Mówi: | Witold Boguta |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw |
Producenci owoców i warzyw: Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea. Dotknie nie tylko rolników, ale też inne grupy społeczne
Rolnicy obawiają się, że unijne regulacje, mające w założeniu chronić klimat, uderzą nie tylko w ich biznes, ale z czasem także w inne grupy społeczne, a entuzjazm związany z ekologicznym podejściem do produkcji rolnej zostanie przygaszony. – Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea – uważa Witold Boguta, prezes zarządu Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw. Jak podkreśla, część Zielonego Ładu to nic nowego, bo pewne jego elementy są wdrażane w Polsce od ponad dwóch dekad.
Europejski Zielony Ład (ang. European Green Deal) jest dziś najgorętszym tematem związanym z unijną polityką. Termin ten sprowadza się do całego zbioru inicjatyw politycznych i prawnych przygotowanych przez Komisję Europejską, które mają pomóc w osiągnięciu neutralności dla klimatu UE do 2050 roku. Wbrew obiegowej opinii nie dotyczą one wyłącznie rolnictwa, ale także obszaru szeroko rozumianych innowacji na Starym Kontynencie.
Od samego początku Zielony Ład wzbudza ogromne emocje. Dość powiedzieć, że pierwsze protesty przeciw tym regulacjom pojawiły się w Europie już w 2019 roku, czyli w chwili ogłoszenia przez Komisję Europejską specjalnego komunikatu w tej sprawie. Przeciwko tym pomysłom mocno protestują polscy rolnicy oraz organizacje zrzeszające producentów rolnych.
– Przedstawiciele organizacji rolniczych z całej Europy, jeszcze w 2019 roku na spotkaniu chociażby Copa Cogeca i później w następnych latach, zgłaszali szereg uwag i zastrzeżeń do tej idei czy ideologii, ponieważ zważywszy, że Komisja Europejska cały czas bardzo broniła się przed oceną skutków wdrożenia Zielonego Ładu, to mogę powiedzieć, że jest to bardziej ideologia niż idea – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
Rolnicy zwracają uwagę, że z jednej strony Zielony Ład może się wydawać bardzo korzystnym rozwiązaniem, szczególnie biorąc pod uwagę fakt coraz większej ekologicznej świadomości konsumentów oraz popularność zdrowej żywności. Krytycy zwracają jednak uwagę, że za tymi hasłami kryje się wiele pułapek, które są niebezpieczne nie tylko dla rolników, ale także dla konsumentów.
– Dzisiaj Zielony Ład dotknął producentów rolnych, oni już to odczuli w swoich gospodarstwach, natomiast z czasem będzie dotykał inne grupy społeczne i na pewno też nie będzie wywoływał entuzjazmu – twierdzi ekspert.
Co ciekawe, producenci warzyw i owoców zauważają, że niektóre elementy Zielonego Ładu są wdrażane już od ponad 20 lat. Nie sprzeciwiają się idei produkcji żywności wyróżniającej się wyższą jakością, zwracają jednak uwagę na szereg problemów, które przy okazji mogą poważnie uderzyć w ich działalność. Wśród nich znalazła się biurokracja.
– Europejski Zielony Ład jest szansą, ponieważ pozwala produkować żywność lepszej jakości, która potencjalnie może być bardziej konkurencyjna. Natomiast problem, jaki łączy się z Zielonym Ładem, to ta wielka, wszechobecna biurokracja, z którą rolnicy i producenci również owoców i warzyw się zderzają, i tutaj na pewno jest dużo do zrobienia – mówi Witold Boguta.
Producenci warzyw i owoców zauważają, że pod naporem protestów Komisja Europejska zdecydowała się na pewne ustępstwa.
