Mówi: | Andrzej Faliński |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji |
W polskim handlu nowe miejsca pracy i wzrost wynagrodzenia
Przed polskim handlem czas rozwoju. Powstaną nowe miejsca pracy oraz wzrośnie wynagrodzenie. Pojawią się nowe sklepy, zarówno te wielkopowierzchniowe jak i mniejsze – ocenia dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. To dobra wiadomość dla polskiej gospodarki, bowiem powstaje tam 2/3 PKB. W sklepach oraz w ich otoczeniu pracuje dziś 3,6 mln osób, czyli 1/4 wszystkich zatrudnionych.
– Handel ma bardzo dużo do powiedzenia w związku z tym, że rynek wewnętrzny będzie musiał buforować to, co stało się wskutek embarga rosyjskiego i różnego rodzaju następstw, które zostaną wywołane na innych rynkach, na przykład europejskich. W związku z tym handel będzie zatrudniał, będzie utrzymany też trend wolnego, bo wolnego, ale jednak wzrostu płac – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Polska gospodarka ma się coraz lepiej, systematycznie rośnie sprzedaż produktów konsumpcyjnych, nie tylko żywności, lecz także mebli czy artykułów AGD. Te towary trafią do hurtowni i sklepów, zwiększając ich obroty. Eksperci szacują, że dynamika sprzedaży w latach 2014-2015 wzrośnie do ponad 6 proc.
–Tu mówiłbym raczej o dobrej koniunkturze na rynku pracy w handlu i nie wyszukiwałbym jakichś zawirowań, które mogłyby tego typu prognozę podważać – mówi Andrzej Faliński. – Jestem optymistą, bowiem wszystkie wskaźniki, zarówno wszystkie indeksy konsumenckie, jak i indeksy, takie jak PMI, pokazują, że handel będzie mieć się dobrze, więc dlaczego akurat miałoby się to nie odbić na pracy.
Dobra koniunktura dotyczyć będzie szczególnie tych sklepów, które są elastycznie i dostosowują się do zmieniających się potrzeb konsumentów. Chodzi tu szczególnie o małe sklepy, których właściciele dobrze rozpoznają potrzeby lokalnego rynku.
–Tam dzieje się sporo, ponieważ zdolność do penetrowania różnego rodzaju rynków, ryneczków i innych miejsc sprzedaży po prostu jest dużo większa. Zatem rynek sektorowy handlu detalicznego trzyma się dobrze i tyle. Po prostu ten rynek coraz więcej znaczy i to będzie widać również w zachowaniach konsumenckich i przychodach z kasy – podkreśla dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Małe i średnie sklepy od lat konkurują z handlem wielkopowierzchniowym. Wbrew prognozom przetrwały w tej konkurencji i mają się coraz lepiej. Wprawdzie nie wszystkie, bo z ponad 450 tys. w 2002 r., po 10 latach zostało ich 360 tys., jednak te, które przetrwały, wyszły z tej konfrontacji wzmocnione.
– Wiem, że one się świetnie rozwijają – ocenia Andrzej Faliński. – Mają coraz lepsze dynamiki, wynalazły bardzo tani i efektywny sposób tworzenia sieci właścicielskich, chociażby przez umowy franczyzowe. Takie sklepy mają świetne zaplecze zakupowo-dystrybucyjne w postaci silnego hurtu w Polsce.
Po 25 latach polskiej transformacji handel stał się znacznie istotniejszą częścią gospodarki niż w czasach PRL-u. Wtedy najważniejszy był przemysł, czyli wytwarzanie. Dziś wyzwaniem nie jest wyprodukowanie towaru, lecz znalezienie na niego nabywcy.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.