Newsy

Piotr Naimski: Będziemy wychodzili z węgla. Powinniśmy jak najszybciej podjąć ostateczną decyzję o budowie nuklearnej części naszej energetyki

2020-12-15  |  06:30

– Ten trudny dla gospodarki rok uświadomił nam konieczność przyspieszenia transformacji energetycznej w Polsce – mówi Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej. Temu mają służyć takie inicjatywy jak przyjęcie przez rząd ustawy offshore’owej, która jest procedowana w Sejmie, oraz aktualizacja programu budowy elektrowni nuklearnej w Polsce. Dopóki nie powstaną pierwsze bloki jądrowe, to gaz będzie paliwem stabilizującym działanie odnawialnych źródeł i zastępującym wygaszane moce węglowe.

– Zapotrzebowanie na energię w mijającym roku, pomimo epidemii, nie spadło drastycznie. To oznacza, że polska gospodarka odczuwa, ale nie dramatycznie, epidemiczny kryzys. Z drugiej strony cały sektor energetyki uświadomił sobie konieczność wejścia już w okres transformacyjny. Temu służą rozmowy prowadzone przez Ministerstwo Aktywów Państwowych i związki zawodowe na Śląsku. Szukamy najbardziej racjonalnej, kompromisowej drogi, która pozwoli tę transformację zrealizować – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Naimski, sekretarz stanu. – Będziemy wychodzili z węgla i ta decyzja jest już podjęta.

Według zaktualizowanego projektu „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”, którą Ministerstwo Klimatu przedstawiło na początku września, do końca obecnej dekady udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej w Polsce ma spaść poniżej 56 proc.

– Chodzi o to, żeby zrobić to w sposób racjonalny. Jednostki węglowe, wykorzystujące węgiel kamienny czy brunatny, będą musiały być likwidowane i zastępowane innymi źródłami pracującymi stabilnie. Te stabilne źródła to mogą być elektrownie gazowe albo nuklearne. Gazowe możemy zbudować szybciej, w tej chwili budujemy dwa bloki na Dolnej Odrze. Będą one zabezpieczeniem równoważącym te źródła, które chcemy budować na Bałtyku – wyjaśnia , pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

Rząd zakłada, że stopniowe odchodzenie od węgla będzie równoważone m.in. istotnym wzrostem mocy zainstalowanych w fotowoltaice (ok. 5–7 GW w 2030 roku i 10–16 GW w 2040 roku) oraz energią płynącą z farm wiatrowych na Bałtyku. Prąd z pierwszych farm morskich ma popłynąć około 2025 roku. Zgodnie z założeniami moc zainstalowana w wiatrakach na Bałtyku ma osiągnąć 5,9 GW do końca obecnej dekady i ok. 8–11 GW w 2040 roku. Ustawa offshore’owa, która wprowadza istotne ułatwienia dla tych inwestycji, jest na etapie prac sejmowych.

– Jeżeli chcemy budować elektrownie na morzu, to one muszą mieć zabezpieczenie w postaci pracujących stabilnie elektrowni, które są niezależne od wiatru i pogody. To jest w pierwszej kolejności gaz i przewidywalna w długim czasie trajektoria odchodzenia od energetyki węglowej. To daje nam czas i 12 lat na wprowadzanie energetyki nuklearnej – mówi Piotr Naimski.

Jak podkreśla, wiążące decyzje dotyczące budowy pierwszej w Polsce elektrowni atomowej należy przyspieszyć, jeżeli – zgodnie z planem – inwestycja ma ruszyć w 2026 roku.

– Powinniśmy jak najszybciej podjąć ostateczną decyzję o budowie tej nuklearnej części naszej energetyki, jeżeli przewidujemy, że pierwszy reaktor będziemy uruchamiali w 2033 roku, a kolejne aż do 2043 roku. To wpisuje się w transformację całej polskiej energetyki przewidzianą na lata 2040–2060 – mówi pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

Zgodnie z przyjętym w październiku przez rząd programem polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) do 2043 roku w Polsce mają działać już dwie elektrownie atomowe, w każdej z nich zaplanowano po trzy bloki o łącznej mocy od 6 do 9 GW. W latach 2040–2045 około 1/5 krajowej produkcji energii ma już pochodzić z atomu.

Inwestycja powstanie w Lubiatowie–Kopalinie lub Żarnowcu (lokalizacjach wskazanych już we wcześniejszym PPEJ z 2014 roku), ale pod uwagę brane są również Bełchatów i Pątnów. Uruchomienie pierwszego bloku przewidziano na 2033 rok, kolejne będą oddawane w latach 2035 i 2037. Kolejna taka inwestycja ma wystartować w 2032 roku, a trzy reaktory drugiej elektrowni mają być po kolei uruchamiane w latach 2039–2043. Rządowy plan zakłada, że Skarb Państwa wykupi 100 proc. udziałów w powołanej do tego celu spółce PGE EJ 1, a po wyłonieniu inwestora strategicznego zachowa w niej 51 proc.

W ocenie rządu bez włączenia atomu do miksu energetycznego Polska nie zdoła wypełnić swoich zobowiązań wobec UE i dojść do neutralności klimatycznej, a energetyka jądrowa przełoży się na radykalne obniżenie emisji CO2 w sektorze elektroenergetycznym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich

W połowie marca Parlament Europejski przyjął rozporządzenie w sprawie sztucznej inteligencji – AI Act. Nowe przepisy mają z jednej strony ułatwić wdrażanie nowych technologii opartych na SI, a z drugiej – wyeliminować te z nich, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa czy prywatności obywateli. Eksperci uważają, że wyzwaniem będzie wdrożenie nowego prawa na poziomie krajowym i jego odpowiednia interpretacja, ale jest to potrzebna regulacja, zwłaszcza w kontekście tak szybkiego rozwoju SI. W kolejce do opracowania czekają następne przepisy dotyczące między innymi ochrony własności intelektualnej.

Handel

Mimo utrudnień na drogach Polacy popierają protesty rolników. Ich postulatom towarzyszy jednak szereg mitów

Rolnicy od miesięcy organizują protesty, których głównym przedmiotem jest Europejski Zielony Ład oraz import zboża z Ukrainy. EZŁ stał się – w opinii ekspertów – „chłopcem do bicia”, tymczasem z założenia ma on wyrównać konkurencyjne szanse mniejszych gospodarstw wobec tych produkujących na skalę przemysłową. Mylnie pojmowana jest także konieczność ugorowania części gruntów, a także odchodzenia od pestycydów, które nadużywane, skażają wodę i glebę i szkodzą rolnictwu. Koalicja Żywa Ziemia zwraca uwagę na pokutujące w społeczeństwie przekonania, które są powszechne, a mijają się z prawdą.

Bankowość

Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat

47 proc. Polaków stwierdziło, że cyberbezpieczeństwo to zagadnienie w obszarze finansów, w którym odczuwają największe braki w posiadanej wiedzy – wynika z raportu „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024” realizowanego na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości i Fundacji GPW. Choć bankowość elektroniczna jest już standardem, tylko 0,5 proc. badanych odpowiedziało poprawnie na pytania dotyczące różnych aspektów zabezpieczeń. Są jednak dziedziny, o których wiemy coraz więcej – to m.in. płatności bezgotówkowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.