Newsy

Kapsch przekonuje strażaków do bezpłatnego przyjęcia urządzeń viaAUTO

2012-06-05  |  14:23

Wjazd na autostradę A4 dla służb ratowniczych ma być łatwiejszy dzięki urządzeniom viaAUTO, które automatycznie otwierają bramki. Operator systemu na A4 przekazał służbom w Katowicach, Opolu i Wrocławiu 500 takich urządzeń. Dziś przekonuje strażaków z Opola, którzy wczoraj odmówili przyjęcia viaAUTO, żeby również korzystali z proponowanego urządzenia.

 - Trwa kolejne spotkanie. Mam nadzieję, że dziś po tym spotkaniu strażacy zdecydują się korzystać z rozwiązań, które są z powodzeniem stosowane w większości krajów - mówi Krzysztof Gorzkowski, przedstawiciel Kapsch Telematic Services. - Myślę, że odmowa przyjęcia urządzeń była spowodowana obawą i niewiedzą jak funkcjonuje system.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami operator systemu poboru opłat wyposażył służby ratownicze pracujące na autostradzie A4 w urządzenia viaAUTO. Na własny koszt przekazał 500 takich urządzeń.

 - Jestem przekonany, że również strażacy zauważą, że dzięki temu urządzeniu bez straty czasu będą mogli wjeżdżać na autostradę, kiedy nie ma korka. Jeśli będzie korek obowiązuje procedura przejazdu pasem technicznym - wyjaśnia Krzysztof Gorzkowski.

O obowiązujących procedurach Kapsch jeszcze raz będzie informował służby ratownicze.

 - Szkolimy pracowników, będziemy ich szkolić powtórnie. Procedury, które teraz wdrażamy i cykl kolejnych szkoleń, które prowadzimy, pozwolą na to, żeby tego typu sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości - zapewnia przedstawiciel firmy.

Aby to zadziałało potrzebne jest przekazanie informacji do wszystkich pracowników i kierowców pojazdów uprzywilejowanych. Zdaniem Krzysztofa Gorzkowskiego taka komunikacja zawiodła w przypadku sobotniego incydentu, ponieważ kierowca nie otrzymał informacji od swoich przełożonych jakie procedury obowiązują przy wjeździe i wyjeździe z autostrady.

 - 29 maja w Opolu odbyło się spotkanie z 43 przedstawicielami służb ratowniczych, na którym poinstruowaliśmy o tym, jak wyglądają procedury wjazdu i zjazdu samochodów ratunkowych na A4. Wśród nich był również przedstawiciel firmy Falck. Możliwe, że zabrakło czasu, by ta informacja zdążyła dotrzeć do wszystkich kierowców karetek ratownictwa i stąd powstał ten problem. Jestem pewny, że taki incydent się już nie powtórzy - zapewnia Gorzkowski.

Opłaty na odcinku A4 między Gliwicami a Wrocławiem zostały wprowadzone w ubiegły piątek. Operator systemu ma nadzieję, że z czasem służby ratownicze i pracownicy punktów poboru opłat przyzwyczają się do nowych procedur. Identyczne z powodzeniem obowiązują m.in. na autostradzie A2 oraz w innych europejskich krajach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.