Mówi: | Bartosz Buczyński, product director, FIBARO Adam Krużyński, prezes zarządu, FIBARO |
Firma z Polski stworzyła „mózg” dla inteligentnych domów. Umożliwi współpracę wielu urządzeń różnych producentów
Na odbywających się właśnie w Las Vegas targach elektronicznych CES 2020 FIBARO, pochodzący z Polski producent inteligentnych urządzeń dla domu, zaprezentował centralę smart home, która stanowi „mózg” inteligentnego domu. Pozwala dowolnie konfigurować i łączyć ze sobą wiele różnych urządzeń i funkcji, a jest to jedno z najważniejszych wyzwań w tym obszarze. – Cała branża zmierza w kierunku swobodnej komunikacji, żeby użytkownicy mogli korzystać z wielu rozwiązań – podkreśla Adam Krużyński, CEO FIBARO. Rozwiązanie polskiej produkcji należy do najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń tego typu w segmencie smart home.
– Rynek smart home rozwija się w kierunku rozwiązań przyjaznych użytkownikom. Do tego potrzebne są urządzenia, które potrafią się ze sobą łączyć. Dzięki nim użytkownik będzie mógł poczuć się komfortowo, ale smart home zadba też o jego kieszeń, automatycznie oszczędzając energię elektryczną czy ogrzewanie – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Buczyński, Product Director w FIBARO. – Trendem napędzającym rynek jest starzejące się społeczeństwo. W przyszłości inteligentny dom będzie zapewniał opiekę dla osób starszych, monitorując stan ich zdrowia i ułatwiając im codzienne funkcjonowanie. Kolejnym trendem są inteligentni asystenci głosowi, którzy pojawiają się w coraz większej liczbie domów i wkrótce będą mówić w większej liczbie języków.
Na globalnym rynku rozwiązania smart home, które pozwalają zdalnie sterować oświetleniem, ogrzewaniem czy klimatyzacją, cieszą się rosnącą popularnością. Co prawda z czerwcowego badania GfK Polonia wynika, że na razie aż 42 proc. Polaków nie jest nimi zainteresowanych, ale po zapoznaniu się z korzyściami wynikającymi z użytkowania technologii ten wskaźnik spada już do 26 proc.
– Urządzenia smart powinny pozwalać na realizację zadań i usług dla domowników w sposób wymagający ich jak najmniejszego udziału – mówi Bartosz Buczyński. – Użytkownicy inteligentnych domów najczęściej wybierają te urządzenia, które pozwalają im zarządzać klimatyzacją, ogrzewaniem, oświetleniem i roletami. Dzięki temu mogą nimi sterować w wygodny sposób, co przekłada się też na oszczędność. Przykładowo, ogrzewanie może zapewniać odpowiednią temperaturę, a kiedy otworzymy okna, będzie wyłączać się automatycznie, dzięki czemu nie marnujemy energii.
Segment inteligentnych domów napędzi również upowszechnienie sieci 5G, która pozwoli na niezakłóconą komunikację między maszynami, i sztucznej inteligencji. Za kilka lat urządzenia smart – na bazie algorytmów i uczenia maszynowego – będą analizować i automatycznie dostosowywać się do potrzeb użytkowników.
– Coraz więcej producentów urządzeń – nie tylko elektronicznych – dostrzega potrzebę posiadania w swojej ofercie urządzeń smart. Ważne, żeby te urządzenia mogły się ze sobą integrować – to jest jeden z głównych trendów na rynku – podkreśla Bartosz Buczyński.
Na CES 2020 w Las Vegas – prestiżowych, największych na świecie targach elektronicznych – miała premierę najbardziej zaawansowana technologicznie centrala smart home: FIBARO Home Center 3. Urządzenie polskiego producenta to kluczowy element i „mózg” inteligentnego domu, który integruje ze sobą rozwiązania z portfolio FIBARO oraz innych dostawców.
– Dzięki Home Center 3 mamy możliwość bardzo swobodnego, autonomicznego komunikowania się z wieloma urządzeniami w wielu protokołach. Stawiamy na otwartość, integrację naszych rozwiązań z wieloma innymi dostępnymi dzisiaj w tej branży – mówi Adam Krużyński, CEO FIBARO. – Integracja daje użytkownikom możliwość wejścia do świata smart home z wykorzystaniem wielu urządzeń różnych producentów. Nasz produkt pozwala zmieścić jak najwięcej funkcjonalności w jednym urządzeniu.
– Home Center 3 zostało zaprojektowane tak, aby być „mózgiem” inteligentnego domu. To prawdopodobnie najszybsze tego typu urządzenie na rynku. Dla użytkowników oznacza to, że ich komendy są spełniane szybko i bez zbędnych opóźnień. Kolejną cechą jest bezpieczeństwo danych, które są szyfrowane za pomocą rozwiązań sprzętowych. Przebudowany interfejs pozwala na łatwą i szybką konfigurację – zarówno dla profesjonalnych instalatorów, jak i użytkowników, którzy robią to samodzielnie. Przełomem jest to, że HC3 wspiera różne protokoły komunikacyjne – wyjaśnia Bartosz Buczyński.
Dzięki temu innowacja poznańskiego producenta pozwoli zarządzać nie tylko urządzeniami smart wyprodukowanymi przez FIBARO, ale i innymi – działającymi w protokole Z-Wave, jak również blisko 100 urządzeniami Nice czy wieloma dostępnymi na rynku produktami komunikującymi się w standardzie protokołu ZigBee. Urządzenie jest wyposażone w intuicyjny konfigurator, który przeprowadza użytkownika przez instalację systemu krok po kroku.
– Zależy nam na dostarczaniu ciekawych rozwiązań, stąd w Home Center 3 znajdziemy wiele unikalnych funkcjonalności. Mowa nie tylko o bezpieczeństwie czy komforcie, ale też o zarządzaniu urządzeniami zasilanymi energią elektryczną, otwartym ekosystemie, w którym możemy znaleźć kilkaset różnych urządzeń korzystających z różnych protokołów – podkreśla Adam Krużyński.
Firma – która na CES 2019 w Las Vegas zdobyła dwie prestiżowe nagrody Innovation Honorees – zaprojektowała urządzenie, wykorzystując przy tym sugestie doświadczonych profesjonalnych instalatorów, power userów oraz partnerów biznesowych z Polski i zagranicy. W kwestii bezpieczeństwa współpracowała m.in. z ESET i Kaspersky Lab, aby zapewnić najwyższej klasy ochronę przed cyberatakami.
– Home Center 3 zostało zaprojektowane w Poznaniu przez polskich inżynierów i tu też jest produkowane. Także oprogramowanie dla tego urządzenia powstało w Polsce – mówi Bartosz Buczyński.
Czytaj także
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-06-03: Zaufanie do UE deklaruje 58 proc. Polaków. Większość Europejczyków postrzega ją jako stabilne miejsce na tle niespokojnego świata
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-15: Cykl życia smartfona jest coraz dłuższy. Mimo to większość Polaków chciałaby go wymieniać maksymalnie co dwa lata
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.