Mówi: | Halina Pupacz |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Polskiej Izby Paliw Płynnych |
Tańszy LPG dzięki samoobsługowemu tankowaniu na stacjach
Są sposoby na tańsze paliwo. Zdaniem przedstawicieli branży paliwowej, rząd poprzez zmianę niektórych przepisów łatwo może wpłynąć na spadki cen na stacjach benzynowych. – Chodzi o kilkadziesiąt różnych ustaw i rozporządzeń, które mają wpływ na finalną cenę paliw – wyjaśnia Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie samoobsługowego tankowania LPG i zmiany dotyczące zapasów obowiązkowych.
Według obowiązujących przepisów tylko pracownik stacji benzynowej może obsługiwać dystrybutor do tankowania LPG. Od kliku lat dyskutowany jest pomysł zmian. Zdaniem organizacji paliwowych wprowadzenie samoobsługi obniżyłoby ceny LPG o kilka groszy. W ich opinii, przy odpowiednich regulacjach, zmiana ta nie powinna wpłynąć na bezpieczeństwo tankujących.
– W większości krajów europejskich funkcjonuje samoobsługa przy tankowaniu LPG. W Polsce jest to trudne do wdrożenia. Główny problem to bariery administracyjne. Branża zaproponowała bardzo wiele rozwiązań, które podniosłyby bezpieczeństwo obsługi, bezpieczeństwo tankowania przez klienta. Zresztą nie ma i nie było takich spektakularnych wypadków, które byłyby spowodowane przez złą obsługę w czasie tankowania LPG – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.
Jak zapewniają przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki, projekt nowych przepisów będzie gotowy w sierpniu. Wspólnie z resortem transportu uzgodniono właśnie zakres potrzebnych zmian.
– Ministerstwo Gospodarki uważa, iż samoobsługa tankowania LPG powinna być w Polsce dopuszczona, a wymogi techniczne w tym zakresie należy ograniczyć do niezbędnego minimum. Szczegółowe rozwiązania w tym zakresie będą konsultowane z branżą i instytucjami zajmującymi się bezpieczeństwa technicznego – czytamy w komunikacie na stronie resortu.
Ta propozycja to tylko jedna z wielu ustaw, które wymagają dziś nowelizacji, a które mogłyby korzystnie wpłynąć na portfele kierowców.
– Chodzi o kilkadziesiąt różnych ustaw i rozporządzeń, które mają wpływ na finalną cenę paliw – tłumaczy szefowa PIPP. – To są takie działania, które powinny być podejmowane przez rząd, a nad którymi przedstawiciele branży pracują już od kilku lat.
Mowa między innymi o ustawie o zapasach obowiązkowych, która jest na końcowym etapie przygotowywania i konsultacji w resorcie gospodarki.
– My, oczywiście, jako Izba Paliw złożyliśmy konkretne propozycje do całkowitej zmiany ustawy, natomiast swój pogląd na zmianę ustawy ma minister finansów – mówi Halina Pupacz.
Prezes PIPP tłumaczy, że zmiana zasad obowiązkowego magazynowania zapasów wpłynie na poprawę konkurencyjności rynku hurtowego w Polsce i będzie przeciwdziałać rozrastającej się szarej strefie.
– Propozycje są takie, żeby całość zapasów obowiązkowych była utrzymywana przez Agencję Rezerw Materiałowych, natomiast przedsiębiorcy, którzy operują na tym rynku, korzystaliby z tak zwanej usługi biletowej, czyli każdy, kto chciałby sprowadzać paliwa i dokonywać obrotu na polskim obszarze, mógłby wykupić sobie tak zwaną usługę biletową na import dodatkowy paliwa – wyjaśnia Halina Pupacz.
I dodaje: – Myślę, że w najbliższym czasie powstanie jakiś projekt, który będzie dyskutowany na szczeblu rządowym.
Czytaj także
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-03-03: Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.