Mówi: | Małgorzata Piasecka, prezes zarządu PGNiG Ventures Łukasz Kroplewski, wiceprezes ds. rozwoju, PGNiG |
W ciągu 6 lat fundusz PGNiG zainwestuje 100 mln zł w start-upy. Szuka odnoszących sukcesy projektów z Polski i zagranicy
Wyzwania środowiskowe w połączeniu z rosnącym popytem na energię i surowce są dziś głównym motorem napędowym dla innowacji w sektorze gazu i paliw – wynika z raportu „W kierunku energii przyszłości” PGNiG i PwC. Projekty, nad którymi pracują duże spółki i start-upy, dotyczą m.in. dekarbonizacji, ograniczania kosztów wydobycia, kreowania nowych usług w obszarze konsumenckim czy wykorzystania wodoru i paliw alternatywnych. PGNiG stawia na ten obszar mocny akcent. Koncern powołał właśnie kolejny projekt – fundusz venture capital z docelowym sześcioletnim budżetem w wysokości 100 mln zł, który będzie inwestować w polskie i zagraniczne start-upy.
PGNiG Ventures to fundusz inwestycyjny typu venture capital, utworzony w ramach Grupy Kapitałowej PGNiG, który będzie finansować innowacyjne projekty energetyczne ze szczególnym naciskiem na rozwiązania typu cleantech.
– Będziemy inwestować w projekty związane z branżą energetyczną i innymi sektorami, w których operuje Grupa Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Jeżeli pojawią się bardzo rentowne dla nas projekty inwestycyjne, bierzemy pod uwagę wyjście poza profil branżowy. Interesują nas projekty, które znajdują się już na etapie rozwoju, mają skalowalny biznes i sprawdzony model biznesowy, ale nie osiągnęły jeszcze dynamicznego wzrostu przychodów. Będziemy inwestować nie tylko w Polsce, lecz także za granicą, bo tam branża energetyczna rozwija się szybko i powstają nowe interesujące technologie, które chcielibyśmy transferować na polski rynek – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Piasecka, prezes PGNiG Ventures.
Na polskim rynku jest już wiele funduszy typu seed i pre-seed, które finansują etapy we wczesnej fazie ich rozwoju. PGNiG Ventures skupi się na inwestycjach w projekty, które mają już pierwszych klientów, osiągają przychody i poszukują dalszego finansowania. Fundusz będzie inwestować w pakiety mniejszościowe, a łączna wartość inwestycji w jeden podmiot może sięgnąć maksymalnie 15 mln zł. Jeszcze w tym roku ma ruszyć program scoutingowy dla start-upów, który ma wyłonić projekty do potencjalnych inwestycji.
– W pierwszych dwóch latach zamierzamy wydać około 30 mln zł i inwestować w cztery projekty rocznie, czyli na początek chcemy zbudować portfel ośmiu takich projektów. Docelowo, w perspektywie sześcioletniej, będziemy już dysponować budżetem w wysokości 100 mln zł. Zakładamy, że zbudowany przez nas portfel pozwoli na osiągnięcie średniej rocznej stopy zwrotu w wysokości 10 proc. w perspektywie średnioterminowej – mówi Małgorzata Piasecka.
Jak podkreśla wiceprezes ds. rozwoju w PGNiG Łukasz Kroplewski, utworzenie funduszu to naturalny krok w zakresie współpracy grupy ze start-upami. Energetyczny koncern stawia mocny akcent na działalność B+R i innowacje. Do 2022 roku zamierza przeznaczyć na nie w sumie blisko 700 mln zł. Od ponad dwóch lat w PGNiG działa InnVento, pierwsze w Polsce centrum inkubacyjne dla start-upów pracujących nad nowymi rozwiązaniami dla sektora naftowego i energetycznego.
– Postawiliśmy na szeroko zakrojoną strategię innowacyjną. Z niej zrodził się projekt InnVento, z którym ruszyliśmy w 2017 roku. Już dwa lata temu wiedzieliśmy, że trzeba będzie przejść z fazy seed i pre-seed do projektów bardziej rozwiniętych, które mają już klientów i przychody, które mają pomysł na siebie. To po prostu inwestycja w coś, co już funkcjonuje przez pryzmat podniesienia wartości takiego start-upu, a następnie wyjścia z projektu po kilku latach poprzez sprzedaż udziałów – mówi Łukasz Kroplewski.
InnVento to sztandarowy projekt PGNiG w zakresie współpracy ze start-upami. Jego dotychczasowe efekty to m.in. wdrożenie szkoleń dla pracowników prowadzonych w wirtualnej rzeczywistości (w oparciu o gogle VR i aplikację stworzoną przez studio 1000 realities) czy wykorzystanie specjalnych dronów do poszukiwania ropy i gazu oraz monitorowania gazociągów (wspólnie ze start-upem BZB UAS).
PGNiG jest też zaangażowane m.in. w rządowy program Poland Prize prowadzony we współpracy z Fundacją Startup Hub Poland. W ramach akceleracji w Polsce rozpoczynają działalność start-upy z zagranicy, które rozwijają innowacje dla energetyki. Kolejny duży projekt to ścieżka akceleracyjna dla start-upów prowadzona wspólnie z MIT Enterprise Forum Poland w ramach innego rządowego programu – ScaleUp.
– Sektor energetyczny jest niezmiernie atrakcyjny dla start-upów. Patrząc przez pryzmat naszej grupy kapitałowej, jest to ponad 35 podmiotów w takich obszarach jak prąd, elektryka, gazyfikacja kraju, dystrybucja, gazownictwo, obrót detaliczny z blisko 7 mln klientów, masa przedsięwzięć dotyczących wodoru i paliw takich jak CNG i LNG oraz najnowocześniejszych materiałów wykorzystanych w budowie gazociągów. To również internet rzeczy, smart metering, inteligentne rozwiązania, efektywność energetyczna – wymienia Łukasz Kroplewski. – Dziś mamy w portfelu ponad 150 projektów i mnóstwo pieniędzy na stole, ale inwestujemy je, licząc na konkrety. To muszą być projekty, które wzmacniają potencjał Grupy Kapitałowej PGNiG.
Czytaj także
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.