Newsy

Sklepy internetowe przyciągają coraz więcej osób. Do 2020 r. wartość polskiego handlu w sieci sięgnie 63 mld zł

2016-06-01  |  06:55

Polacy coraz chętniej robią zakupy przez internet. W tym roku wartość e-commerce może sięgnąć 36 mld zł, a liczba sklepów internetowych przekroczy 23 tys. Klienci przykładają wagę do szybkości i łatwości zakupów. Jednocześnie ponad połowa Polaków przyznaje, że przed zakupami przez internet powstrzymują ich wątpliwości. Boją się ukrytych kosztów czy problemów ze zwrotem towarów.

Zakupy w internecie są prostsze i łatwiejsze, nie ma zbędnych formularzy ani potrzeby rejestracji. W tej chwili klienci poszukują łatwości i oszczędności czasu – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mateusz Gołda, manager ds. rozwoju back-office w sklepie Neo24.pl.

„Barometr e-commerce 2016” przygotowany przez Sociomantic Labs wskazuje, że w tym roku rynek e-commerce w Polsce może wzrosnąć o 15 proc. i sięgnąć 35,8 mld zł, a w 2020 osiągnie wartość 63 mld zł. Rośnie też liczba sklepów internetowych, która w tym roku przekroczy 23 tys. (wzrost o 7 proc.). Polacy coraz chętniej kupują w sieci – wedle badań TNS na zlecenie serwisu Ceneo 84 proc. osób lubi zakupy online, a 82 proc. badanych deklaruje, że przegląda oferty e-sklepów dla przyjemności.

Klienci, którzy często robią zakupy w internecie, szukają tanich produktów oraz darmowej i szybkiej dostawy. Przy produktach porównywalnych szukają takich, które dostaną jak najszybciej. Drugi typ klientów to tacy, którzy dopiero zaczynają przygodę z zakupami w internecie. Ci szczególną uwagę zwracają na opinie o produktach. Im sklep ma lepsze opinie, tym większe jest zaufanie klientów do niego – tłumaczy Gołda.

Jak wynika z badań przeprowadzonych w 2015 roku przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia na zlecenie Poczty Polskiej, 56 proc. ankietowanych przyznaje, że przed zakupami przez internet powstrzymują ich wątpliwości. Najczęściej wiążą się one z zakupem towaru niezgodnego z wyobrażeniem. Do zakupów zniechęcają również wysokie koszty dostawy czy mało transparentny koszyk.

Innym elementem jest niewątpliwie wydłużony termin realizacji zamówienia. Kiedy produkty są do siebie podobne, a koszty zbliżone, wtedy klient wybiera ten sklep, który oferuje najszybszą dostawę. Najważniejszym aspektem i wydaje mi się, że to jest kluczowe w tej chwili, jest ciągłe przeświadczenie klientów, że będą mieli problem ze zwrotem – przekonuje Mateusz Gołda.

Zwrot towaru zakupionego w internecie jest jednak często łatwiejszy niż w przypadku tradycyjnego sklepu. Jedynie w niektórych przypadkach należy liczyć się z koniecznością zapłaty za przesyłkę towaru. Wygodna dostawa, szeroki wybór towarów i często preferencyjne warunki zakupów sprawiają jednak, że Polacy coraz chętniej kupują przez internet.

Najpopularniejszą formą dostawy jest darmowa dostawa bezpośrednio do domu klienta. Polacy wybierają najczęściej formę płatności za pobraniem, bezpieczną zarówno dla sklepu, jak i dla klienta. Kupujący płaci dopiero wtedy, kiedy otrzyma produkt, a sklep może od razu wysłać zamówienie, bez oczekiwania na rejestrację płatności – mówi przedstawiciel Neo24.pl.

Korzystne warunki dostawy sprawiają, że w sieci kupujemy nie tylko niewielkie przedmioty, lecz także duże sprzęty. Obecnie 56 proc. osób robiących zakupy przez internet, kupuje tam sprzęt RTV i AGD (badania Ceneo i TNS Polska).

Sprzedaż Neo24.pl rośnie rok do roku o kilkadziesiąt procent. Klienci najczęściej wybierają chłodziarki, pralki i zmywarki. Należy też tutaj wspomnieć o ciągle rosnącej branży GSM – podkreśla Gołda.

Obecnie klienci są bardziej świadomi swoich praw, a opiniami o zakupach chętnie dzielą się w sieci. Dlatego też – zdaniem eksperta – w najbliższych latach o zakupach będą decydowały inne czynniki niż tylko sam produkt i jego cena.

– Klient będzie przykładać coraz większą wagę do jakości obsługi, zarówno tej przedsprzedażowej, jak i posprzedażowej. Szczególnie ważne jest to, aby klient był po prostu zadowolony z zakupów. Coraz większą wagę będzie przykładał do opinii o produktach, niekoniecznie ważna będzie już sucha specyfikacja – ocenia Mateusz Gołda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.