Mówi: | Daniela Candel |
Funkcja: | dyrektor ds. stosunków z krajami strategicznymi |
Firma: | Start-up Nation Central |
Polskie i izraelskie firmy innowacyjne zacieśniają współpracę. Perspektywą ekspansja globalnego rynku
Polskie i izraelskie start-upy zacieśniają współpracę. Na mocy porozumienia zawartego przez oba rządy w listopadzie 2016 roku państwa wymienią się bezcenną wiedzą i doświadczeniem. Eksperci zaznaczają, że potencjał porozumienia jest ogromny, bowiem zarówno Izrael, jak i Polska mają własne know-how, którym mogą się dzielić. Kraje mają w planach podjęcie wspólnych inicjatyw. Jedną z nich jest stworzenie lokalnego ekosystemu z wykorzystaniem metodologii izraelskiej opartej na ekspansji globalnego rynku.
– To początek tych relacji. Potencjał jest ogromny, ale znajdujemy się na bardzo wstępnym etapie. Chcemy wdrożyć kilka inicjatyw. Nasze rządy podpisały porozumienie w listopadzie, które ma pomóc w zacieśnieniu współpracy w tej dziedzinie. Potencjał jest duży, bo Izrael ma znaczne doświadczenie i własny know-how. Wiele naszych firm działa na skalę globalną i mamy bardzo rozwinięty ekosystem przedsiębiorczości, ustępujący jedynie Dolinie Krzemowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Daniela Candel, dyrektor ds. stosunków z krajami strategicznymi, Start-up Nation Central.
Według tygodnika „The Economist” w Izraelu co roku powstaje około tysiąca nowych start-upów, które od samego początku stawiają na globalny rynek. W Polsce przeważa strategia oparta o biznes lokalny, co nie zmienia faktu, że państwo nad Wisłą dysponuje jeszcze wieloma innymi równie przydatnymi atutami.
– Wasz kraj ma zupełnie nowy ekosystem. Są tu duże, stabilne firmy, rozumiejące rynek, od którego Izrael jest odległy. Wiedzą, jak działać na tym rynku. Te systemy mogą być zatem komplementarne. Dodatkowo w Polsce jest wiele talentów technologicznych, podobnie jak w Izraelu. Bardzo podobnie patrzymy na kwestie innowacyjności i technologii, co pozwala nam znaleźć wspólny język – porównuje Daniela Candel.
Zdaniem ekspertów Polska dla Izraela jest idealnym partnerem biznesowym, bowiem w kraju nad Wisłą start-upy bardziej stawiają na rynek lokalny aniżeli międzynarodowy. Dlatego też plany Izraela wobec Polski obejmują wiele programów, innowacji i inicjatyw. Jedną z nich jest stworzenie lokalnego ekosystemu z wykorzystaniem metodologii izraelskiej opartej na ekspansji globalnego rynku.
– Młodzi izraelscy przedsiębiorcy, na dobre i na złe, od razu myślą globalnie, ponieważ nie możemy polegać na rynku lokalnym. Od pierwszego dnia szukają możliwości na całym świecie. W Polsce też jest już wiele firm, które patrzą globalnie, ale ponieważ macie też rynek na miejscu, to pewne inicjatywy mają charakter bardziej lokalny niż globalny. A Izrael przez lata wypracował sobie w tej kwestii bardzo dobrą metodologię – twierdzi Daniela Candel.
Według dyrektor ds. stosunków z krajami strategicznymi w Start-up Nation Central bilateralna współpraca wyjdzie obu państwom na dobre, ponieważ zarówno Polska, jak i Izrael mogą się od siebie wzajemnie uczyć.
– Polski rynek i polski rząd są otwarci na innowacje, szukają ich i chcą współpracy. My w Izraelu jesteśmy częścią tej inicjatywy. Innowacje są pod ręką po obu stronach, bilateralna współpraca jest jak najbardziej możliwa. To nie jest tak, że Izrael przychodzi tu mówić Polakom, co mają robić. Chodzi raczej o to, by zastanowić się, jak możemy wzajemnie wykorzystać swoje zalety i mocne strony – podsumowuje Daniela Candel.
Czytaj także
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-26: Dyrektywa o przejrzystości płac zmniejszy lukę płacową między kobietami a mężczyznami. Obniży za to skłonność pracodawców do podwyżek
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-05-16: Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.