Newsy

Ekonomiści apelują o uproszczenie systemu podatkowego. Mogłoby to pobudzić rynek pracy i inwestycje firm

2021-07-21  |  06:25

Polscy przedsiębiorcy i ekonomiści chcą, aby rząd zharmonizował przedstawione w ostatnim czasie strategie, takie jak Polski Ład, Krajowy Plan Odbudowy czy założenia do ustawy budżetowej. Podkreślają przy tym, że niektóre ich elementy są ze sobą wręcz sprzeczne. Poniekąd wynika to ze skomplikowania systemu podatkowego w Polsce. Tymczasem kolejne przepisy tylko zniechęcają firmy do inwestowania, a ludzi do podejmowania pracy. Ekonomiści apelują więc o uproszczenie systemu i zwiększenie jego neutralności. Odpowiednia reforma mogłaby pobudzić rynek pracy. 

Z punktu widzenia gospodarczego system podatkowy przede wszystkim powinien minimalizować negatywny wpływ podatków na wzrost gospodarczy, czyli nie zakłócać bodźców do tego, żeby ludzie pracowali, inwestowali, a firmy rosły – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Aleksander Łaszek z Towarzystwa Ekonomistów Polskich. – Najważniejsze, żeby przepisy były możliwie neutralne. System nie powinien też być zbyt skomplikowany ani zbyt zmienny.

Jak podkreślił ekspert podczas debaty „Proste podatki” zorganizowanej przez Pracodawców RP i Towarzystwo Ekonomistów Polskich, chodzi o to, by sposób pobierania podatków nie zniechęcał do podejmowania produktywnych działań. Impulsem do zorganizowania spotkania były propozycje zawarte w Polskim Ładzie, który zdaniem tych organizacji nie tylko nie jest uproszczeniem systemu podatkowego, lecz generuje też kolejne ulgi wyrównawcze, co sprawia, że w przekonaniu ekonomistów stanowi krok do tyłu. 

W tej chwili w systemie podatkowym mamy bardzo dużo różnych ulg i preferencji, które, po pierwsze, bardzo komplikują system podatkowy, po drugie, napędzają konflikty między administracją podatkową a podatnikami, i po trzecie, sprawiają, że firmy nie myślą o tym, jak rozwijać swój biznes, jak być wydajnym, tylko o tym, jak dopasować się do przepisów podatkowych – argumentuje przedstawiciel Towarzystwa Ekonomistów Polskich. – Bardziej neutralne przepisy podatkowe, z mniejszą liczbą ulg, ale też niższymi stawkami podatkowymi sprawiałyby, że firmy koncentrowałyby się na wzroście, a nie na szukaniu luk w systemie podatkowym. Poza tym mniej bałyby się ciągłych zmian prawa.

Preferencje i ulgi dla firm nienastawionych bezpośrednio na badania i rozwój hamują rozwój gospodarczy, zamiast go napędzać. Jak podkreśla ekspert TEP, podatki bezpośrednie w Polsce są wprawdzie niskie, ale za to składki na ubezpieczenia społeczne są wysokie, podobnie jak w Estonii, Czechach, Rumunii czy Słowenii. Po drugiej stronie znajdują się Dania, Szwecja i Irlandia. To obciąża przede wszystkim płace pracowników dużych firm.

Z kolei w systemie VAT skomplikowany system ulg wymusza wysoką stawkę podstawową, a ponadto powoduje, że Polska jest na trzecim w Europie miejscu (po Cyprze i Hiszpanii) pod względem ubytku przychodów podatkowych z powodu obniżeń stawki podstawowej. W konsekwencji stawka ta musi być odpowiednio wysoka. Jesteśmy też na drugim po Bułgarii miejscu w UE pod względem czasu, jaki przedsiębiorca musi poświęcić na rozliczenie podatków. To zaś hamuje rozwój firm, które zresztą skomplikowane regulacje podatkowe wskazują jako barierę w działalności.

Cały czas jesteśmy biedniejsi od krajów Europy Zachodniej, a nasze społeczeństwo się starzeje, więc musimy szukać tych pól, gdzie możemy osiągnąć szybszy wzrost gospodarczy. Jednym z takich obszarów jest właśnie system podatkowy ­– tłumaczy dr Aleksander Łaszek.

Ekonomiści proponują kompleksowe podejście do reformy podatkowej w Polsce. Jednym z jej elementów powinno być właśnie zwiększenie neutralności systemu podatkowego, co wymaga przeglądu i likwidacji niektórych ulg i preferencji. Innym postulatem jest jasne rozróżnienie podatków i składek, a także przesunięcie części obciążeń podatkowych z pracy na konsumpcję, nieruchomości lub kwestie środowiskowe.

Chodzi z jednej strony o wciągnięcie osób biernych zawodowo na rynek pracy, z drugiej strony o usunięcie barier dla firm do wzrostu i inwestycji – wyjaśnia ekonomista TEP. – Jak opodatkowujemy pracę, to ludzie mniej pracują, jeżeli opodatkowujemy emisję CO2, to firmy i gospodarstwa domowe starają się mniej emitować, co ma zarówno pozytywne skutki dla środowiska, jak i mniej negatywne skutki dla całej aktywności gospodarczej.

Jak podkreślił w swojej prezentacji Maciej Albinowski z Instytutu Badań Strukturalnych, obowiązujący w Polsce system podatkowy charakteryzuje się niewielką progresją podatkową i wysokim obciążeniem podatkowo-składkowym osób najmniej zarabiających. Ponadto zróżnicowanie naliczania składek na ubezpieczenia społeczne w zależności od typu umowy zachęca do arbitrażu podatkowego. Analiza IBS wykazała, że zwiększenie progresji systemu podatkowego zaktywizowałoby osoby nieaktywne zawodowo, a także wpłynęło na wydłużenie czasu pracy zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin.

Taka reforma stanowiłaby istotny bodziec do zwiększenia aktywności zawodowej ok. 2,85 mln osób, których płace netto by wzrosły, a negatywny efekt miałaby na grupę ok. 220 tys. osób. Podaż pracy w Polsce kształtuje się poniżej średniej w UE, zwłaszcza wśród kobiet. W 2019 roku współczynnik aktywności zawodowej kobiet w wieku 20–64 lat wyniósł 67,7 proc. na tle średniej w UE – 72,9 proc., a współczynnik aktywności mężczyzn to 83,2 proc. na tle średnio 84,6 proc. w UE.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

Prawo

Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.

Handel

Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.