Mówi: | Sergiy Tsivkach |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | UkraineInvest |
Kolejne rosyjskie ataki zwiększają straty w Ukrainie. Koszty odbudowy mogą wzrosnąć do biliona dolarów
Osiem miesięcy działań wojennych Rosji w Ukrainie spowodowały w tym kraju straty idące w setki miliardów dolarów. Agresor zniszczył kilkadziesiąt tysięcy kilometrów dróg, a także mosty, tory kolejowe, fabryki, infrastrukturę energetyczną, szkoły, szpitale, budynki mieszkalne czy obiekty handlowe. Ukraina myśli jednak nie tylko o odbudowie substancji fizycznej, ale też o ustabilizowaniu gospodarki i położeniu podwalin pod jej nowe otwarcie, w postaci strategii przyciągania przyszłych inwestycji.
– Mamy aktualne szacunki, które mówią, że łączna suma bezpośrednich strat dla ukraińskiej gospodarki wynosi 340 mld dol. amerykańskich. Trzeba jednak uwzględnić też efekty pośrednie – w sumie według ostatnich obliczeń rządu Ukrainy szacunkowe straty wynoszą 750 mld dol. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sergiy Tsivkach, dyrektor generalny UkraineInvest, rządowego biura odpowiedzialnego za przyciąganie inwestycji. – Liczba ta została przedstawiona tego lata podczas Konferencji w Lugano w Szwajcarii. Skala niekorzystnego oddziaływania wojny jest olbrzymia i czeka nas ogrom pracy, aby wspólnie z naszymi partnerami odbudować kraj.
Według danych UkraineInvest produkt krajowy brutto tego kraju z powodu wojny zmniejszył się o niemal jedną trzecią. Mimo trwających działań wojennych pierwszy etap odbudowy już się rozpoczął. Ma on na celu stabilizację gospodarki we współpracy z międzynarodowymi partnerami, czyli instytucjami takimi jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju czy Bank Światowy oraz państwami i blokami państw, jak USA czy Unia Europejska. Z danych przedstawionych w lipcu na konferencji w Lugano przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego (zdalnie) i delegację ukraińską oraz z najnowszego raportu specjalnego banku Pekao SA opartych na wyliczeniach własnych i opracowaniach Kyiv School of Economics wynika, że same koszty odbudowy i reaktywacji gospodarki pochłoną 750 mld dol., a wobec wciąż intensyfikowanych działań wojennych kwota ta może wzrosnąć do biliona dolarów.
– Trzeba też zacząć myśleć o tym, jak odbudować Ukrainę z nową gospodarką, która tworzy produkty z wartością dodaną w kraju i eksportuje je na cały świat. Jesteśmy w trakcie prac nad stworzeniem agencji lub funduszu odbudowy kraju. Ten podmiot będzie kluczowym ośrodkiem tworzenia nowej strategii odbudowy Ukrainy i zaangażowania partnerów międzynarodowych – zapowiada Sergiy Tsivkach.
Z informacji Kyiv School of Economics wynika, że największe straty Ukraina poniosła w budynkach mieszkalnych (blisko 40 proc. wartości strat) oraz w infrastrukturze (prawie 28 proc.). To dane na 1 września br., ale w ostatnich tygodniach Rosja nasila ataki na infrastrukturę krytyczną, m.in. w energetykę, pozbawiając ukraińskie miasta prądu i wody.
– Główne potrzeby są związane z odbudową infrastruktury, również infrastruktury kluczowej. Musimy mieć drogi i mosty do celów transportowych dla przedsiębiorstw i ludności. Konieczna jest też odbudowa budynków mieszkalnych, bo ludzie muszą wrócić do swoich domów – mówi dyrektor generalny UkraineInvest.
