Newsy

Polskie miasta myślą o wprowadzeniu płatnego wjazdu do centrum. Wymaga to jednak zmian w prawie

2013-06-10  |  06:55

Miasta coraz częściej wdrażają inteligentne systemy transportowe. Na razie są to przede wszystkim rozwiązania klasyczne, związane z zarządzaniem ruchem i systemami informacji. Choć samorządy interesują się również bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami, jak np. wprowadzenie stref płatnego wjazdu lub tzw. ekostref,  uniemożliwia im to brak odpowiednich przepisów.

 Świadomość w miastach, co do sensowności takich rozwiązań dość istotnie wzrasta. Jest już kilka takich, które głośno mówią o tym, że jednym ze sposobów likwidacji problemów komunikacyjnych, a przynajmniej ich zmniejszenia, jest wprowadzanie stref ograniczonego dostępu, wspartego bodźcami ekonomicznymi, a nie wyłącznie znakami zakazu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.

Rozwiązania takie opierają się o systemy informatyczne i są praktycznie niewidoczne dla kierowców. Dzięki rozpoznawaniu numerów rejestracyjnych możliwe jest np. łatwe zróżnicowanie opłat w zależności od typu pojazdu czy ilości emitowanych przez niego spalin.

 – Przykładem jest Mediolan, gdzie wprowadzenie tzw. Ecopass spowodowało zmniejszenie zanieczyszczenia cząstkami stałymi o 57 proc. w ciągu pierwszego roku – podaje przykład Cywiński.

Na razie polskie miasta rozstrzygają przetargi na bardziej tradycyjne ITS-y, oparte na zarządzaniu ruchem i informacji dla kierowców. Cywiński uważa, że samorządy przekonały się, że dzięki tym rozwiązaniom mogą poprawić komunikację w mieście bez kosztownych inwestycji w infrastrukturę. Przykłady miast, które w ostatnim czasie rozstrzygnęły przetargi to Koszalin, Rzeszów, Poznań i Białystok.

 – Liczymy, że w przyszłym horyzoncie czasowym rozwój inteligentnych systemów transportowych w polskich miastach będzie dofinansowany – mówi Andrzej Arendarski, prezesa Krajowej Izby Gospodarczej.

Jego zdaniem, na inteligentnych rozwiązaniach korzystają nie tylko miasta i mieszkańcy, ale i firmy, które będą przy ich wdrażaniu współpracować.

 – Taki system ma zapewnić zielone światło na drodze i komuś zostanie powierzone jego wdrożenie, będą więc w to zaangażowane firmy. W Polsce jest dużo firm informatycznych, dla których działania tego typu nie są problemem, mówię o zaprojektowaniu systemu, implementacji, a  później utrzymaniu. To jest dla nich pole do popisu – podkreśla prezes KIG. – Z drugiej strony płynność ruchu jest niezbędna, żeby zmniejszyć koszty transportu. Wszystko się ze sobą łączy.

Koszt wdrożenia systemu może wahać się w zależności od skali od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych. Londyn wydał na nowoczesne rozwiązania aż 300 milionów funtów, ale Cywiński podkreśla, że miejskie ITS-y można budować etapami.

 – Na tym właśnie polega możliwość budowania „z klocków” rozwiązań dopasowanych do potrzeb poszczególnych samorządów. Interoperacyjność poszczególnych systemów i rozwiązań jest wspierana legislacyjnie zarówno przez prawodawstwo europejskie, jak i polskie. Oznacza to, że miasta mogą budować z tych „klocków” tak długo, jak długo będą one mogły ze sobą w przyszłości współpracować, zarówno na poziomie lokalnym, jak i ogólnokrajowym czy też ponadnarodowym – zaznacza dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.

Na razie miasta gromadzą wiedzę. Do wzrostu ich świadomości w dużym stopniu przyczyniła się skuteczność elektronicznego poboru opłat viaTOLL. Według Cywińskiego ten przykład pokazuje, że inteligentne systemy transportowe mogą realnie wpływać na poprawę warunków życia mieszkańców.

Obecnie viaTOLL jest największym ITS-em w Polsce. Kapsch jest europejskim liderem w tym segmencie rynku – dostarczył cztery z sześciu krajowych systemów poboru opłat dla ciężarówek w Europie. Firma ma duże doświadczenie w systemach opartych o technologię radiową i satelitarną. Rynek ITS w miastach jest jednak bardziej zróżnicowany.

 – Kapsch bierze udział w przetargach na rozwiązania miejskie. Tu rynek jest znacznie bardziej zdywersyfikowany niż w przypadku systemu elektronicznego poboru opłat. W związku z tym i konkurencja jest większa – mówi Cywiński. – Jednak jest to segment, w którym Kapsch istnieje i na pewno będziemy chcieli rozwijać ten biznes w Polsce.

Według niego kolejnym krokiem w rozwoju systemów ITS w naszym kraju jest wprowadzanie śródmiejskich płatnych stref wjazdu. Kapsch wdrożył już takie rozwiązania w kilkudziesięciu europejskich miastach. W Polsce nie istnieją jeszcze w żadnym mieście. Jak podkreślają przedstawiciele krakowskiego urzędu miasta, jest to rozwiązanie niemożliwe z prawnego punktu widzenia. Przepis umożliwiający taki krok zniknął z ustawy o drogach publicznych w 2003 r. Cywiński podkreśla, że nie zna powodów tej decyzji, ale prawo musi zostać zmienione, by miasta mogły w pełni zarządzać podległą im infrastrukturą, w tym również efektywnie pozyskiwać środki na jej utrzymanie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.