, nie ma wystarczających zasobów finansowych, żeby promować swoje wyroby na rynkach trzecich – wyjaśnia Sławomir Pawłowski.
Czytaj także
- 2024-07-05: Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-06-25: Robert El Gendy: Za granicą można spędzić wakacje za dużo mniejsze pieniądze niż nad polskim morzem czy na Mazurach. U nas jest za drogo, często nieadekwatnie do jakości
- 2024-07-04: Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
- 2024-06-07: Fala zwolnień grupowych budzi obawy o konkurencyjność polskiego rynku. Spodziewana duża reorganizacja w działaniu firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/warszawa6,w_274,_small.jpg)
Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.
Handel
Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ige-azja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](https://www.newseria.pl/files/11111/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.