Newsy

Idą tłuste lata dla funduszy inwestycyjnych. Branża wierzy w zyski

2013-11-19  |  06:30

Aktywa detalicznych funduszy inwestycyjnych przekroczyły 100 mld zł. Towarzystwom funduszy inwestycyjnych sprzyja niskie oprocentowanie depozytów bankowych i perspektywa utrzymania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie przez najbliższy rok. Dzięki temu rynek akcji wciąż rośnie, a zarządzający funduszami wierzą, że tak będzie przez najbliższych kilka lat. 

 – Oczekujemy, że w przyszłym roku kolejne kilkadziesiąt miliardów złotych napłynie do funduszy: albo nowych środków, albo środków przenoszonych z depozytów bankowych – mówi Marek Przybylski, prezes Aviva Investors TFI. – Natomiast trzeba pamiętać, że w złotym okresie 2006-2007 w jednym miesiącu napływały na rynek aktywa rzędu 10 mld złotych i więcej.

Wartość wszystkich aktywów funduszy inwestycyjnych przekracza obecnie 170 mld zł i rośnie już od czerwca tego roku. 100 mld złotych to granica, którą przekroczyły fundusze detaliczne. Reszta to fundusze niedetaliczne, tworzone na potrzeby konkretnych inwestorów.

Przybylski mocno wierzy, że TFI czeka kilka dobrych lat. 

 – Od 2007 roku mamy, może nie kryzys, ale złe czasy, prawie sześć chudych lat, więc należy nam się teraz co najmniej tyle samo lat tłustych. Mamy nadzieję, że tak będzie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prezes Aviva Investors TFI.

Ta nadzieja wynika z obserwacji, że światowa gospodarka wychodzi z recesji i wchodzi w fazę wzrostu. Pytanie jest jednak takie, czy ceny akcji nie zdyskontowały już przyszłego wzrostu gospodarczego i czy nie rośnie kolejna bańka inwestycyjna. Zdaniem Przybylskiego – tak nie jest. 

 – Ceny nie są aż tak wysokie, żeby można było powiedzieć, że już jest bańka. Dużym pytaniem jest to, czy zyski spółek w kolejnych kwartałach będą bardzo mocno rosły. Patrząc na długofalowe trendy można powiedzieć, że zyski z akcji jeszcze nie są przesadne, i że wciąż jest potencjał do dalszych wzrostów – wyjaśnia Marek Przybylski. – Na przykład zwrot na kapitale może być długoterminowo wyższy niż zwrot na pracy, bo technologia powoduje, że coraz więcej zawodów czy czynności jest wykonywanych przez technologie, a nie człowieka, czyli zarabia się na kapitale, a nie na pracy.

Doradza jednocześnie inwestowanie w fundusze teraz i to w horyzoncie długoterminowym, 10-letnim i dłuższym. Dopiero w takiej perspektywie zyski z funduszy będą pewne, nawet jeśli po drodze zdarzy się kilka kilkudziesięcioprocentowych korekt.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność

Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.

Polityka

Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.

Transport

Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.