Mówi: | Dorota Prochowicz |
Funkcja: | rzeczniczka |
Firma: | Kapsch Telematic Services |
Od czerwca podwoiła się liczba aut osobowych korzystających na autostradach z elektronicznego systemu poboru opłat
W ciągu trzech miesięcy liczba użytkowników samochodów osobowych korzystających z elektronicznego systemu opłat viaAUTO wzrosła ponad dwukrotnie, a na autostradzie A4 płatności viaAUTO to już 6 proc. wszystkich opłat. Największy wpływ na rekordowo duże i wciąż rosnące przychody z systemu e-myta mają rozszerzenia sieci dróg płatnych.
‒ W czerwcu tego roku mieliśmy 8 tys. użytkowników pojazdów osobowych, którzy płacą za korzystanie z autostrad za pomocą viaAUTO. Obecnie jest ich już 17 tys. Również udział płatności elektronicznych za korzystanie z autostrad to potwierdza, ponieważ na najbardziej dochodowej autostradzie, czyli na A4, mieliśmy początkowo 2 proc. transakcji z wykorzystaniem urządzeń viaAUTO, w tej chwili jest to już 6 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dorota Prochowicz, rzeczniczka Kapsch Telematic Services, operatora viaTOLL.
Choć liczba użytkowników systemu viaAUTO rośnie dynamicznie, wciąż jest ich znacznie mniej niż osób korzystających z systemu viaTOLL dla ciężarówek (825 tys. użytkowników). Związane jest to głównie z tym, że system dla samochodów osobowych jest dobrowolny, a dla aut o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony uczestnictwo w systemie e-myta jest obowiązkowe na autostradach, drogach ekspresowych i wielu drogach krajowych.
Elektronicznie kierowcy osobówek mogą płacić za przejazd jedynie na zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad fragmentach autostrad A2 i A4.
Większa liczba użytkowników viaAUTO przekłada się na dodatkowe wpływy do budżetu, ale w znacznie większym stopniu przychody z systemu zależą od sieci dróg objętych e-mytem. A ta cały czas rośnie o kolejne kilometry.
‒ Niedawno obchodziliśmy 3. rocznicę systemu. Przez ten czas urósł on z 1560 km do ponad 2900 km – przypomina Prochowicz. ‒ Wpływ na wzrost przychodów mają kolejne rozszerzenia. W tym roku mieliśmy dwa, stąd też i wzrosty w przychodach. Największą część przychodów generują autostrady i drogi ekspresowe. Widzimy ewidentną dominację najdłuższej drogi płatnej w Polsce, czyli autostrady A4, która w tej chwili ma 530 km. Miesięczne przychody z tej autostrady sięgnęły już 33 mln zł.
Rekordowo wysokie są też przychody z całej sieci. Od początku funkcjonowania viaTOLL przyniósł ponad 3,5 mld zł wpływów, z czego 1 mld zł tylko w tym roku. We wrześniu, który był rekordowym do tej pory miesiącem, przychody wyniosły 130 mln zł. Zgodnie z danymi viaTOLL do końca sierpnia br. średni dzienny przychód sięgnął 3,8 mln zł. W ostatnim półroczu autostrada A4 przyniosła ponad dwukrotnie więcej wpływów niż kolejne drogi, czyli autostrada A2 i trasa ekspresowa S8.
Dorota Prochowicz dodaje, że kolejne miesiące mogą być jednak trochę gorsze, bo system e-myta notuje sezonowość związaną z natężeniem ruchu. Największe wpływy są latem i przed świętami, bo wtedy najwięcej osób podróżuje polskimi drogami. Z kolei od listopada do lutego (z wyjątkiem okresów świątecznych) ruch na drogach i wpływy do systemu maleją.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-06: Szara strefa na rynku e-papierosów sięga 37,5 proc. Przez podwyżki cen więcej użytkowników może szukać nielegalnych źródeł
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-11: Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
- 2024-09-05: Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.