Mówi: | Federico Tonetti |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | LafargeHolcim w Polsce |
Inwestorzy coraz bardziej doceniają budownictwo ekologiczne. Stale przybywa budynków z zielonymi certyfikatami
W Polsce powstaje coraz więcej nieruchomości przyjaznych środowisku, w których oszczędnie zużywa się energię czy wodę. Z korzyści, jakie dają zielone certyfikaty, zdają sobie sprawę nie tylko inwestorzy na rynku powierzchni biurowych, lecz także firmy działające na rynku nieruchomości handlowych, przemysłowych czy mieszkaniowych. Trendy na tym rynku dotyczą również producentów materiałów budowlanych.
Na świecie obowiązują obecnie dwa systemy certyfikacji budynków – BREEAM (system brytyjski) i LEED (system amerykański). Systemy certyfikacji budynków na świecie wprowadzono już w latach 90. Polscy inwestorzy zaczęli z nich korzystać dopiero po roku 2000.
Dzisiaj certyfikat BREEAM posiada już 250 tys. budynków na całym świecie. W Polsce jest ich zdecydowanie mniej, ale sytuacja z roku na rok się poprawia.
– W 2005 roku w Polsce były tylko dwa certyfikowane budynki, 10 lat później mamy ich już 154 – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Federico Tonetti, prezes zarządu LafargeHolcim w Polsce – Dzisiaj większość inwestorów w Polsce chce mieć zieloną pieczątkę na swojej inwestycji.
Zielony certyfikat to już standard na rynku powierzchni biurowych. W 2015 roku wśród certyfikowanych budynków w Polsce 72 proc. stanowią biurowce.
– Coraz częściej są to budynki handlowe (15 proc.) oraz przemysłowe (13 proc.). W tym roku firma Skanska oddaje do użytku pierwsze certyfikowane osiedle mieszkaniowe – mówi Tonetti.
Budynek, którego jakość potwierdzono zielonym certyfikatem (np. BREEAM lub LEED), wymaga użycia nowoczesnych technologii związanych z odnawialnymi źródłami energii lub ograniczających zużycie wody czy energii. To nie tylko dowód uznania dla inwestora, lecz także potwierdzenie jakości nieruchomości, co jest częściej doceniane przez najemców.
– Takie podejście daje wiele korzyści wszystkim stronom – mówi Federico Tonetti. – To m.in. korzyści środowiskowe wynikające z użycia technologii ponownego wykorzystania wody oraz wykorzystywania naturalnych źródeł energii do ogrzewania. W systemie certyfikacji ocenia się obieg wody, poziom zużycia energii i jej źródła, zarządzanie odpadami, aspekty ekologiczne terenów pod budowę budynku, a też aspekty wpływające na komfort życia mieszkańców.
Na komfort życia mieszkańców wpływają m.in. dostępność miejsc parkingowych, stojaków na rowery, odległość od komunikacji miejskiej, dostęp do szkół, przedszkoli i infrastruktury miejskiej.
Certyfikat gwarantuje, że deweloper zaplanował realizację swojej inwestycji tak, by spełnić szereg ściśle określonych kryteriów sprzyjających ekologii i ułatwić życie przyszłym użytkownikom. W procesie tym pomaga ścisła współpraca inwestora z wykonawcami i dostawcami materiałów.
Dla LafargeHolcim, który jest jednym z największych w Polsce dostawców cementu dla budownictwa, starania inwestorów o uzyskanie ekologicznych certyfikatów są motywacją do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań w zakresie materiałów budowlanych. Użyte podczas budowy materiały mają bowiem duże znaczenie w procesie certyfikacji.
– Dzisiaj pracujemy nad technologią ponownego wykorzystania betonu. Certyfikacja jest również gwarantem zrównoważonego rozwoju łańcucha dostaw – tłumaczy prezes LafargeHolcim w Polsce. – Jako pierwsza firma w naszej branży w Polsce uzyskaliśmy certyfikację BE S6001. To oznacza, że, używając naszych rozwiązań, inwestorzy, generalni wykonawcy i architekci mogą liczyć na dodatkowe punkty w procesie certyfikacji, zarówno w systemie BREEAM, jak i LEED. Dzisiaj wszystkie nasze rozwiązania dla budynków mają zielone certyfikaty. Bardzo cieszymy się, że temat ten staje się kluczowy dla inwestycji w Polsce.
Jak podkreśla, firma zmienia się wraz z oczekiwaniami klientów i rynku.
– Obecnie jesteśmy zorganizowani według segmentów (budynki i infrastruktura) i kanałów (B2B, B2C). Jesteśmy też pierwszą firmą tego typu, która wprowadziła takie rozwiązanie w Polsce i jedną z nielicznych na świecie – wyjaśnia Federico Tonetti.
Czytaj także
- 2024-09-16: Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t
- 2024-08-28: Polacy decydują się na coraz mniejsze domy i bez garaży. Wzrost kosztów budowy może wkrótce przyspieszyć
- 2024-08-22: Lato to szczyt sezonu remontowego. Wakacyjne modernizacje znacznie częściej dotyczą mieszkań niż domów
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
- 2024-09-06: Rusza pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych dotyczący przygotowania i eksploatacji schronów. Zapotrzebowanie na takie kompetencje będzie rosło
- 2024-08-23: Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany
- 2024-08-01: Budownictwo powoli się zazielenia. Dziś podejmowane wysiłki przyniosą rezultaty ok. 2030 roku
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-14: Coraz więcej światowych zasobów ryb jest przełowionych. Nadmierne połowy dotyczą już blisko 38 proc. stad ryb na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.