Newsy

W najbliższych miesiącach GDDKiA odda kolejne fragmenty A4 i S8

2014-07-21  |  06:50

Jeszcze w tym roku kierowcy dojadą autostradą z Rzeszowa do Niemiec. Już w ponad trzech czwartych gotowy jest brakujący fragment autostrady z Tarnowa do Dębicy. Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ma też w planach połączenie siecią dróg ekspresowych i autostrad miast portowych – Trójmiasta, Szczecina i Świnoujścia – z południem kraju i Ukrainą.

Jak wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Krynicki, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, brakujący niemal 35-kilometrowy fragment autostrady A4 na pewno zostanie otwarty w tym roku. Pierwsze samochody mają przejechać tamtędy w październiku. Nie będzie to jeszcze całość połączenia między wschodnią i zachodnią granicą, bo fragment Rzeszów Wschód – Jarosław ma być otwarty dopiero w 2016 r.

Mamy także drogę ekspresową S8, którą łączymy Wrocław z autostradą A1. Przewidywany termin oddania wszystkich odcinków tej trasy, aż do autostrady zaplanowano na koniec tego roku i początku przyszłego. Co za tym idzie, jeszcze w tym roku będziemy mogli oddać kolejne kilometry do użytkowania kierowcom – zapowiada Jan Krynicki.

Dodaje, że priorytetem GDDKiA w obecnej perspektywie budżetowej UE będzie, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przede wszystkim rozbudowa sieci dróg ekspresowych. Trasy takie jak tak mają pozwolą ominąć miasta oraz połączą już w dużej mierze istniejącą sieć autostrad.

Po ukończeniu autostrady A4 do wybudowania pozostanie tylko trasa A1, łącząca Trójmiasto, Łódź, Górny Śląsk i południową granicę kraju. Ogłoszono już przetargi na brakujące odcinki Stryków – Tuszyn (po zerwaniu kontraktu w styczniu przez firmą Polimex-Mostostal) oraz Pyrzowice – Częstochowa. Planowany termin oddania to odpowiednio 2016 i 2017 r.

Nawet po zakończeniu budowy tych dwóch fragmentów pozostanie jeszcze około 60-kilometrowa luka na odcinku od Piotrkowa Trybunalskiego do Częstochowy. Jak podkreśla Krynicki, na tym odcinku kierowcy mogą jechać dwupasmową drogą krajową numer 1 (tzw. gierkówką). Oznacza to, że za trzy lata kierowcy z Trójmiasta będą mogli niemal całą drogę na południe kraju oraz na Ukrainę przejechać szybkimi trasami.

Mamy jeszcze zachodnie porty. Obecnie są one połączone drogami szybkiego ruchu i autostradą A2, a w przetargach są kolejne odcinki drogi ekspresowej S3, które połączą Szczecin z autostradą A4. Co za tym idzie, w ciągu najbliższych lat Ukraina będzie połączona autostradą A4 i drogą ekspresową S3 z portami Szczecin-Świnoujście – zapowiada Krynicki.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

D. Joński: Nie wiemy, co zrobi Rosja za dwa–trzy lata. Według duńskiego wywiadu może zaatakować kraje nadbałtyckie i musimy być na to gotowi

Zdecydowana większość krajów unijnych wskazuje na potrzebę wzmocnienia zdolności obronnych Europy w obliczu coraz bardziej złożonego geopolitycznego tła. Wywiady zachodnich państw wskazują, że Rosja może rozpocząć konfrontację z NATO jeszcze przed 2030 rokiem. Biała księga w sprawie obronności europejskiej „Gotowość 2030” zakłada m.in. ochronę granic lądowych, powietrznych i morskich UE, a sztandarowym projektem ma być Tarcza Wschód. – W budzeniu Europy duże zasługi ma polska prezydencja – ocenia europoseł Dariusz Joński.

Transport

Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

Infrastruktura

W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.