Mówi: | Marcin Duszyński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Capital One Advisers |
Hossa na giełdach w Europie Zachodniej i USA wciąż omija warszawski parkiet
Polska giełda pozostaje wrażliwa na przepływy krótkoterminowego kapitału zagranicznego. To oznacza, że sytuacja na warszawskim parkiecie może się szybko zmienić. Rozhuśtać GPW są w stanie także krajowi inwestorzy, co widać szczególnie przy okazji pierwszych ofert publicznych. Przyciągają one wielu inwestorów, którzy sprzedają akcje już w dniu debiutu.
– Polska jest ciągle postrzegana jako rynek wschodzący. To oznacza, że jesteśmy w drugim albo w trzecim priorytecie, jeśli chodzi o lokację środków na giełdzie. A w przypadku jakichkolwiek zawirowań politycznych te pieniądze raczej szybciej niż później wychodzą z tego rynku. Mówię tutaj o inwestorach zagranicznych, którzy dzisiaj stanowią prawdopodobnie 40 proc., a może nawet około 50 proc. całego udziału w inwestycjach kapitałowych na rynku zorganizowanym – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Duszyński, prezes zarządu Capital One Advisers.
W rezultacie polski rynek kapitałowy nie jest jeszcze tak stabilny jak dojrzałe rynki w Europie Zachodniej i USA. Występuje przy tym dość osobliwa sytuacja, ponieważ z jednej strony krótkoterminowy kapitał zagraniczny może destabilizować polski rynek, a z drugiej, w obawie przed ryzykiem, ten sam kapitał inwestuje głównie w blue chipy, czyli największe spółki na GPW.
– Mówimy o takich podmiotach, jak KGHM czy PKN Orlen. Wynika to z tego, że alokacja tych funduszy, którymi dysponują inwestorzy, jest z założenia nakierowana na duże podmioty. Oni też boją się wzrostów, spadków czy niestabilności – uważają, że większe podmioty mają po pierwsze większą stabilność finansową, a po drugie gwarantują odpowiednią płynność, która w sytuacjach niepewności jest kluczowa i w związku z tym inwestują właśnie w takie firmy – uważa Duszyński.
W przypadku części dużych spółek czynnikiem zniechęcającym inwestorów zagranicznych może być polityka głównego udziałowca, czyli Skarbu Państwa. Sztandarowym przykładem jest inwestycja PGE w Opolu, którą forsował rząd prawdopodobnie wbrew interesom akcjonariuszy, ponieważ analizy zamówione przez spółkę nie wykazały jej celowości. Poza strukturą właścicielską inwestorzy muszą brać też pod uwagę ryzyko regulacyjne, jakie występuje w niektórych branżach, np. energetyce czy surowcach. Fundusze działające w skali międzynarodowej są jednak w stanie dywersyfikować takie specyficzne, lokalne ryzyko, nie rezygnując jednocześnie ze specjalizacji.
– Są firmy, które inwestują na przykład w energię czy też pochodne energii, więc wiadomo, że taka firma chętniej zainwestuje w PKN Orlen jako dystrybutora tych nośników energii, a mniej chętnie w KGHM. Z kolei takie, które inwestują w surowce, to wiadomo, że przede wszystkim postawią na KGHM, a PKN Orlen może być w drugiej kolejności – uważa prezes Capital One Advisers.
W przeciwieństwie do polskich obligacji na razie nie widać dużego napływu kapitału zagranicznego na GPW. Wartość indeksu WIG20 jest niemal na tym samym poziomie, co roku temu. W tym samym okresie amerykański indeks S&P 500 oraz niemiecki DAX biły kolejne, rekordowe poziomy. Od grudnia widoczny jest zastój także na rynku pierwotnym, zwłaszcza pod względem wielkości ofert publicznych (IPO). PKP Cargo i Energa weszły na giełdę w ostatnim kwartale 2013 r. i były to ostatnie na tyle duże debiuty, które mogły interesować zagraniczny kapitał.
W przeszłości debiuty spółek na GPW (w tym zwłaszcza firm pod kontrolą Skarbu Państwa) przyciągały na giełdę spory kapitał, zarówno inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Wysokie wzrosty cen akcji przy niektórych IPO zachęcały coraz większą rzeszę drobnych inwestorów do krótkoterminowej spekulacji. Popularny stał się pogląd, że debiut niezakończony wysokim wzrostem to debiut nieudany.
– W Polsce jest zbyt duże przywiązanie do tej ceny i do tego momentu. Tak naprawdę to jest tylko bardzo mało ważny element w całej historii spółki. Liczy się to, co po debiucie, i to jest najważniejsze. Debiut udany zazwyczaj oznacza, że jest jakieś przebicie ceny w stosunku do ceny nabycia bądź objęcia akcji przed tym debiutem. To jest czysta spekulacja. Tutaj nie ma reguł – uważa Duszyński.
Debiut na regulowanym rynku nie jest zatem celem samym w sobie, tylko sposobem na zwiększenie możliwości rozwoju w średnim i dłuższym terminie. Z jednej strony rynek kapitałowy ułatwia spółce publicznej zdobycie funduszy w drodze emisji akcji lub obligacji, a z drugiej – bacznie obserwuje wyniki i decyzje podejmowane przez zarząd.
Według Marcina Duszyńskiego po debiucie spółka powinna osiągać lepsze przychody i zyski niż prognozy prezentowane w prospekcie emisyjnym.
– Taka jest nasza zasada, bo wtedy mamy gwarancję, że zaufanie, które początkowo inwestorzy mają do spółki, które mimo wszystko jednak jest ograniczone, zostanie podtrzymane i rozwinięte, ponieważ spółka udowodni na rynku publicznym, że dotrzymuje słowa i że firma rzeczywiście rośnie – tłumaczy.
Czytaj także
- 2025-05-21: Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-18: Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-31: Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
Bankowość
RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, określając swój ruch mianem dostosowania. W kolejnych miesiącach można oczekiwać kolejnych obniżek, ale ich tempo i termin będą zależeć od efektów dotychczasowych decyzji i wzrostu płac. Docelowo główna stopa procentowa ma wynosić 3,5 proc. Te okoliczności sprzyjają kredytobiorcom.
Handel
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.