– W tej chwili Komisja Europejska zrobiła pewien krok wstecz, w kierunku takim, jak tego oczekiwali producenci, nie wiem, czy jest to trwały trend, czy jest to tylko, mówiąc wojskowym językiem, wycofanie się na z góry upatrzone pozycje przed wyborami do europarlamentu, czas pokaże. W każdym razie Europejski Zielony Ład, pewne zasady i ta cała osłona biurokratyczna po prostu rolników przeraża – wyjaśnia prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
Na dyskusję o Europejskim Zielonym Ładzie nakładają się rekordowe dane dotyczące eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski. Jak podaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), w 2023 roku odnotowano najwyższą w historii wartość eksportu ogółem takich towarów na poziomie 51,8 mld euro, czyli około 236 mld zł. To oznacza roczny wzrost tego wskaźnika o 8,1 proc. wobec 2022 roku.
– Oznacza to, że nasze produkty rolno-spożywcze są chętnie widziane na całym świecie i chętnie kupowane. Natomiast oczywiście nic nie jest dane raz na zawsze, trzeba cały czas walczyć o rynki, na których się jest, jak również pozyskiwać nowe, i zarówno administracja, jak i branża w tym zakresie sporo robią. To, co może decydować w głównej mierze, że sprzedajemy więcej i uzyskujemy lepsze ceny, to przede wszystkim jakość tych produktów, w wielu rejonach świata sam fakt, że jest to produkt europejski, już jest pewną wartością dodaną, jest chętnie kupowany – ocenia Witold Boguta.
To oznacza, że Polska pod względem jakości już wpisuje się w zagadnienia związane z Zielonym Ładem. Realizacja niektórych elementów tej europejskiej polityki może być korzystna dla polskiego rolnictwa. Nie zmienia to jednak faktu, że wspomniane zagadnienia związane z biurokracją mogą hamować producentów – i z tego wynikają główne obawy rolników zajmujących się uprawą warzyw i owoców.
Czytaj także
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-24: Europa mierzy się z niedoborem kadr. Konieczne inwestycje w edukację i ograniczenie obciążeń dla firm
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: 1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność
- 2025-03-21: KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-03-31: Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Firmy z branży drzewnej i meblarskiej muszą się przygotować na rygorystyczne wymogi. Konieczne będzie dokumentowanie pochodzenia drewna
Unijne rozporządzenie przeciw wylesianiu (EUDR) obejmie ok. 120 tys. polskich firm działających w branży drzewnej, meblarskiej i sektorach pokrewnych. Chociaż wdrożenie nowych przepisów zostało odroczone o rok, eksperci podkreślają, że przedsiębiorcy powinni się przygotowywać do nich już teraz, żeby uniknąć problemów za kilka–kilkanaście miesięcy, ponieważ rozbudowane wymogi EUDR oznaczają m.in. konieczność ścisłego monitorowania łańcucha dostaw, dokumentowania pochodzenia surowców i zapewnienia zgodności z przepisami krajów ich pochodzenia.
Bankowość
Cyfrowa transformacja wymaga od liderów biznesu nowych kompetencji. Wśród nich kluczowe są otwartość na zmianę i empatia

Empatia, elastyczność i gotowość do eksperymentowania to dziś kluczowe cechy skutecznego przywództwa – szczególnie w świecie zdominowanym przez technologię i sztuczną inteligencję. Transformacja cyfrowa stawia przed liderami wiele nowych wyzwań i wymusza nowy model zarządzania – oparty na zaufaniu, adaptacyjności i rozumieniu potrzeb zespołu. Od 15 lat kobiety na kierowniczych stanowiskach w rozwijaniu kompetencji liderskich wspiera Program Santander W50. Uczestniczki z kilkunastu krajów zdobywają wiedzę i narzędzia do zarządzania zmianą, które pozwalają im skuteczniej funkcjonować w dynamicznym otoczeniu rynkowym.
Media i PR
Temat deregulacji dominuje media tradycyjne i społecznościowe. Więcej pozytywnej narracji niż negatywnych uwag

Od 10 lutego do 10 marca 2025 roku liczba publikacji medialnych na ten temat była o niemal 20 proc. większa niż w całym 2024 roku – wynika z danych IMM. Temat interesuje nie tylko biznes, ale i przeciętnych Polaków – 15 tys. wpisów w mediach społecznościowych miało prawie milion interakcji. Większość materiałów ma wydźwięk neutralny, ale te pozytywne dominują nad negatywnymi. To jeden z głównych tematów w trwającej kampanii wyborczej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.