Mówi: | Piotr Buczkowski |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | firma kurierska TNT |
Firma kurierska TNT planuje w Polsce nowe inwestycje i podwojenie zatrudnienia w Centrum Usług Wspólnych w Warszawie
AKTUALIZACJA: 13-10-2014 9:12
TNT chce zatrudnić nowych pracowników. Do końca 2015 roku w Centrum Usług Wspólnych w Warszawie będzie pracować 400 osób, prawie dwa razy więcej niż obecnie. Firma chce także rozwijać infrastrukturę. Powstaną nowe biura i centrum sortownicze. Z uwagi na tempo wzrostu przesyłek TNT nie wyklucza budowy nowych centrów.
– Zmieniamy się, powstaje nowe logo TNT i nowa marka „The People Network”, czyli i ludzie, i sieć. Wchodzimy z impetem na rynek małych i średnich przedsiębiorstw. Chcemy obsługiwać jak najwięcej firm z ten sektora biznesu w Polsce – podkreśla w rozmowie z agencję Newseria Biznes Piotr Buczkowski, dyrektor generalny TNT Poland, jednej z największych na świecie firm dostarczających przesyłki ekspresowe.
Małe i średnie przedsiębiorstwa napędzają polską gospodarkę. Dane Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wskazują, że stanowią one 99 proc. wszystkich działających firm, tworzą 75 proc. nowych miejsc pracy i generują 67 proc. PKB. Dlatego TNT chce skupić się właśnie na tym sektorze.
– Zamierzamy obsługiwać te firmy jeszcze skuteczniej. Zmieniliśmy stronę internetową. Wprowadzamy prostsze narzędzia do zamawiania przesyłek, zmieniamy formy obsługi przez kurierów, klienci mogą teraz podpisać się elektronicznie na urządzeniach – tłumaczy Buczkowski.
Aby skuteczniej obsługiwać klientów, firma zwiększa zatrudnienie. W ubiegłym roku w Warszawie powstało Centrum Usług Wspólnych (trzecie na świecie, po Indiach i Mauritiusie), które realizuje administrację finansową i transakcje księgowe kilku oddziałów w Europie, część procesów finansowych aranżowana jest dla Niemiec, Włoch czy krajów Beneluksu. Obecnie zatrudnia 220 pracowników, jednak po rozbudowie, czyli do końca 2014 roku, w centrum ma pracować 400 osób.
– Jesteśmy barometrem gospodarczym – ocenia Buczkowski. – Jeżeli produkuje i sprzedaje się więcej, to trzeba to w jakiś sposób dowieźć do konsumenta. Los branży jest w rękach naszych włodarzy gospodarczych. Z racji tego, że prognozy gospodarcze dla Polski są niezłe, dobra jest też perspektywa dla branży kurierskiej – podkreśla ekspert z TNT.
Dane GUS-u wskazują, że w II kw. wzrost PKB wyniósł 3,3 proc. Rośnie też popyt krajowy, w II kw. o 5,1 proc. (przy 3 proc. w I kw. tego roku). Dobra sytuacja gospodarcza wpływa na rozwój firm kurierskich. Obecnie na rynku działa ok. 200 podmiotów, duża konkurencja oznacza, że rynek się konsoliduje. Zdaniem Buczkowskiego, trudno jednak przewiedzieć kolejne zmiany.
TNT wykorzystuje dobrą koniunkturę na inwestycje w infrastrukturę. Zmienione mają zostać biura i centrum sortownicze. Buczkowski nie wyklucza również budowy nowych centrów.
– Z uwagi na tempo wzrostu przesyłek i skalę obsługiwanego biznesu powoli nie mieścimy się już w tych miejscach, które mamy. Dlatego planujemy zmiany – zaznacza Piotr Buczkowski.
Obecnie TNT modyfikuje identyfikację wizualną. Ruszyła kampania reklamowa i akcje promocyjne. Zmienione zostaną wygląd pojazdów, mundury pracowników i opakowania, a cały proces ma potrwać 2-3 lata.
Czytaj także
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-06-11: Bolt rozpoczyna szkolenia z bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Będzie wprowadzać także nowe funkcje bezpieczeństwa
- 2025-05-30: Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
- 2025-06-12: W UE wciąż więcej kontroli działań firm w ramach ESG niż zachęt. Konieczne jest złagodzenie podejścia
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-19: Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.