Newsy

Dojazd koleją do prawie 50 zakładów przemysłowych ma się poprawić

2015-05-26  |  06:35

PKP Polskie Linie Kolejowe wytypowały łącznie 47 obiektów przemysłowych, do których ma zostać usprawniony transport kolejowy. Rozmowy w tej sprawie trwają. Spółka chce również poprawić dostęp do kolei specjalnym strefom ekonomicznym. Nastawione na przewozy towarowe inwestycje PKP PLK mają wesprzeć unijny cel reindustrializacji Polski i Europy.

W ramach strategicznych działań Polskich Linii Kolejowych zostały wykonane pewne analizy. Wytypowano już dwa obiekty, które zdecydowanie będą wspierane w realizacji budowy bocznic i w ogóle dostępu do głównych szlaków cargo, które planujemy. 47 obiektów jest wytypowanych do rozmów i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych 5 lat one również uzyskają bardzo dobry dostęp do kolei – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej PKP Polskich Linii Kolejowych.

Jak zaznacza poza wytypowaniem najważniejszych z punktu polskiej gospodarki obiektów przemysłowych i poprawą linii kolejowych do nich prowadzących PKP PLK stara się też inwestować w dojazd do specjalnych stref ekonomicznych. Lokowane w nich duże fabryki często wykorzystują tego typu transport, jednak wymaga on usprawnienia. Dużym problemem dla przewoźników są m.in. fragmenty linii kolejowych ze zbyt niskim dopuszczalnym naciskiem na oś. Wśród największych zakładów produkcyjnych ulokowanych w SSE i korzystających z kolei są m.in. fabryki samochodów i sprzętu AGD.

W unijnej perspektywie finansowej na latach 2014-2020 inwestycje w transport kolejowy mają skupiać się przede wszystkim na usprawnieniu transportu towarowego. Niezbędne jest m.in. podniesienie średniej prędkości na polskich torach – obecnie dla pociągów towarowych wynosi ona ok. 25 km/h, czyli o połowę mniej niż w Europie Zachodniej.

Inwestycje mają zwiększyć znaczenie transportu kolejowego w Polsce. Unijnym celem jest poziom 30 proc., podczas gdy w Polsce w 2013 r. jedynie 12,6 proc. towarów było przewożonych koleją. Krężel podkreśla, że do tego celu trzeba się zbliżyć i ocenia, że jest to realne.

Zwiększenie znaczenie kolei jest konieczne ze względu na program reindustrializacji Europy. Jak podkreśla przewodniczący, transport kolejowy, choć tani i ekologiczny, nie ma być celem samym w sobie, lecz ma pełnić rolę służebną wobec przemysłu i innych gałęzi gospodarki.

– Europejski program reindustrializacji w dużym stopniu obejmie potencjał, który jest dzisiaj w Polsce i kolej się do tego bardzo mocno i szybko musi przygotować. Transport zawsze był i zawsze będzie pełnił rolę służebną wobec gospodarki. To jest element, który powinien tkwić w głowie każdego, kto się zajmuje infrastrukturą transportową – przekonuje Krężel.

Przewodniczący zastrzega jednak, że do zwiększenia udziału kolei w polskim transporcie nie wystarczą inwestycje na torach. Potrzebna jest współpraca administracyjna, np. przy ustalaniu opłat za przejazd drogami. Rosnące opłaty za drogi mogą być dodatkowym argumentem dla wielu firm za przeniesieniem transportu na tory. Obecnie transport drogowy ma w nim ok. 80-proc. udział.

To wymaga jeszcze większego doprecyzowania, bardzo ścisłej współpracy Ministerstwa Gospodarki z resortami infrastruktury i środowiska, żeby ten element był jak najlepszy z punktu widzenia rozwoju gospodarczego – mówi Krężel. Zapewnia: – Chcemy się bardzo mocno włączyć w ten program reindustrializacji właśnie przez budowanie takiego systemu i wsparcie nowych inwestycji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.