Mówi: | Jerzy Jóźkowiak |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Poczta Polska S.A. |
Prezes Poczty Polskiej: Albo restrukturyzacja, albo poważny problem
Wdrażany od końca 2011 roku 5-cioletni plan restrukturyzacji będzie kosztował ok. 900 mln zł. Poczta musi zinwestować w pracowników, sprzęt i rozwój nowych usług. Wszystko po to, aby być konkurencyjną przed przyszłorocznym uwolnieniem rynku usług pocztowych.
Plan restrykturyzacji zakłada zwolnienie części z ponad 90 tys. pracowników. 23 stycznia spółka uruchomiła program odejść dobrowolnych, z którego będzie mogło skorzystać ponad 2 tys. osób. Wnioski w tej sprawie będą przyjmowane do marca.
- To jest pierwszy taki program w historii Poczty. Uruchomiliśmy ten program w tym roku. Oznacza to, że pracownicy, którzy dobrowolnie zgłoszą się do odejść, dostaną wyższe kwoty niż przy zwolnieniach grupowych - wyjaśnia Jerzy Jóźkowiak, prezes Poczty Polskiej.
Prezes Poczty wierzy w powodzenie swojego planu, jak również w porozumienie ze związkami zawodowymi, co do niezbędnych zmian. Tym bardziej, że - jak podkreśla - Poczta nie ma już innego wyjścia i musi się reformować.
- W Poczcie powstało wiele ciekawych programów zmian i restrukturyzacji, które nigdy nie zostały wdrożone, ponieważ moim poprzednikom po prostu nie dano zrobić wielu rzeczy. Kończyła się kadencja, odwoływano ich albo proszono ich, aby było cicho. I tak dojechaliśmy do sytuacji, kiedy jesteśmy czerwoną latarnią. Mamy najgorsze wyniki w Europie, w związku z tym nie ma żadnej innej możliwości: albo restrukturyzacja, albo niestety będzie poważny problem - ostrzega prezes Poczty.
Tym bardziej, że już wkrótce konkurencja wzrośnie. W 2013 roku czeka nas uwolnienie rynku usług pocztowych, co może oznaczać m.in. wejście konkurentów z zachodniej Europy.
Jak podkreśla prezes Poczty Polskiej Jerzy Jóźkowiak, nowoczesna instytucja, jaką ma stać się wkrótce Poczta, wymaga odpowiednio wyszkolonych kadr.
- Musimy zainwestować w naszych pracowników, tzn. musimy ich przeszkolić i dać szansę, aby odnaleźli się w nowej Poczcie, nowoczesnej, z nowymi usługami, głównie ubezpieczeniowymi i finansowymi. Po drugie, jest ogromny program związany z Akademią Pocztową, czyli z taką instytucją, która będzie doskonaliła umiejętności. Musimy sprostać konkurencji - mówi Jerzy Jóźkowiak.
Instytucja stawia również na rozwój nowych usług i zapowiada, że będzie wzmacniać istniejące, które są najbardziej rentowne, w tym także usługi finansowe świadczone przy współpracy z Bankiem Pocztowym.
- W tym roku będziemy mieli nową klasyfikację placówek pocztowych, już nie urzędów, w których będą sekcje dotyczące usług pocztowych, finansowych i ubezpieczeniowych. Chcemy w drugiej połowie roku rozpocząć sukcesywne wdrażanie takich placówek na terenie całego kraju. Myślimy o strefach 24-godzinnych, szczególnie tam, gdzie są tzw. satelici albo sypialnie. Myślimy też o automatyzacji sprzedaży wielu grup produktów - wymienia Jerzy Jóźkowiak.
Rozpoczęcie wdrażania planu modernizacji Poczty wymagało zmian pewnych uregulowań prawnych, w tym również w najbardziej uciążliwych przepisach o zamówieniach publicznych.
- Musieliśmy zmienić przepisy dotyczące zamówień publicznych w Poczcie. One były korupcjogenne, one powodowały, że przez 4 lata przetargi nie były rozstrzygane. Jeżeli były, to potem były zaskarżane, w związku z tym do czasu przyjścia naszej ekipy nie kupiono ani jednego nowego komputera przez 6 lat. To wymaga bardzo jasnego i klarownego przyjrzenia się tym wszystkim sprawom, które hamują potencjalny rozwój i poszczególne elementy są eliminowane - podkreśla Jóźkowiak.
Kierownictwo spółki chce, dzięki wdrażanym zmianom, zwiększyć poziom rentowności. Celem jest wprowadzenie Poczty Polskiej na giełdę w 2013 lub 2014 roku.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-23: Prezydencja Węgier w UE za półmetkiem. Jej ocena dzieli europarlamentarzystów
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.