Mówi: | Paweł Mortas |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Rafako S.A. |
Rafako za dwa miesiące otwiera zakład niedaleko Pekinu. Będzie współpracowało też z Chińczykami przy inwestycjach w Polski.
Rafako coraz bardziej otwiera się na współpracę z partnerami z zagranicy, w tym z Chin. Za dwa miesiące planowane jest otwarcie nowego zakładu spółki joint-venture Sanbei-Rafako niedaleko Pekinu. Prezes polskiej spółki nie wyklucza również zwiększenia zaangażowania finansowego w tę współpracę. Przy inwestycjach w Polsce współpracuje już z innymi chińskimi podmiotami.
– Razem z Sanbei będziemy otwierać ogromny zakład, nową inwestycję, więc nasza aktywność na rynku wschodnim też będzie widoczna, a może nawet zwiększymy nasz poziom zaangażowania kapitałowego w tę spółkę. Rynek w Chinach się otworzył, dostęp do inwestorów technologicznych i bankowych jest otwarty, i stąd ta współpraca na szeroko rozumianym rynku z partnerem chińskim – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Paweł Mortas, prezes zarządu Rafako.
Sanbei-Rafako istnieje od 1994 r. Spółka produkuje przede wszystkim maszty do elektrowni wiatrowych oraz kotły o niewielkiej mocy. Rafako ma w spółce 26 proc. udziałów. Paweł Mortas podkreśla jednak, że z punktu widzenia finansowego zwiększenie udziałów do 50 proc. lub nawet przejęcie większościowego pakietu akcji nie jest dużą inwestycją.
– To nie są duże inwestycje, bardziej chodzi o udział w rynku niż kapitał i gotówkę. Bardziej będzie to inwestycja technologiczna, może sprzętowa, na pewno inżynieryjna, ludzka oraz projektowa, a nie finansowa. Chińscy partnerzy dzisiaj mają jednak łatwiejszy dostęp do kapitału niż firmy w Polsce i Europie – zauważa prezes Rafako.
Dzięki współpracy z chińskimi spółkami Rafako może je angażować do konsorcjów przy inwestycjach w Polsce. Nie tylko w roli partnerów technologicznych, ale również jako partnerów finansowych. Mortas podaje przykład chińskich banków, które mogą dawać gwarancje na inwestycje.
Chińczycy pracują z Rafako m.in. przy budowie nowego bloku energetycznego w Elektrowni Jaworzno, gdzie inwestorem jest Tauron. Raciborski koncern ma 99,9 proc. udziału w konsorcjum realizującym tę inwestycję (pozostała 0,01 proc. należy do Mostostalu), a duży zakres prac zostanie przekazany spółkom North China Power Engineering oraz China Power Engineering Consulting Group.
– Do następnych postępowań, które będą za chwilę ogłaszane, chociażby Turów jest ogłoszony na nowo, nie wykluczamy udziału partnera chińskiego – dodaje Paweł Mortas, choć zastrzega: – Nie mamy jeszcze przydzielonych konsorcjów, jesteśmy w trakcie analizowania możliwości.
Poza Chinami Rafako przygląda się także innym zagranicznym rynkom. W dalszym ciągu najważniejszym obszarem jest Europa Zachodnia oraz kraje byłej Jugosławii. Jednak z rosnącym zainteresowaniem raciborska spółka analizuje możliwości inwestowania na rynkach Ameryki Południowej, w szczególności Brazylii. Jak przyznaje Paweł Mortas, Rafako podpisało tam już pierwsze umowy agencyjne i ma potencjalne projekty.
Prezes Rafako zapowiada też sfinalizowanie rozmów z partnerami z Ukrainy. Być może zakończą się one jeszcze w tym roku.
Czytaj także
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.