Jak podkreślali przedstawiciele UE, państw G7 i Ukrainy podczas ubiegłotygodniowej konferencji w Berlinie, odbudowa Ukrainy jest konieczna dla zagwarantowania bezpieczeństwa Europy. Prezydent tego kraju podkreślał, że zaangażowanie społeczności międzynarodowej w ten proces może przynieść niewyobrażalne wcześniej rezultaty. Jak zaznacza Sergiy Tsivkach, odbudowa Ukrainy to nie tylko inwestycje w infrastrukturę, lecz także stabilizacja gospodarki oraz przyciąganie do kraju inwestorów i biznesu
– Oferujemy setki projektów inwestycyjnych dostępnych dla zagranicznych i lokalnych inwestorów. Ukraina zawsze była atrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym, ale do 2022 roku nie mieliśmy okazji, aby w pełni uświadomić sobie, jak duży jest nasz potencjał. Przykładem są surowce naturalne – one muszą być przetwarzane w Ukrainie, na ich bazie musimy tworzyć nowe produkty o wartości dodanej, które następnie będą dostarczane na rynek globalny – mówi dyrektor generalny UkraineInvest.
Ukraina jest bardzo istotnym producentem i eksporterem zarówno surowców rolno-spożywczych, jak i mineralnych. Jak wynika z raportu „Największa odbudowa nowoczesnej Europy. Wyzwania związane z powojenną rekonstrukcją ukraińskiej gospodarki” banku Pekao SA, w sezonie 2021/2022 Ukraina odpowiadała za 48 proc. całego globalnego eksportu mączki słonecznikowej, 43 proc. eksportu oleju słonecznikowego, 12 proc. kukurydzy oraz po 9 proc. pszenicy i jęczmienia. Ponadto kraj ten posiada bogate i zróżnicowane zasoby mineralne, m.in. rudy żelaza, manganu (po ponad 3 proc. globalnego wydobycia), tytanu (około 6 proc. światowej produkcji ilmenitu i rutylu), a spośród surowców niemetalicznych – przede wszystkim kaolin (blisko 4 proc. światowej produkcji).
Ukraina jest też istotnym dostawcą (7 proc. udziału w światowej produkcji) skandu, uzyskiwanego jako produkt uboczny przetwórstwa rudy uranu. Nieco mniejszy, ale także znaczący jest udział naszego wschodniego sąsiada w wydobyciu uranu, galu, korundu, bromu, magnezu, bentonitu, grafitu czy torfu. Do tego dochodzą imponujące szacunki złóż i rezerw niepodlegających jeszcze eksploatacji.
– Ukraina jest obecnie na radarze całego świata – podkreśla dyrektor generalny Sergiy Tsivkach. – Teraz wszystko zależy od tego, jak dobrze wykonamy swoje zadanie, jak będziemy pisać projekty, studia wykonalności, w jaki sposób dokonamy deregulacji otoczenia biznesowego w Ukrainie, aby było przyjaźniejsze. Dużo już udało się zrobić w latach 2019–2021, kiedy wprowadziliśmy bardzo dużo usprawnień w zakresie uregulowań prawnych, zachęt inwestycyjnych, nowych form współpracy z państwem, ponownie zwiększyliśmy atrakcyjność prywatyzacji. Jesteśmy na dobrej drodze i zacieśnienie współpracy jest kwestią miesięcy.
Analitycy banku Pekao SA oceniają, że odbudowa Ukrainy będzie w dużej mierze polegać na integracji jej gospodarki z UE, zarówno pod względem infrastrukturalnym, jak i regulacyjnym. Dlatego Polska – ze względu na swoje doświadczenia w tym zakresie z ostatnich 20 lat – może być istotnym wsparciem w tym procesie.
– Polskie instytucje publiczne i firmy mogą dzielić się tym doświadczeniem oraz potencjałem wykonawczym z Ukrainą, zwłaszcza że jesteśmy jej bezpośrednim sąsiadem. Aby tak się stało, Polska musiałaby wejść w nową rolę – z biorcy pomocy międzynarodowej stać się jej sponsorem. Szacujemy, że łączne korzyści dla gospodarki Polski mogą wynieść 3,6–3,8 proc. PKB i będą rozłożone na przynajmniej dekadę – zaznaczono w raporcie banku.
Czytaj także
- 2025-06-30: Rozszerzenie UE wśród priorytetów duńskiej prezydencji. Akcesja nowych państw może mieć znaczenie dla bezpieczeństwa i gospodarki
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-20: Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-10: Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.
Bankowość
Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.
Prawo
Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.