Newsy

Polska przyciąga coraz więcej włoskich przedsiębiorców. Cenią sobie ułatwienia przy starcie biznesu, ale doskwiera im brak pracowników

2018-03-20  |  06:15

Łączna wymiana handlowa między Polską a Włochami przekroczyła w ubiegłym roku 20 mld euro. Polski eksport wzrósł o ponad 13 proc., a import do kraju – o 6 proc. w skali roku. Coraz lepiej wyglądają też wzajemne inwestycje. W Polsce działa ponad 3 tys. włoskich firm o łącznych obrotach 20 mld euro, nie licząc działalności gospodarczych, takich jak restauracje włoskie. Włosi chwalą Polskę przede wszystkim za możliwość szybkiego rozpoczęcia działalności gospodarczej. Bolączką zarówno dla małych, jak i dużych inwestorów jest za to brak pracowników.

– Potencjał współpracy gospodarczej między Włochami a Polską jest bardzo duży. Nasze relacje gospodarcze sięgają bardzo daleko w czasie. Mamy bardzo dużo pozytywnych przykładów współpracy i wciąż jest dobra atmosfera, żeby mogła się ona rozwijać. Przekłada się to także na liczby, które z roku na rok się coraz wyższe – zarówno wymiana handlowa, jak i inwestycje włoskie w Polsce i odwrotnie – Polska też zaczęła inwestować we Włoszech, choć nie jest to na razie bardzo dużo. Perspektywy są więc bardzo obiecujące – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Elisabetta Caprino, sekretarz generalny Włoskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Polsce.

Z danych GUS wynika, że łączne obroty handlowe Polski i Włoch w 2017 roku osiągnęły rekordowy poziom ponad 20 mld euro. Dynamicznie rośnie zwłaszcza nasz eksport – o 13,3 proc. do poziomu 10 mld euro. Niewiele więcej importujemy z Włoch (10,7 mld euro i wzrost o 6 proc. w skali roku). To jeden z większych partnerów gospodarczych Polski, zarówno pod względem eksportu, jak i importu znajduje się w czołowej piątce. Także Polska dla Włoch jest kluczowym partnerem.

 W trwającym badaniu do początku marca zidentyfikowaliśmy prawie 3 tys. firm z włoskim kapitałem na terenie Polski i ok. 900 działalności gospodarczych, to np. restauracje włoskie, a prace nad tym wciąż trwają. Włoski biznes jest dosyć rozwinięty w Polsce. Jeśli chodzi o branże, które najbardziej się wybijają, to są motoryzacja, AGD i branża finansowa – wskazuje Caprino.

Z danych Centrum Badań Ekonomicznych Izby Włoskiej wynika, że na polskim rynku działa ponad 2,7 tys. przedsiębiorstw z włoskim kapitałem, które zatrudniają ok. 82 tys. osób. Największym włoskim pracodawcą w Polsce jest Grupa FCA (Fiat Chrysler Automobiles), która 70 proc. swojej produkcji w Polsce eksportuje na rynki zagraniczne.

Włochy są jednym z większych zagranicznych inwestorów w naszym kraju. Najwięcej inwestycji przyciągnęły województwa mazowieckie (36 proc.), śląskie (18 proc.), dolnośląskie (10 proc.) i małopolskie (8 proc.). Wśród firm dominują te związane z branżą motoryzacyjną (31 proc.), produkcją (23 proc.) oraz działalnością naukową i techniczną (10 proc.).

– Z informacji od firm zrzeszonych w Izbie wynika, że współpraca układa się dobrze. Problemem odczuwalnym przez naszych przedsiębiorców, zwłaszcza firmy produkcyjne, jest brak ludzi do pracy. Większość naszych firm produkcyjnych znajduje się na Śląsku i Dolnym Śląsku, gdzie ten brak jest szczególnie odczuwalny. W ogóle nie ma tam bezrobocia – wynosi ono ok. 3–4 proc., czyli to są ludzie, którzy naprawdę nie chcą lub nie mogą iść do pracy – mówi sekretarz generalny Włoskiej Izby Handlowo-Przemysłowej.

W styczniu 2018 roku bezrobocie wynosiło 6,9 proc. Coraz więcej branż narzeka na brak rąk do pracy i wykwalifikowanych pracowników. Ratunkiem dla inwestycji może być sięgnięcie po pracowników ze Wschodu – Ukrainy czy Białorusi.

Jak podkreśla Caprino, mimo to Polska jest wciąż dla Włochów atrakcyjnym rynkiem. Początkujący przedsiębiorcy doceniają przede wszystkim możliwość szybkiego założenia firmy czy spółki. Z kolei duzi inwestorzy liczą na zachęty podatkowe i inne korzyści z rozwijania biznesu w Polsce.

Polskie firmy dopiero niedawno weszły na włoski rynek, więc liczba ich inwestycji nie jest jeszcze imponująca. Jak jednak przekonuje ekspertka, w perspektywie najbliższych lat będzie dynamicznie rosnąć. Na tamtejszym rynku inwestują przede wszystkim firmy związane z transportem, budownictwem, handlem oraz przemysłem chemicznym. Swoją pozycję we Włoszech buduje m.in. Solaris, który dostarczył już na tamtejszy rynek 850 autobusów.

– W zeszłym roku te inwestycje wynosiły ok. 85 mln euro. Najbardziej znane są firmy z sektora motoryzacyjnego – Pesa, Solaris, i producenci okien – Oknoplast, który sponsorował drużynę piłkarską, oraz Fakro. Te dwa sektory najwięcej teraz inwestują. Myślę, że będzie więcej – ocenia Elisabetta Caprino.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.