Mówi: | Barbara Koszułap |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Eneris Polska |
Partnerzy prywatni mogą wesprzeć samorządy w pozyskiwaniu funduszy europejskich. Projekty PPP będą zyskiwać na popularności
W nowej perspektywie UE projekty w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego będą bardziej popularne. Dotychczas środki unijne raczej wypierały rozwiązania w ramach PPP, bo samorządy wolały realizować projekty wyłącznie we własnym zakresie. W nowym okresie programowania dokumentacje programów operacyjnych zezwalają na zaproszenie partnera prywatnego do realizacji. Udział biznesu gwarantuje wsparcie w planowaniu rozwiązań zaawansowanych technologicznie.
– Fundusze europejskie są konkurencją dla partnerstwa publiczno-prywatnego – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Barbara Koszułap, członek zarządu specjalizującej się w budowie i eksploatacji instalacji związanych z ochroną środowiska oraz zagospodarowywaniem odpadów i surowców Eneris Polska. – Powodują, że samorządy wolą same realizować projekty i angażować swoje zasoby, które niekoniecznie są adekwatne do potrzeb związanych z prowadzeniem projektu oraz rozwiązań technologicznych.
Dziś do realizacji projektów w ramach PPP zniechęcają partnerów długotrwałe procedury. Jednostka samorządowa musi bowiem wybrać partnera prywatnego w procesie zamówienia publicznego.
– To wszystko trwa wiele miesięcy – przekonuje Barbara Koszułap. – W gruncie rzeczy w wielu przepadkach zniechęca to samorządy do szybkiej realizacji inwestycji. Pytanie, jak jesteśmy w stanie ten proces skrócić, by uczynić go bardziej efektywnym, a jednocześnie zapewnić konkurencyjność podmiotów, które w nim aplikują. Myślę, że to jest punkt wyjścia dla usprawnienia rozwoju PPP w naszym kraju.
Zdaniem Barbary Koszułap usprawnienie procedur w ramach PPP spowoduje, że samorządy chętniej i częściej będą sięgać po ten sposób realizacji inwestycji. To z kolei powinno zaowocować zwiększeniem ich liczby i wyboru, jaki mają chętne do ich realizacji firmy. Wówczas zmniejszy się też prawdopodobieństwo odwołań od decyzji przetargowych.
– W sytuacji, kiedy samorządy będą przekonane, że ten instrument działa, przysparza im korzyści, nie tylko te wymierne, ograniczające ilość wydatków, ale również korzyści związanych z wdrożeniem naprawdę nowoczesnych technologii i dysponowanie zasobami na naprawdę najwyższym poziomie, wówczas z pewnością ten proces się przyspieszy, bo tego typu przetargów na partnerstwo publiczno-prywatne będzie dużo, dużo więcej – przekonuje członek zarządu Eneris Polska. – Więcej podmiotów będzie miało okazję na to, żeby startować w tych przetargach i nie będzie takiej ciągłej batalii o ten jeden przetarg, który objawia się skali całego kraju i do niego aplikują wszyscy i potem w procesie procedur odwoławczych ciągle chcą ten przetarg wygrać.
W ostatnim czasie powstało wiele platform wymiany informacji i dyskusji dotyczących PPP. W rozwój partnerstwa bardzo zaangażowane są resorty środowiska, gospodarki oraz infrastruktury i rozwoju, które chciałyby rozwinąć ten instrument finansowania inwestycji. Resort gospodarki pracuje nad założeniami do nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, która ma usunąć pewne bariery prawne.
– Natomiast bardzo trudno powiedzieć czy rzeczywiście pozwoli skrócić czasochłonność tego procesu – zastrzega Barbara Koszułap. – Na pewno kryterium sprzyjającym rozwojowi PPP z punktu widzenia przedsiębiorstw byłaby większa odwaga i otwartość ze strony samorządów. Kiedy będą one przekonane, że ten instrument działa, przysparza korzyści, nie tylko wymierne, ograniczających wydatki, lecz także te związane z wdrożeniem nowoczesnych technologii i dysponowaniem zasobami na najwyższym poziomie, wówczas proces ten z pewnością byłby szybszy, bo przetargów na PPP byłoby dużo więcej.
W opinii władz rynek projektów PPP rozwija się niewystarczająco szybko. Około 60 inwestycji samorządowych jest prowadzonych w ten sposób. Zmiany mają zachęcić samorządy do PPP, bo ma być ono coraz ważniejsze również przy projektach współfinansowanych przez Unię Europejską. Duży nacisk na PPP kładzie też Unia Europejska, która w rozporządzeniu ogólnym dotyczącym perspektywy finansowej 2014-2020 po raz pierwszy wyszczególniła rozdział poświęcony tego typu projektom.
Tego typu finansowanie może być stosowane przy bardzo różnych inwestycjach: od gospodarki odpadami (tu szczególnie cenne jest wsparcie z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko), przez infrastrukturę drogową i energetyczną, po budowę szpitali.
– Jest pytanie, jak samorządy połączą sytuację, w której chciałyby inwestować w nowoczesne technologie, wymagające wiedzy nie tylko w zakresie budowy, lecz także eksploatacji, z apetytem na środki dotacyjne – mówi przedstawicielka Eneris Polska. – Jeżeli będą w stanie rzeczywiście przygotować dobrze procedurę zamówienia publicznego w postaci wyboru partnera prywatnego, wówczas wygrają, bo będą mogły zarówno pozyskać partnera prywatnego do skomplikowanych rozwiązań technologicznych, jak i pozyskać dotacje na to, żeby koszt wprowadzenia tych rozwiązań był jak najniższy.
Obecnie zagadnienia związane z PPP reguluje ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym z 19 grudnia 2008 roku, która zastąpiła stare prawo z 2005 roku. Według raportu o PPP przygotowanego przez Centrum PPP w pierwszym roku obowiązywania nowych regulacji ukazało się 41 ogłoszeń dotyczących wyboru partnera prywatnego, a rok później – 62. W latach 2009-2012 rzeczywiście (po uwzględnieniu ponawiania niektórych ogłoszeń) ogłoszono 176 tego rodzaju postępowań.
Czytaj także
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
- 2025-06-02: Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2025-03-14: Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.