Newsy

Inwestycje w energetyce będą napędzać gospodarkę. 5 lat żniwa dla generalnych wykonawców

2014-11-03  |  06:35
Mówi:Maciej Stańczuk
Funkcja:p.o. prezesa zarządu
Firma:Polimex-Mostostal
  • MP4
  • W ciągu najbliższych pięciu lat nastąpi spiętrzenie inwestycji w sektorze energetycznym – ocenia Polimex-Mostostal. Dlatego spółka w przedefiniowanej strategii zdecydowanie stawia na budownictwo dla energetyki. Drugi perspektywiczny sektor to petrochemia. Nie rezygnuje jednak zupełnie z kontraktów na budowy drogowe.

    W 2013 roku przychody Polimeksu-Mostostalu wynosiły 2,4 mld zł. Jego łączne zobowiązania wynosiły 3 mld zł, a po pierwszym półroczu 2014 spadły do 2,6 mld zł. Zagrożony upadłością Polimex stanął na nogi dzięki restrukturyzacji finansowej polegającej na konwersji zobowiązań na akcje. Jej łączna wartość może wynieść 0,5 mld zł. Spółce pomogła Agencja Rozwoju Przemysłu, która kupiła większość wartych 140 mln zł obligacji, jakie spółka wyemitowała. W kłopoty wpędziły Polimex kontrakty drogowe z unijnej perspektywy 20072013.

    Przedefiniowaliśmy całą strategię biznesową grupy Polimex. Zdecydowaliśmy się wycofać z budownictwa drogowego i skierować gros naszych mocy w dwa sektory: w przemysł petrochemiczny i energetyczny – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Maciej Stańczuk, p.o. prezesa zarządu Polimeksu-Mostostalu.

    W obu branżach spółka ma duże doświadczenie, sporo skończonych projektów oraz kilka inwestycji w trakcie realizacji. Polimex prowadzi inwestycje m.in. w elektrowni Kozienice i Opole. W sektorze petrochemicznym i energetycznym będzie się więc skupiać lwia część działalności operacyjnej grupy.

    Udało nam się wybrnąć z tarapatów finansowych, czego efektem jest podpisanie umowy restrukturyzacji finansowej z wierzycielami finansowymi. Kolejnym wyzwaniem dla nas jest to, żeby tak pokierować naszymi projektami, by jak najszybciej stanęły na nogi – zaznacza Maciej Stańczuk.

    Wielkie inwestycje w polskiej energetyce już się rozpoczęły. Oprócz budowy bloków energetycznych w Kozienicach i Opolu, w których bierze udział Polimex, trwają również prace w elektrowni w Jaworznie, a niedługo rozpoczną się w Turowie.

    W sektorze energetycznym widzimy w tej chwili największą perspektywę rozwojową – ocenia p.o. prezesa Polimeksu-Mostostalu. – W najbliższych 5 latach nastąpi spiętrzenie kontraktów w sektorze energetycznym. To będą żniwa, na które generalni wykonawcy czekali od wielu lat.

    Prezes Polimeksu zapewnia, że spółka wyciągnęła wnioski z autostradowej pułapki, w jaką wpadła. Podkreśla też, że dla koncernów energetycznych czy petrochemicznych buduje zupełnie inna liga niż w branży drogowej.

    Sektor energetyczny to nie jest sektor dla każdego, gdzie praktycznie każda spółka może przejść prekwalifikacje, tak jak to niestety działo się w budownictwie drogowym – tłumaczy Stańczuk. – Tu trzeba mieć duże doświadczenie i referencje, a my to wszystko mamy. Z pewnością w sektorze energetycznym nie grozi nam powtórzenie tej wywrotki.

    Grupa będzie obecna w sektorze drogowym poprzez katowicką spółkę PRInż-1. Jak podkreśla Stańczuk, nie jest to duża spółka, ale z powodzeniem może być podwykonawcą w kontraktach autostradowych czy tras ekspresowych, może też koncentrować się na mniejszych projektach.

    Wszystkie kontrakty, w których PRInż-1 jest zaangażowany, muszą być rentowne, ponieważ mimo problemów grupy ta spółka wykazuje zupełnie przyzwoite wyniki finansowe – wyjaśnia Stańczuk.

    Polimex na razie koncentruje się na zdobywaniu zamówień na polskim rynku. Z czasem nie wyklucza jednak zabiegów o budowlane kontrakty na świecie.

    W tej chwili musimy pozyskać kilka kontraktów na rynku lokalnym, żeby tę spółkę rozpędzić. Natomiast w przeciwieństwie do całego szeregu innych spółek budowlanych, które funkcjonują w grupach kapitałowych kontrolowanych przez zagraniczne koncerny, nie mamy takich ograniczeń jak nasza konkurencja, że musimy się skupiać tylko na rynku polskim – podkreśla Maciej Stańczuk. – Nasza spółka Mostostal Siedlce zajmująca się konstrukcjami stalowymi lepszą rentowność uzyskuje w kontraktach eksportowych niż krajowych.

    Działalność na zagranicznych rynkach stanowi dobrą alternatywę, która pozwoli uniezależnić się od dekoniunktury na krajowym rynku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.