Newsy

Instytut Jagielloński: Brak jednolitego systemu opłat autostradowych ze szkodą dla państwa i kierowców

2012-07-09  |  06:40

– Dalsze funkcjonowanie kilku systemów w jednym państwie byłoby zupełną porażką władz – twierdzi ekspert Instytutu Jagiellońskiego. Dlatego – zdaniem Eryka Kłossowskiego – GDDKiA oraz resort transportu powinny doprowadzić do ujednolicenia systemu poboru opłaty elektronicznej, a zarządcy prywatnych autostrad powinni wprowadzić system obowiązujący na zarządzanych przez państwo odcinkach.

Od 1 lipca br. e-myto, czyli możliwość elektronicznego uiszczania opłat, obowiązuje na prawie 1,9 tys. kilometrów polskich dróg. Ale problemem są wciąż trzy odcinki autostrad. Z systemu nie korzysta Stalexport Autostrady, zarządzający A4 na odcinku od Katowic do Krakowa, Autostrada Wielkopolska – w jej rękach jest A2 na odcinku Stryków – Świecko oraz GTC odpowiedzialny za A1 od Gdańska do Torunia.

 – Kompatybilność systemów to kompatybilność na poziomie rozliczeń. Moim zdaniem jest niedopuszczalne tolerowanie przez władze Polski takiej sytuacji, w której jakiś koncesjonariusz odmówi wprzęgnięcia swojego systemu w ogólnokrajowy system rozliczeń – mówi Eryk Kłossowski z Instytutu Jagiellońskiego.

Kierowcy samochodów powyżej 3,5 tony skarżą się, że wybierając autostrady należące do prywatnych koncesjonariuszy, mimo posiadania urządzenia do poboru opłat, do czego zmusza ich prawo, muszą zatrzymywać się za każdym razem na bramkach i wnosić opłatę. Zwiększa to ich zdaniem koszty przejazdu.

 – Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem byłoby włączenie prywatnych autostrad, to znaczy leżących w gestii koncesjonariuszy działających w ramach dawnych form koncesji autostradowych, w system viaTOLL – uważa Eryk Kłossowski.

Jego zdaniem nietrafiony wydaje się pomysł spółki Autostrada Wielkopolska, zarządzającej A2, która chciałaby ujednolicić system z tym obowiązującym w Niemczech. Na niemieckich autostradach używany jest system satelitarny, podczas gdy viaTOLL działa w oparciu o sygnał radiowy.

 – Stanowisko koncesjonariusza autostrady A2 uważam za całkowicie niezrozumiałe. System działający na polskiej autostradzie powinien być zgodny z resztą systemów obowiązujących na terenie kraju - przekonuje Kłossowski.

I przypomina, że prawo UE pozwala Polsce na wprowadzenie regulacji zmuszających koncesjonariuszy do włączenia się w jednolity system e-myta.

 – Można było mocą ustawy podporządkować dotychczasowe koncesje nowym zasadom, tzn. zmienionej, znowelizowanej ustawie o drogach publicznych i wprząc je w system poboru opłaty elektronicznej. Zaniechanie przez polskiego ustawodawcę skorzystania z tej możliwości, jaką dawało prawo unijne, świadczy o tym, że tak naprawdę polskie władze nie czują się suwerenne – sugeruje ekspert.

GDDKiA zapowiada, że elektroniczny system poboru opłat powinien działać na prywatnych odcinkach w pierwszej połowie 2013 roku. Rząd ma zamiar wrócić do rozmów z właścicielami autostrad. Jedną z kwestii spornych jest sprawa rozliczenia wpływów.

System elektronicznego poboru opłat za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami obowiązuje od 1 lipca 2011 roku. Od 1 czerwca br. z systemu mogą korzystać także samochody osobowe. Opłata za przejechanie kilometra wynosi – w zależności od ilości emitowanych spalin – od 16 do 53 groszy. W pierwszym roku działania system pozwolił zarobić budżetowi państwa 815 milionów złotych, a do końca roku ma to być ponad miliard złotych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.