Newsy

PepsiCo inwestuje w ekologię. W ciągu sześciu lat zużycie energii i wody spadło w polskich zakładach firmy o jedną czwartą

2016-04-28  |  06:50

Krajowe zakłady producenta napojów i przekąsek PepsiCo w ciągu sześciu lat zredukowały zużycie wody oraz energii o prawie jedną czwartą. Firma zainwestowała także w innowacyjne instalacje do odzyskiwania ciepła z linii produkcyjnych. Taka instalacja w fabryce w Grodzisku ma moc 2 MW, czyli mniej więcej tyle, ile miejska kotłownia ogrzewająca 1 tys. domów jednorodzinnych. Z kolei inwestycje w optymalizację transportu spowodowały, że roczny przebieg ciężarówek dystrybucyjnych zmniejszył się o 3 mln km, czyli 75 okrążeń Ziemi.

PepsiCo obecna jest na polskim rynku od 25 lat. Przez te lata firma rozwijała zakłady produkcyjne i inwestowała w ochronę środowiska – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Karbowiak, dyrektor ds. logistyki i obsługi klienta w Europie Centralnej w PepsiCo. – Dziś cztery nasze zakłady produkcyjne, po dwa w branży przekąskowej i napojowej, zredukowały zużycie wody oraz energii w ciągu ostatnich sześciu lat o jedną czwartą.

PepsiCo Poland produkuje napoje w swoich zakładach w Żninie i Michrowie k. Grójca, a słone przekąski w Grodzisku Mazowieckim i Tomaszowie Mazowieckim. Od 2009 roku zakład w Michrowie ograniczył zużycie energii na litr gotowego napoju o jedną trzecią, a wody – o 22 proc. Z kolei fabrykę w Żninie ma najniższy wskaźnik zużycia energii na litr wyprodukowanego napoju w regionie obejmującym Europę, Rosję i Turcję. Wynosi on 0,049 kWh/litr. To 42 proc. mniej niż sześć lat temu. Oszczędności w zużyciu wody wynoszą tu 5 proc.

Woda jest ważna w procesie technologicznym zarówno napojów, jak i przekąsek – wskazuje Piotr Karbowiak. – Działania, które podjęliśmy w ciągu ostatnich lat, pozwoliły oszczędzić od 5 do prawie 60 proc. wody, średnio około 30 proc. Ma to bardzo pozytywny wpływ na środowisko, ale przynosi także wymierne korzyści finansowe.

Zakłady w Grodzisku i Tomaszowie ograniczyły zużycie energii potrzebnej do wyprodukowania kilograma chipsów ziemniaczanych odpowiednio o 9 i 16 proc., a wody – o 27 proc. i 58 proc.

Produkcja przekąsek wymaga dużej temperatury. W związku z tym kluczowy jest tam odzysk ciepła – podkreśla Karbowiak. – Instalacje, które wykonaliśmy w Grodzisku Mazowieckim, pozwoliły odzyskać ponad 2 MW energii, co pozwoliłoby zasilić około tysiąca domów jednorodzinnych. Odzyskanym ciepłem podgrzewane są zbiorniki oleju, woda oraz ogrzewane są budynki. To obrazuje skalę oszczędności i pozytywnego wpływu na środowisko.

PepsiCo w Polsce dostarcza produkty do ponad 60 tys. klientów, co wiąże się z ogromnymi wydatkami na transport i również na tym polu firma szuka oszczędności. Do niedawna wszystkie ciężarówki dystrybucyjne pokonywały w ciągu roku ponad 15 mln km. Logistyczne programy optymalizacyjne obejmujące m.in. lepsze rozwiązania informatyczne pozwoliły ograniczyć przebieg o ponad 20 proc., czyli około 3 mln km.

Odpowiada to 75 okrążeniom Ziemi – obrazowo tłumaczy dyrektor Karbowiak.

Aby zminimalizować ilość odpadów wywożonych na wysypisko, przedsiębiorstwo odzyskuje w swoich zakładach i przekazuje do recyklingu łącznie ponad 99 proc. odpadów produkcyjnych, głównie papier i plastik.

Recykling jest jednym z priorytetów firmy – podkreśla Piotr Karbowiak. – Dzięki tej działalności udało się ocalić już kilka tysięcy drzew.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.