Newsy

Rośnie zadłużenie polskich przedsiębiorstw. Firmy zaciskają pasa i odkładają inwestycje na lepsze czasy

2022-10-05  |  06:30

Największy udział w zadłużeniu przedsiębiorstw, sięgający 2 mld zł, ma branża handlowa. Dalej jest branża budowlana – 1,2 mld zł oraz transportowa – 1,1 mld zł. One są najbardziej wrażliwe na zmiany koniunkturalne – mówi Emanuel Nowak, ekspert Narodowego Funduszu Gwarancyjnego. Wraz z gwałtownie rosnącymi kosztami prowadzonej działalności pojawiają się też opóźnienia w płatnościach. To oznacza zwiększone ryzyko dalszego zadłużania się polskich przedsiębiorców. W trudnym otoczeniu większość firm skupia się po prostu na przetrwaniu i utrzymaniu płynności finansowej, odkładając decyzje inwestycyjne na lepsze czasy.

– Według Krajowego Rejestru Długów w pierwszej połowie tego roku zadłużenie polskich przedsiębiorców wynosiło 9,2 mld zł, przy czym dokładnie połowa, czyli 4,6 mld zł, to zadłużenie jednoosobowych działalności gospodarczych. To sporo. Jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę, że wśród dłużników jest 170 tys. najmniejszych przedsiębiorców w porównaniu do 100 tys. spółek prawa handlowego, to sytuacja wygląda naprawdę niepokojąco. Średnie zadłużenie pokazuje, że wynosi ono już ok. 26 tys. zł w przypadku jednoosobowych działalności gospodarczych i 45 tys. zł w przypadku spółek. Można więc powiedzieć, że czasy malejącego zadłużenia mamy już za sobą – mówi agencji Newseria Biznes Emanuel Nowak, menedżer Departamentu Produktów i Sprzedaży w firmie faktoringowej NFG.

Jak wskazuje, podobne zjawisko wystąpiło na początku pandemii COVID-19, kiedy polscy przedsiębiorcy przestraszyli się niepewnej sytuacji i przestali opłacać swoje zobowiązania w terminie, ponieważ trzymali pieniądze na czarną godzinę. Potem, na przełomie 2020 i 2021 roku, sytuacja się ustabilizowała, m.in. dzięki zniesieniu części pandemicznych obostrzeń. W efekcie kondycja polskich przedsiębiorców się poprawiła, a zadłużenie zaczęło spadać.

– Niestety trend się odwrócił w lutym tego roku z powodu inflacji i wojny za naszą wschodnią granicą – mówi Emanuel Nowak.

Badanie „Biznes a Ukraina”, przeprowadzone dla Krajowego Rejestru Długów przez TGM Research w marcu 2022 roku, wskazało, że średnio co trzeci przedsiębiorca skarżył się na zmiany w zamówieniach i płatnościach ze strony kontrahentów, którzy tłumaczyli się wojną. Chodziło głównie o zmniejszanie wartości składanych zamówień, opóźnianie płatności, prośby o wydłużenie terminu zapłaty czy nawet rezygnację ze zleceń.

Przedsiębiorca, który nie ma pieniędzy na regulowanie swoich zobowiązań, nie opłaca ich w terminie w stosunku do swoich kontrahentów. W efekcie ci również zaczynają mieć problemy z płynnością finansową. To zjawisko jest niebezpieczne dla całej gospodarki – podkreśla ekspert NFG.

Jak wynika z raportu KRD i NFG „Impulsy i bariery finansowe w rozwoju MŚP”, co drugi przedsiębiorca uważa, że największą barierą finansową w rozwoju firmy gospodarczej jest opóźnianie płatności przez kontrahentów. Prawie co trzeci wskazuje na brak płatności ze strony kontrahentów. Ponad połowa przedsiębiorców przyznaje, że to głównie dzięki zewnętrznym źródłom finansowania (leasing, faktoring, kredyt) mogą rozwijać swój biznes.

Jeśli chodzi o faktoring, to pomimo tego iż jest to rozwiązanie jeszcze dość nowe dla wielu mikro- i małych przedsiębiorców, z roku na rok notuje dwucyfrowe wzrosty zauważa ekspert NFG.

Wybuch wojny w Ukrainie w lutym br. okazał się kolejnym stress testem dla polskich przedsiębiorstw, których kondycję od miesięcy pogarsza inflacja i rosnące koszty bieżącej działalności, m.in. energii. Wszystko to powoduje obawy o utrzymanie płynności finansowej w kolejnych miesiącach.

– Płynność finansowa to nic innego jak zdolność przedsiębiorstwa do terminowego regulowania swoich zobowiązań finansowych. W dobie rosnących kosztów prowadzenia działalności przedsiębiorcy muszą coraz głębiej sięgać do kieszeni i prędzej czy później może im po prostu zabraknąć pieniędzy na bieżące wydatki – ocenia Emanuel Nowak.

W tych warunkach polskie przedsiębiorstwa nie będą w nadchodzących miesiącach skłonne do inwestowania, a skupią się przede wszystkim na utrzymaniu płynności i rentowności.

– Aby myśleć o inwestycjach, przedsiębiorstwa muszą mieć możliwość przewidywania tego, co będzie w przyszłości. Niestety obecnie, kiedy mamy do czynienia z dużą zmiennością i niepewnością sytuacji gospodarczej, trudno o rzetelne i wiarygodne prognozy. Największy problem mają z tym głównie ci najmniejsi przedsiębiorcy, którzy są też najmniej odporni na zmiany koniunkturalne. Dlatego oni nie będą myśleć o inwestycjach, ale po prostu o utrzymaniu się, przetrwaniu tego trudnego czasu na rynku – mówi menedżer Departamentu Produktów i Sprzedaży w NFG.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.