Mówi: | Michał Wróbel |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Ardor Auctions |
Coraz więcej kolekcjonerów samochodów zabytkowych. Co roku rynek rośnie o 30 proc.
W Polsce przybywa pasjonatów zabytkowych samochodów. Coraz częściej kupujemy auta nie do codziennego użytku, ale dla przyjemności. Choć w porównaniu z krajami zachodnimi rynek jest wciąż niewielki, to dynamicznie się rozwija – nawet 30 proc. w skali roku. Popyt na takie auta będzie rósł, zwłaszcza że to również dobry sposób na inwestycje. W ciągu 10 lat ceny zabytkowych samochodów wzrosły o 456 proc.
– Rynek samochodów kolekcjonerskich rośnie w sposób bardzo dynamiczny. Od trzech lat możemy mówić o wzroście ponad 30-proc. rok do roku. Najczęściej kupujemy samochody poniżej 60-70 tys. zł, jesteśmy zainteresowani tanimi klasykami. To jeden z najbardziej dynamicznych rynków niszowych – mówi agencji Newseria Biznes Michał Wróbel, dyrektor domu aukcyjnego Ardor Auctions, pierwszego w Polsce domu aukcyjnego wyspecjalizowanego wyłącznie w motoryzacji klasycznej zabytkowej.
Coraz większa jest także grupa ludzi o ponadprzeciętnych dochodach, którzy decydują się albo na zakup luksusowego samochodu, albo zabytkowego auta o charakterze kolekcjonerskim. Dlatego też, jak przekonuje Wróbel, rynek powinien wciąż rosnąć w siłę.
W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie zabytkowymi samochodami w marcu br. powstał pierwszy w Polsce dom aukcyjny, który ma pomóc w kupnie i sprzedaży.
– Potencjał jest naprawdę duży. Z roku na rok zwiększa się grupa ludzi, których stać na wydanie nawet 80 tys. zł na zabawkę, na stary samochód i jeszcze na jego utrzymywanie. Dlatego jeśli sytuacja ekonomiczna się nie zmieni, to rynek będzie rósł w tempie powyżej 20 proc. – analizuje ekspert.
W Europie jest ponad 1,5 mln zabytkowych samochodów, w rękach polskich kolekcjonerów znajduje się ok. 50 tys. Część z nich to youngtimery, czyli samochody 40-letnie, które można kupić za stosunkowo niewielkie pieniądze. Starsze samochody to znacznie poważniejszy wydatek. W ubiegłym roku padła rekordowa kwota, 38 mln dolarów, za Ferrari 250 GTO z 1962 roku. Przeciętny koszt oldtimerów to kilka, kilkanaście milionów, jednak ceny rozpoczynają się od kilkudziesięciu tysięcy euro.
– Jest coraz więcej osób majętnych, które decydują się na zakup auta zamiast nieruchomości. To też ciekawsze niż dzieło sztuki, które można postawić w domu, ale nie ma z niego żadnego użytku – zaznacza Wróbel.
Zabytkowy samochód jest dobrym pomysłem na inwestycje, zwłaszcza że ceny takich pojazdów idą w górę. Z danych zebranych przez Lion’s Bank wynika, że w ciągu dziesięciu lat wzrosły one o 456 proc. To znacznie więcej niż wzrost wartości nieruchomości, monet czy alkoholi.
– Samochodów klasycznych powyżej 200 tys. zł będzie coraz więcej, co też sprawi, że rynek usług związany z tymi samochodami będzie się rozrastał. Z jednej strony mowa o ubezpieczeniach, z drugiej strony o usługach związanych z serwisowaniem i dilerach samochodów klasycznych – prognozuje Michał Wróbel.
Czytaj także
- 2025-05-28: Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-16: Polscy naukowcy rozwijają technologię hodowania bionicznej trzustki. Może ona rozwiązać problem cukrzycy insulinozależnej
- 2025-05-02: Kajra: Samochody mogą służyć nam latami. Mamy ze Sławomirem trzydziestoletniego golfa III, który wygląda, jakby wczoraj zszedł z linii produkcyjnej
- 2025-05-21: Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-06-06: Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.