Mówi: | Wojciech Balczun |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | PKP Cargo |
PKP Cargo przebudowuje strukturę. Z jedenastu spółek powstaną trzy
Restrukturyzacja i ekspansja zagraniczna – te hasła będą towarzyszyć PKP Cargo przez 2013 rok. Spółka z grupy PKP S.A. o największych dochodach planuje pojawić się na torach na Węgrzech i w Holandii, wciąż aktualne są również plany zdobycia kolejnych rynków na południu Europy. Dzięki temu umocni się pozycja spółki, zarówno na krajowym, jak i europejskim rynku, a co za tym idzie, wzrośnie jej wartość. To ważne, bo Skarb Państwa planuje w przyszłym roku sprywatyzować PKP Cargo przez emisję akcji na warszawskiej giełdzie.
PKP Cargo, kolejowa spółka zajmująca się przewozem towarów, surowców i paliw, rośnie w siłę. Dziś to drugi największy przewoźnik w Unii Europejskiej, po Deutsche Bahn, oraz lider regionalnego transportu.
– Realizujemy bardzo konsekwentnie naszą strategię – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Balczun, prezes zarządu PKP Cargo. – Umocniliśmy swoją pozycję przez działania restrukturyzacyjne. Posiadamy również zdolność do reagowania na zmieniające się warunki rynkowe. Możemy być w miarę spokojni o swoją przyszłość w Polsce.
Ten rok spółka zamknie z przychodami na poziomie 4,6 mld złotych i 300 mln zł zysku netto. Prognozy na przyszły też są w miarę optymistyczne: planowany przychód ma być o 200 mln zł niższy, a zysk o ok. 50 mln zł (251,9 mln zł). Ale szef spółki ocenia, że sytuacja na rynku jest coraz trudniejsza.
– Staramy się o intratne kontrakty. Aczkolwiek z racji coraz trudniejszych warunków rynkowych, bo jednak obserwujemy spowolnienie w gospodarce i również to ma swoje odzwierciedlenie w spadku przewozów, czujemy coraz większą presję na cenę i przez to też musimy cały czas pilnować naszych kosztów. A to oznacza restrukturyzację – podkreśla prezes Cargo. – Presja na cenę w trudnym 2013 roku będzie jeszcze większa.
Zapowiadana restrukturyzacja ma polegać m.in. na uporządkowaniu spółek zależnych. Ten krok ma przede wszystkim ograniczyć zbędne wydatki.
– Zmiany związane są z organizacją modelu utrzymania taboru. Zmniejszymy ilość spółek utrzymaniowych, które mamy w grupie. Z 11 spółek na początku kwietnia zostaną 3 spółki. Jedną będzie zajmowała się naprawami wagonów, druga – naprawami lokomotyw, a trzecia – serwisowaniem i naprawą silników elektrycznych – wyjaśnia Wojciech Balczun.
Bezpieczeństwo finansowe na krajowych torach zapewniają Cargo długoterminowe umowy z takimi gigantami jak JSW, Węglokoks, Elektrownia Kozienice, Dalkia, Tauron i EdF, ArcelorMittal, KW Bogdanka, PKN Orlen, Anwil, Grupa Azoty, Siarkopol czy Ciech.
Teraz spółka walczy o nowy kontrakt. Za ponad 27 mln złotych chce wozić węgiel dla PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. W tej sprawie jednak toczy się postępowanie odwoławcze od przetargu, ponieważ jeden z oferentów zaskarżył jego warunki uznając, że premiują one państwowego przewoźnika.
– W tej chwili czekamy na ostateczne potwierdzenie rezultatów przetargu dla Grupy PGE. To jest bardzo ważny przetarg – mówi szef PKP Cargo.
Jednak prawdziwe pieniądze przewoźnik chce zarabiać poza granicami Polski. Spółka już wozi towary do Czech, na Słowację, do Niemiec i Austrii. Tylko w tym roku firma uruchomiła 7,5 tys. swoich pociągów (prawie dwa razy tyle co przed rokiem, w 2011 było 4,5 tys. pociągów).
Kolejnym celem są Węgry i Holandia. W obu przypadkach spółka spodziewa się certyfikatów bezpieczeństwa w najbliższych miesiącach. Ten drugi rynek otworzy Cargo drogę do największych portów morskich w Europie.
– Budujemy naturalną pozycję lidera w Europie Centralnej i Wschodniej – twierdzi prezes spółki. – Kiedy zapowiadaliśmy, że będziemy zdobywać certyfikat niemiecki to nikt nam nie wierzył. Dziś go mamy. Jeździmy tam, uruchamiamy coraz więcej pociągów, nie tylko w Niemczech, ale praktycznie dojeżdżamy do granicy włoskiej w tej chwili. To jest konsekwentna realizacja naszej polityki.
Prezes Balczun nie ukrywa, że jest zainteresowany zdobyciem kolejnych rynków na południu kontynentu.
– Całe południe aż po Bałkany to jest kierunek naturalny rozwoju PKP Cargo z tego względu, że tam mamy swoich klientów i tam mamy klientów, którzy są do pozyskania – mówi Balczun.
W grę wchodzi nie tylko staranie się o certyfikaty bezpieczeństwa, ale również tworzenie przedstawicielstw handlowych za granicą. Spółka nie wyklucza również, że będzie umacniać swoją pozycję przez zakup firm kolejowych na zagranicznych rynkach. Na razie szef spółki nie ujawnia, którymi przedsiębiorstwami interesuje się Cargo.
Z takimi wynikami i planami rozwoju wartość spółki rośnie. To zapewne cieszy Skarb Państwa, bo w przyszłym roku Cargo ma być sprywatyzowane. Wiele wskazuje na to, że wybrana zostanie opcja promowana przez PKP S.A., czyli sprzedaż przez giełdę od 25 proc. do 50 proc. akcji i pozostawienie pakietu kontrolnego w rękach państwa.
Czytaj także
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-03-22: Wodorowe lokomotywy testowane w kolejnych krajach. Na polskie tory wyjadą najwcześniej za kilka lat
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-03-12: Wysokie ceny elektryków to duża bariera w rozwoju elektromobilności w Polsce. Większy wybór tańszych modeli mógłby pobudzić rynek
- 2024-02-15: Energia jest towarem jak każdy inny. Eksperci zachęcają do wdrażania oszczędności w domach [DEPESZA]
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-20: Pociągi autonomiczne rozwiążą problem braków kadrowych. Na ich pojawienie się w Polsce jeszcze zaczekamy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.